Monia chyba cię telepatycznie ściągnęłam ;-)
hehe, coś czuję, że jak bym dziś nie napisała, to "upominacza" bym dostała ;-)...choć to zawsze miłe jest jak ktoś myśli :-)...dzieki...
też trzymam kciuki za piątkową podróż, ucałuj solenizantkę w naszym imieniu :-)
mamoPaulinki, no niby wybór gimnazjów jest, tylko wiesz jak jest w gimnazjach - najgłupszy wiek, popisywanie się przed kolegami i takie tam...więc dla mnie ważne też jest by L trafiła w odpowiednie towarzystwo i by było dużo nauki, wtedy będzie mniej czasu na głupoty...koleżanka z pracy mnie ostatnio uświadamiała, że w gimnazjach często istnieją tzw. haszroomy - wiadomo co się w nich robi...inna opowiadała jak dziewczyny tną na potęgę łapki i nogi (coby na łapkach nie było widać, bo sprawdzają)...nie mówię o alkoholu i fajkach, bo to przeżytek już...trochę mnie to przeraża no i na pewno jest to nowy etap dla nas, rodziców...dobrze, że mam mamę świetnego pedagoga, która w większości przypadków wie co robić, albo potrafi przynajmniej mnie uspokoić i doradzić...