reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Mój były urodził się 14 :baffled: Chcąc nie chcąc walentynki kojarzą mi się z nim

Dorota tak jak pisałam, czekamy na jutrzejsze wieści. Zdrówka dla Paulinki, oby to jednak nie było zapalenie płuc.
Monia wszystkiego dobrego dla Laury
Ella a nie myślałaś, żeby złożyć wniosek do sanatorium?
Basia powodzenia w dalszym odpieluchowaniu

Tata podrzuca Leona do góry, Leon się cieszy, na to Alicja do taty:
"tata, rzuć mi go, ja go złapię" :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
hejka!

Kompletnie wyleciałam z obiegu, ale w pracy u mnie i u T. jazda bez trzymanki. Jeszcze tylko jutrzejsze zajęcia, studniówka i będę na bieżąco. Dziś jestem wypompowana na maxa. Wieczorem zaliczyłam jogę i prawie na niej usnęłam, ale kilka rzeczy zrobię i lulu bo zasnę przy kompie.

Monia spełnienia marzeń dla Laury!!!

Dorotko kalendarzyki dostałam większość przekazałam znajomym i rodzinie, będziemy działać:tak:

Zdrówka dla wszystkich bo to najważniejsze!!!

Spokojnej nocki :)
 
monia - spełnienia marzeń i wielkiego konia dla Laury :D Musi być z niego super ogier. Właśnie, jak się ogier odmienia? Byłoby wielkiego ogiera czy wielkiego ogra? Tak czy inaczej wiesz o co chodzi :) Uściskaj solenizantkę mocno! Przy okazji pozdrowienia dla naszej kwietniowej Trzynastki skoro już 13-stkowo się zrobiło:) kittek - studniówka.. kiedy to było.. rozmarzyłam się:) bawcie się dobrze i zwolnij babo, bo Ty nam na zawał zejdziesz w takim tempie pracy. maonka - Alicja czadowa, ubawiłam się :D mamusia - i jak tam? Czekamy cały czas. Lecę Lucka wyprowadzić i spadam lulać, chociaż M. ma chyba jakieś inne plany. Jutro mama przyjeżdża a my wybywamy zatem udanych Walentynek Wam życzę!
 
Witam z samego rana póki mam 3 minuty ;-)

Lego przygoda chłopakom się podobało :tak: J. trochę nerwowy był ale on straszny wrażliwiec więc się mu nie dziwię ;-) M. śmiał się na cały głos więc dla dzieciaków polecam :tak: Mnie się patrzyło ok jest przesłanie i dla rodziców :tak: ale większy ubaw miałam przy Ryśku Lwie serce :tak:
13stego fajna data :tak: Sama jestem z 13go :-)
Monia najlepszego dla Laury! Oj i tego konia to jej życzę ;-) :-D
Elvie stanowczo ogiera :tak: i udanych walentynek
Zdrówka dla chorujących!
Dorotko powodzenia i czekamy na wieści :tak:
Kici wszytko można zrobić, załatwić, dać...tylko trzeba chcieć ;-) ale dobrze, że jest konkretny odzew :-D

Dobra lece budzić starszaka
 
Wszystkiego najlepszego dla Laury . Ja tam bardzo lubię trzynastkę , to moja szczęśliwa liczba
Monia a czemu teraz zjeśc nie możesz :tak:


Bo ta pyszna tarta z malinami to u Aniezowej byla, Gosienka zachwalala, a ja nie moglam na spotkanie przyjechac i do dzis mi w glowie siedzi :-( ...

kiecki uwielbiam ostatnio, pochwal sie zakupem...

Dzien dobry

zaplanowalam na dzisiaj wolne, bo mialam totalny maraton przez tydzien.... I co? Spac nie moge, mozg od 6 pracuje i wcale nie chce zwolnic...
 
Dzieńdoberek

Nie wiem co się dzieje z moim organizmem ale wieczorami jestem padnięta , wczoraj tradycyjnie zasnęłam z Helenką a rano chyba z 4 razy budzik wyciszałam :zawstydzona/y:popołudniami tez najchętniej bym się gdzieś zaszyła i się zdrzemnęła :zawstydzona/y:


Wczoraj w szkole był występ filharmonii i jak zawsze był konkurs taneczny dla dzieci, trzeba było zatańczyć do muzyki walca i kto się zgłosił na ochotnika? Oczywiście Helenka :tak::-) i nawet sobie sama wybrała kolegę z 2 klasy, a co starsi są najlepsi :-D Panie płakały ze śmiechu jak go ustawiała i wydawała polecenia ;-) Szogun mój kochany :-)


Monia po feriach będę we Wrocku na rehabilitacji, specjalnie popołudniu więc możemy się znowu do R Aniezowego uśmiechnąć i tartę zrobi jak ciągle ci w głowie siedzi ;-) i szafę miałaś zobaczyć a powiem ci że teraz się także druga strona otwiera jak się goście pojawiają w korytarzu :-D:-D:-D Widzę że wpis zedytowałaś bo już ci chciałam w tyłek osobiście dać wiesz za co ;-):-) Same skarby masz w domu :tak:

Dorotko zdrówka dla Paulinki, oby to nie było zapalenie płuc :no: i dla Rico też zdrówka, mam nadzieję ze lekarz coś wyduma i pomoże psiakowi.

Basia Mateusz to już weteran dentystyczny ;-)siada i nawet nie zapiszczy a jeszcze trochę go wizyt trochę czeka bo w przyszłym tygodniu zakładamy na 6 miesięcy aparat i niestety na początku co tydzień do kontroli.Widzę że też grafik masz napięty, dobrze że wszystko udało wam się załatwić.

Aniam takiej to dobrze jak nie zakupy to masaże :-)

Mamusia jak tam dzisiaj ? Ja w dzień porodu Mateusza jeszcze na zakupach byłam i na myjni samochodowej :-)

Kici lekarki nie skomentuję :no: dobrze że skarga podziałała. Co do pierogów to mój Mateusz by się na pewno na wyjeździe z twoim P zaprzyjaźnił bo on pierogi kocha miłością wielką :tak:

Isabela już jestem pani młodsza ;-) Helenka znalazła książeczkę o wróżkach dla Tosi i nawet chce ją osobiście wam przywieźć tak więc szykujcie się w ferie :tak:;-)

Aniez gdyby nie trole i mój małż który ich ogarnąć nie mógł to posiedziałabym dłużej :tak: Jak tam po baliku pewnie chłopcy zachwyceni?

Elvie ogry to były w bajce Gumisie :-D Jeszcze do diety i ćwiczeń wrócę;-) Ja nie muszę ja chcę ćwiczyć bo wiem że dzięki temu szybko wrócę do żywych :tak: I jeszcze jedno ja się nie katuję ćwiczeniami, pot mi po tyłku nie leci, ćwiczę 3 razy dziennie maksymalnie po 15-20 minut i tyle, wszystko z głową i konsekwentnie no i wagi nie używam ;-)Musisz zmienić podejście do odchudzania tak uważam :tak:

Ella zdrówka dla dziewczynek i siły dla ciebie.

gosia Mati jest boski :-) a Kalinka cudne imię :-)

Agnieszka super że wypad do kina udany :tak:

Anna jak Alicja lepiej? U nas ferie od poniedziałku więc moja głowa też będzie kwadratowa :szok:

Maonka bo ja muszę być na bieżąco :-D Teksty Alicji super :-D

Onka ja do tego posta też siadałam od wczoraj ;-)

Nata to może M też postanowił niezauważony do łóżka wskoczyć :-D Udanego weekendu ;-)


Miłego dnia babeczki :-)
 
witajcie

wreszcie piątek jak dobrze:-) jutro sobie odpocznę - choć w domu ciężka atmosfera bo się wczoraj na zakończenie dnia z moim pożarłam.:wściekła/y:

mamoPaulinki
zdrówka dla Paulinki - u nas na szczęście mały nie jest nad pobudliwy, potrafi się ładnie skoncentrować u nas problemem jest upartość mojego dziecia wszystko musi być tak jak on chce.

kitek więcej odpoczynku życzę

Agnieszka super że wypad do kina udany

Gosieńka ja też ostatnio snuję się jak senna mara ciągle bym spała, Helenka wymiata słodka łobuzica
 
Witam na posterunku , dzisiaj w ramach porannego joggingu już dwa razy zeszłam i weszłam na 4 piętro, raz po to żeby Natalkę odprowadzić na piechotkę do przedszkola a drugi raz bo musiałam podopinać sprawy zawodowe i to zrobiłam w ekspresowym tempie już dawno tak nie pędziłam :-D
gosienko zakupy też już dzisiaj zaliczyłam ale porodu ni widu ni słychu :-D a co do porannych pobudek to dzisiaj miałam tak samo budzik przestawiałam od 6:30 do 7:30 a najchętniej wywaliłabym go przez okno.

monia też tak czasami mam , że jak już wezmę dzień wolnego żeby odpocząć to w głowie mam motłoch i do tego 100 telefonów z pytaniami z pracy . Nienawidzę tego!
maonka super siostra z Alicji hehe już sobie wyobrażam Leona szybującego pod sufitem i wpadającego w jej objęcia
kittek udanej zabawy na studniówce
agnieszka fajnie że bajka się spodobała ja miałam z Natalką wybrać się do kina ale już chyba nie zdążę wyślę ją z tatusiem jak już Jaś się urodzi

Wszystkim naszym forumowym gołąbeczkom życzę dużo miłości przez cały rok Zobacz załącznik 610011
 
Dzisiaj mam dzień lenia, a kurz na podłogach w domu mi się odkłada ;-) Ja za to u mamusi siedzę, jak się nie zjemy do końca dnia to dopiero z Tośkiem W odbierzemy z pracy o 18 i pojedziemy na dom :-)

I co? Zjadłyście się? Jak ja dzwonię do mamci, to mój R. zawsze czeka kiedy będzie krwawa jatka :p ale my się szybko godzimy :)

godzine później zadzwonili do mnie z oddziału gdzie przyjmowała ta super wspaniała Pani doktor że na jutro na 10 rano cudownie termin się zwolnił do dermatologa i czy sobie życzę. Uff...

SUPER! Dajz nać, jakie wieści, bo to faktycznie uciążliwe jest ;(

witajcie ledwo na oczy patrzę ze zmęczenia ale wszystko dzisiaj załatwiliśmy.
Byliśmy z małym najpierw w OWI na Pilickiej u pani psycholog na wizycie dała nam dodatkowe wskazówki jak rozwijać mowę małego i udało nam się przyśpieszyć wizytę u psychiatry. Mieliśmy na maj a po interwencji pani psycholog mamy 7 i 12 marca:-) i czekamy dalej. Co prawda pani psycholog stwierdziła że prawdopodobnie dostaniemy diagnozę "całkowite zaburzenia z zaburzeniami ze spektrum autyzmu":baffled:

Basia- terapia najważniejsza, a na taką diagnozę jesteś przygotowana, szok to nie będzie, natomiast przy aktywnej pomocy i terapii wiele możecie z W. osiągnąć. Co ja piszę wiele... no wszystko możecie :D

Co do ręki, to do dzisiaj nic ciężkiego w niej nie dźwigam, tak mnie franca załatwiła, ale co zrobić...

Rikiemu na pysku złazi skóra, taka sucha, martwa razem z sierścią, ledwo mu ucho zaleczyłam. Muszę jutro do weta lecieć i pokazać mu wsio, moze on zdiagnozuje co jest grane. Młody miał robione wcześniej badania zeskrobin i nic nie znaleziono, podejrzewano chorobę autoimmunologiczną. Pomagał mu oxykort, maść ze sterydami...

Kot moich rodziców ma jakąś taką paskudną chorobę autoimmunologiczną, strasznie długo jest leczony, sterydy oczywiście pomagają i antybiotyki, ale po odstawieniu zaraz cyrk... zaczęło się niewinnie.
Jak Paulinka? Zdrowia dla Was.

w imieniu Laurki dziękuję za życzenia...


ja tam chciałam aby się urodziła 14 lutego, bo wtedy taki prezent na walentynki to cudny mi się wydawał...to fajna data jest, choć 13stka też jest świetna...

chodzi mi ta tarta po głowie, oj chodzi, kiedyś sobie odbiję i zjem 2, hehe..

Jeszcze ja, jeszcze ja! Spóźnione, ale szczere życzenia dla naszej nastolatki :) i spełnienia wszystkich marzeń...
Na tartę możesz zawsze przyjechać, daj znać jak się ogarniesz i będziesz miała więcej czasu :)

Ja dziś na zakupach byłam z koleżanką . Dwie kiecki nabyłam i walizkę :-D:-D
szaleństwo , chciałam jeszcze do kompletu łyżwy kupić , ale kupię za rok :-D

Pokaż kiecki? Hehehehe a miałaś nie kupować :p :p :p

Tata podrzuca Leona do góry, Leon się cieszy, na to Alicja do taty:
"tata, rzuć mi go, ja go złapię" :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

No to mogłaby być jazda bez trzymanki :p Ala zaszalała :)

Wieczorem zaliczyłam jogę i prawie na niej usnęłam, ale kilka rzeczy zrobię i lulu bo zasnę przy kompie.

Czyli joga na śpiocha :p

monia - spełnienia marzeń i wielkiego konia dla Laury :D Musi być z niego super ogier. Właśnie, jak się ogier odmienia? Byłoby wielkiego ogiera czy wielkiego ogra?

No Elvie... proszę Cię :D pewnie, że ogra :p :p :p to takie oryginalne życzenia :D

Witam z samego rana póki mam 3 minuty ;-)

Lego przygoda chłopakom się podobało :tak: J. trochę nerwowy był ale on straszny wrażliwiec więc się mu nie dziwię ;-) M. śmiał się na cały głos więc dla dzieciaków polecam :tak: Mnie się patrzyło ok jest przesłanie i dla rodziców :tak: ale

Ja mam mieszane uczucia... chyba nie pójdziemy...

Witam na posterunku , dzisiaj w ramach porannego joggingu już dwa razy zeszłam i weszłam na 4 piętro, raz po to żeby Natalkę odprowadzić na piechotkę do przedszkola a drugi raz bo musiałam podopinać

Widzę, że robisz co możesz, żeby już urodzić :) biegaj po schodach, biegaj :p

Gosieńko- no bo ja mam czarodziejską szafę :p hehehehehe tartę Rafał zrobi, nie ma problemu, kiedy byście nie przyjechały :D no i Hela jest nieziemska :) jak zwykle zresztą, gwiazda nasza kochana.

Ja jak Gosieńka padam ostatnio wcześniej, co do mnie raczej niepodobne... przedwiośnie chyba, albo coś w ten deseń...

Wczoraj miałam zebranie w przedszkolu i Bartula rozwojowo tam gdzie trzeba :) co mnie niezmiernie cieszy. Oczywiście jest żywczykiem i inne takie, ale co ja mogę :cool2:, oni obaj po jednych pieniądzach :p w sumie więcej połączeń neurologicznych się wytworzy... no i ja nie byłam dzieckiem spokojnym... R. też nie... nie ma co się dziwić.

Bal super. R. fotki porobił, ale był też fotograf, więc mam nadzieję, że uwiecznił ich ładnie, chociaż R. taką piękną fotkę im strzelił, jak się razem przytulają, że aż mi się łza zakręciła w oku ze wzruszenia.

Zastrzelili mnie, że rekrutacja do szkół od 11. marca... a to za chwileczkę tak naprawdę... co prawda nie zamierzam kombinować i Kubuś pójdzie do rejonu, ale muszę do kumpeli dryndnąć jak procedura wygląda, bo ona to w zeszłym roku przerobiła ;)
 
reklama
Witajcie, ja jeszcze przed wizytami, w południe na rtg a na 15.30 do pediatry.
Rico po wizycie, został wprowadzony w komputer u pobliskiego weta;-) facet pracował wiele lat za granicą a teraz od kilku lat prowadzi gabinet na naszym osiedlu. Zobaczył nos Rikusia i orzekł, że najprawdopodobniej to nużyca :-( czego ja się spodziewałam przeglądając wczoraj fora... Ale o dziwo i bogu dzięki jutro kazał przyjść z psem na czczo do narkozy i będzie robił zeskrobinę z nosa:tak: ponieważ poczytałam, to wiem, że ma to być głęboka zeskrobina a to znaczy że wet wie o co chodzi, jak diagnozować i na początek ma u mnie plusa, bo na oko nie leczy;-) młody dostał tabletkę na odrobaczenie i czekam jeszcze na wyniki morfologii aż mi fundacja na maila prześle, to sobie wydrukuję, bo wet stwierdził, że szkoda go męczyć ponownie;-).

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za rozprowadzenie ulotek, zostało nam trochę, ale powinniśmy sami dać radę. Jutro mieliśmy to robić ale Rico... no i ja chora jestem bardzo, łeb mi pęka, katar, gardło, ogólnie do kitu się czuję ale kuruję się:tak:
Maonka, Agnieszka, jak to będzie u Pauli zwykłe przeziębienie (a tak u nas niestety wyglądają choroby:sorry2:) to mimo wszystko zapraszam do Nas. Paula raczej całować i tulić dzieci nie będzie:-p nie ten typ:-D a ja ją podkuruję bo ma we środę bal w szkole i nie chcę, żeby ją ominęło. Napiszę wieczorkiem co pediatra mi powiedziała, a ufam jej bardzo, nie myliła się jeszcze nigdy.
Aniez młoda ma dziś od rana gil po pas :baffled: no i kicha ciągle i strzela glutami, muszę wieczorem chatę posprzątać bo... wsio zabryzgane:sorry2: U niego też było podejrzenie autoimmunologicznej choroby, tym bardziej, ze uszy miał zajęte, rozwalają się przy byle okazji... ale jak zrobi zeskrobinę to może coś znajdzie, a jak nie to będziemy dalej dumać. Nużyca jest prawdopodobna bo atakuje osłabione organizmy a on wiadomo... skóra i kości. :-(
Mamusia dajesz radę jeszcze na 4 piętro wchodzić? Ja w 6 miesiącu się toczyłam... kurcze podziwiam Cię :tak:

Monia 100 lat dla Laury:-)

Udanych walentynek dla wszystkich.
Zmykam, za pół godziny mam autobus
 
Do góry