annaoj kce
08.06/04.10/09.13
w końcu zawitałam
Nie zaglądałam, bo musiałam się nacieszyć Igorem po powrocie. Młody wrócił zadowolony, tylko z katarem, więc nie jest najgorzej. Chęci ma na kolejny obóz:-)
Dzisiaj teściową zaprosiliśmy na obiad, bo teść na konferencję wyjechał. Ogólnie nie mam nic do teściowej, nawet ją lubię moja teściową, ale dzisiaj mnie znowu tekstami na temat Igora rozwaliła, że nie zachowuje się jak inne dzieci, że się obraża, że gdzieś powinniśmy z nim iść i tym podobne.
Ja oczywiście jestem świadoma tego jakie mam dziecko, że nie jest taki jak wszyscy i że owszem problematyczny, ale też wiem, że trzeba być konsekwentnym, staramy się być (tu chyba bardziej ja niż B) konsekwentni, wyznaczać granice i jakoś dajemy radę. W szkole się nie skarżą, więc to najważniejsze. A babcie niestety ustępują, rozpuszczają i teściowa sama twierdzi, że może bo to przywilej bycia babcią, a potem takie teksty. Humor mi się skiepśćił.
Zielona Alicja ma dzień, że super się zachowuje na zajęciach, ale bywa też tak, że robi co chce. I zresztą więcej dzieciaków w grupie tak ma.
Gosia teściowa przesadziła, a nie Ty.
Aniam u mnie Młoda ma rumieńce, ale my śmigamy po podwórku,więc nawet bym o chorobie nie pomyślała.
Dorota fajnie, że taką opcję będziecie mieli. Trzyma kciuki co by się Ricoo zdrowo chował.
Kittek biedna Maja. Oby testy pokazały co tak źle na nią działa.
Apropo testów u nas poza trawami wyszło kakao (które już wcześniej podejrzewaliśmy) i pomidory i tu większy problem niż z czekoladą, bo Młoda uwielbia spaghetti, pomidorową, a pomidorki koktajlowe to jako zagryzkę Cieżko będzie ją upilnować.
uciekam książkę sobie jakąś poczytać.
Nie zaglądałam, bo musiałam się nacieszyć Igorem po powrocie. Młody wrócił zadowolony, tylko z katarem, więc nie jest najgorzej. Chęci ma na kolejny obóz:-)
Dzisiaj teściową zaprosiliśmy na obiad, bo teść na konferencję wyjechał. Ogólnie nie mam nic do teściowej, nawet ją lubię moja teściową, ale dzisiaj mnie znowu tekstami na temat Igora rozwaliła, że nie zachowuje się jak inne dzieci, że się obraża, że gdzieś powinniśmy z nim iść i tym podobne.
Zielona Alicja ma dzień, że super się zachowuje na zajęciach, ale bywa też tak, że robi co chce. I zresztą więcej dzieciaków w grupie tak ma.
Gosia teściowa przesadziła, a nie Ty.
Aniam u mnie Młoda ma rumieńce, ale my śmigamy po podwórku,więc nawet bym o chorobie nie pomyślała.
Dorota fajnie, że taką opcję będziecie mieli. Trzyma kciuki co by się Ricoo zdrowo chował.
Kittek biedna Maja. Oby testy pokazały co tak źle na nią działa.
Apropo testów u nas poza trawami wyszło kakao (które już wcześniej podejrzewaliśmy) i pomidory i tu większy problem niż z czekoladą, bo Młoda uwielbia spaghetti, pomidorową, a pomidorki koktajlowe to jako zagryzkę Cieżko będzie ją upilnować.
uciekam książkę sobie jakąś poczytać.