Maonka jak tam Leon po szczepieniu? Też mi się marzy suszarka
Leon ma się dobrze. Po tym szczepieniu może być wysypka, ale na razie nic nie wychodzi.
Z ciekawości obejrzałam sobie na allegro używki i zadziwiła mnie niska cena Miele. One są nie do zdarcia. Hmm
Suszarka do prania MIELE T495C novotronic _zobacz! (4219797480) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Agnieszka- no to faktycznie nieciekawie z J. dobrze, że jakoś to znosi. W szkole już są na końcówce, więc pewnie sobie poradzi, ale załatwił się na całego.
Super, że spotkanie udane, ktoś zdjęcia robił?
Tak, tak Maonka też robiła fotki, ale u siebie w domu. Wstawię na dniach.
Aniez zdziwiłabyś jak można być sprawnym z jedną ręką uziemioną, a mimo wszystko wskoczyć jakimś cudem na Alicji piętrowe łóżko
Moja Ala później w aucie podsumowała to tak "Jestem dumna z Janka, że dał radę wejść z jedną ręką na moje łóżko".
Hej dziewczyny
Wpadam na chwilę zameldować, że młoda gorączkuje od piątku, byliśmy dziś w przychodni ale pediatra ma wolne, jutro dopiero ją sprawdzi. Młoda nie ma kaszlu, kataru tylko tę gorączkę:-( pod 40 podchodzi więc co 4 godziny zamiennie jej nurofen z paracetamolem daję i jakoś zbijamy.
Nie mam szans nadrabiać, może wieczorkiem poczytam ale oczy mi się zamykają przez te pobudki:-(
Buziaki dla wszystkich, zdrówka i takiego słoneczka i ciepełka jak u nas dzisiaj;-)
Zdrówka dla Pauli, może to 3 dniówka?
Bry
Wpadam zameldować że żyję ale ledwo ;-) Posadziłam dzisiaj prawie 70 kwiatków i mam dość...a właściwie mój kręgosłup.
Aniez ja robiłam zdjęcia (maonka zresztą też ale u siebie bo aparatu zapomniała do Elvie ;-)) i wstawię obiecuję... ale jutro mi A. zabiera kompa do piątku więc pewnie w weekend ;-)
Idę się wyprostować ;-)
Wariatka, trzeba było to rozłożyć na dwa dni ;-) Co załatwiłaś w szkole? Janek dostał jednak karty? Jak droga, bo ja jechałam jednak przez Długołękę i też dobrze się jedzie. Dziękuję za namiot :-)
Elvie to polecam samodzielne pieczenie, bardzo szybko się robi ten chleb. Wychodzą trzy bochenki. Fotki z Kammelem widziałam, fajne takie szkolenie. Swoją drogą to sądziłam, że on jest Kammel przez jedno M ;-)
Witam późno, ale lepiej późno niż wale
Od rana na wolnych obrotach, coś ciężko nam się wstawało wszystkim. Pół godziny przestawiałam budzik, Alicji nie mogłam dobudzić, jedynie Leoś wstał z uśmiechem na ustach, gotowy do działania ;-)
Pogoda cudna to po przedszkolu zrobiliśmy sobie piknik na trawce, słonko grzało mocno, więc naładowałam akumulatory.
Od jutra wizyty u lekarzy się zapowiadają. W środę to już cały dzień rozbity, rano na 9 do okulisty, więc muszę Alicję zatrzymać w domu, a na 17 do alergologa.
Wracają do spotkania. Chłopaki dobrze wychowani, Janek jak już wyżej pisałam sprawny jest bardzo, mimo uziemienia, energia go rozpiera :-), Marek to taki grzeczny był, bawił się ładnie, z Alą upodobali sobie krzesełko kręcone i kręcili się w najlepsze. Lenka spokojniutka, z Alicją miały swoje sprawy, nawet pilota od światełek dała mojej do zabawy, a to przecież pilot taty i Lenki ;-) Maciuś super chłopczyk, ładnie i dużo mówi.
Oby częściej takie spotkania