reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Mamusia gratulacje dla Natalki, wczoraj miałam napisać i zapomniałam:zawstydzona/y: Niefajnie z tą różyczką. Ja miałam takie powikłania, że w szpitalu leżałam...
Marta a u nas rodzice z byle katarkiem zostawiają szkraby w domu. I to też jest przedszkole specjalne. Nasze dzieci mają bardzo obniżoną odporność i żadne specyfiki tak naprawdę tego nie naprawią. Ja młodą zawsze w domu przetrzymuję, żeby innemu dziecku nie zaszkodzić.
To Wasze przedszkole to prywatne jest czy też państwowe? Udanej zabawy mimo wszystko;-)
Aniez żart normalnie. U nas jasełka to jasełka, śpiewanie kolęd z biskupem itd.
Ja nie mam problemu, szkoła zamknięta od poniedziałku bo są ferie więc niunia sama zrobi laurkę i wsio.
Dziś nie pojechała bo gil wisiał po pas, no jak by taki aniołek na scenie wyglądał;-)
Ze złości drożdżowe bułeczki z marmoladą upiekłam. I w boczki teraz idzie:-p
Miłego popołudnia.
 
reklama
Wróciłam z serwisu, miało być 1,5h a było ponad 3, ale dostałam nowe auto, tzn. moje ale spalanie ma teraz o wiele niższe i jedzie tak szybko, że szok. Muszę uważać, bo do zamulającego żółwika byłam już przyzwyczajona, a teraz się zbiera tak szybko, że ja się w nim nieogarnięta czuję hehehe mamusia - &&& za to by Natka różyczki do domu nie przytargała. aniez - jakieś jaja z tymi jasełkami:/ U nas wierszyk i 3 piosenki będą w tym jedna z pokazywaniem;-) Śniegu już prawie nie ma. Rano był, teraz pola trochę białe, ale do wieczora pewnie się roztopi wszystko. marta - cudny diabełek z Olki jest, ale Ciebie w roki wiedźmy to ja nie widzę :) mamoPaulinki - oj ja to bym takie drożdżóweczki zjadła.. ale nie tykam, bo postanowienie to postanowienie, nie ma to tamto. Jak inni mogli i wytrzymali, żyją i mają się świetnie to ja tez mogę;-)
 
Dziewczyny- to nie jest dowcip... mnie to już nawet przestało wnerwiać, ale jak sobie pomyślę, że zapewne nieświadomie, ale jednak, babki budują burek między katolikami i resztą to mnie strzela. To jest państwowa placówka, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jeszcze z nimi rozmawiam, ale wątpię, abym cokolwiek wskórała.
No nic... Kubula będzie miał lepszy kręgosłu i twardszy tyłeczek :) przyda mu się. Generalnie on do tego podchodzi w bardzo dojrzały sposób.

Zielona- hehehehehe... no może, może :p

Elvie- no czarna breja... oby w pt po 12:00 pogoda była OK i w niedzielę wieczorem. Zbiorowe kciuki proszę :)
 
Hejka
Zaglądnęłam szybko, wykorzystując chwilę, że Wiktoros kima, a dzieciaki się u góry sobą zajęły. Alicja znosi to dość dobrze, wysypkę smarujemy, bo czasem mówi, że swędzi, ale nic jej nie boli. Pierwsze dni narzekała na głowę, teraz już nie. Zaczyna szaleć i próbuje nas ustawiać w domu, więc zdrowieje. W ramach pomocy przyjeżdza do mnie mama, ale muszę przyznać, że gdyby nie fakt, że Wiktor ma rehabilitację, no i zależy mi, żeby na spacer z nim wyjść, to wolałabym, żeby nie przyjeżdzała. Po 2h poza domem ma sprzątania na godzinę, dzisiaj doszło mycie podłogi, bo pozwoliła Igorowi wynieść sok do góry, rozlał, ścierał i pokój i łazienka się kleją. Ale to jeszcze nic, moja mama jest przeciwna wycinaniu znamienia Igora, bo ma teorię, że "lepiej nie ruszać". Przedstawiła mi swój punkt widzenia, który oczywiście znany był mi wcześniej, ja nasz. Po czym mama uznała za właściwe podzielić się swoją teorią z wnukiem. nosz k...:wściekła/y::wściekła/y::angry: A potem jest, że ja krzyczę i nic sobie nie dam powiedzieć.
wrrrrrrrrrrrrrr

Aniez Alicja miała ospę. Nie zdążyłam ją zaszczepić, jak Igor zachorował (był szczepiony) i sprzedał Alicji wirusa.
Jasełka na dzień babci i dziadka to jakieś nieporozumienie:baffled:
MamoPaulinki zdrówka. Szkoda, że na występ nie uda się pójść.
Mamusia kuruj się szybciutko:-)

idę sobie kawe zapodać, bo oczy mi się zamykają
 
Dotarłam i tutaj w końcu... znaczy byłam wcześniej i czytałam (ale na raty).

Zdrówka dla chorowitków!
Annaoj ło matko a byłam przekonana że półpaśca to tylko dorośli mogę mieć :eek: dobrze że już Alicja ma się lepiej. Co do mamusi to współczuję ...
Dorotko sił ci życzę :tak: szkoda aniołka ;-) :tak: ale masz rację.
Aniez porażka z tymi jasełkami...
Marta i masz rację że walczysz :tak: a skoro oni tego nie rozumieją tzn. że nie powinni pracować i kierować placówką specjalną

Byłam dzisiaj z M. na kontroli i już wsio ok i nie musimy iść więcej na kontrolę. Mamy myć dalej i uczyć samodzielnej higieny :tak:
Za to miałam dzisiaj telefon ze szkoły że mam odebrać J. bo go brzuszek boli :-( podejrzewamy że na tle nerwowym bo to nie pierwszy raz. Do tego obgryzanie paznokci... A powód...rówieśnicy i brak akceptacji...bo z programem radzi sobie b. dobrze i wyprzedza sporo 7 latków (nie mówiąc o 6cio). Będzie się działo na zebraniu w piątek oj będzie :tak:

Jutro idę z oboma chłopakami do pediatry bo M. mi brzydko kaszle i wiem że ma katar ale spływający do gardła. Niech więc go osłucha. A J. zabieram niech da mi skierowanie na usg brzucha, mocz i krew :tak:
 
Udało mi się i tutaj dotrzeć :tak:

Od rana rehabilitacja, potem do domu bo dzisiaj kolędę mieliśmy i powiem wam że masakra jakaś, spięłam się z księdzem :no: Nie dosyć że ponad godzinę na niego czekałam, dzieciaki głodne to jeszcze na dzień dobry mnie obfurczał że czemu wszyscy nie jesteśmy :szok: akurat Emil na niemieckim a S miał rehabilitację . Potem jakieś głupie teksty do Helenki, typu czy jesteś chłopcem czy dziewczynką, oczywiście to na fali sławiennej walki kościoła z ideologią "gender " a że ja trochę się tym interesuje to dyskusja się niezła rozwinęła bo on myślał że na prostą babę trafił :wściekła/y: ech coś czuję ze w przyszłym roku nas nie będzie :no: Dobrze że mojego S nie było ;-)

Dziękuję w imieniu Emila za kciuki, ale zaliczenie ma przełożone na piątek :baffled: niech już będzie ten piątek i oceny wystawione bo ja nerwowo wysiądę, tak to jest jak ma się ambitne dziecko a przy tym uparte jak muł :rofl2: ale to po mamusi oczywiście ;-)

Anna zdrówka dla Alicji, oby na ciebie i Wiktorka się nie przeniosło. Teksty mamusi :wściekła/y: Jak już do Aniezowej dojedziesz na winko to do mnie też zapraszam coś się w barku znajdzie ;-):-)

Nata u nas też rano było biało , ale temp. na plusie więc wszystko topnieje :-(

Aniez &&&& za pogodę trzymam :tak: Sprawę jasełek już skomentowała i moje zdanie znasz :no: Jak poptrzebujesz opieki nad chłopcami w piątek to jestem ;-)

Elvie teraz to masz sportowe autko ;-)

Zielona :-D

Dorotko zdrówka dla Paulinki , ech zjadłabym sobie taką drożdżówkę :tak: ale lato się zbliża:rofl2::-D

Mamusia wielkie gratulacje dla Natalki :-) i &&& aby różyczka ją ominęła.Dla ciebie też zdrówka .

Aniam ja u Helenki za babcię co roku robię i jestem najmłodsza ;-):-) u nas też wierszyki i piosenki :tak:

Marta zdrówka dla OLi

Kittek dobrze , że Majka czuje się już lepiej :tak:

Isabela to cię W przeciągnął na swoją stronę jeśli chodzi o filmy ;-):-) Helenka się batmana nie bała, gadała jak najęta ;-)

Ella jak mała jest pod kontrolą rehabilitanta to dobrze:tak: każde dziecko jest inne i nie powinno się porównywać. Będzie dobrze zobaczysz.

Filonka zdrówka dla chłopaków.

Miłego wieczorku babeczki :-)
 
reklama
Agnieszka a co robią rówieśnicy? dokuczają mu z powodu nauki? Ja bym nie robiła wojny na wywiadówce tylko bym z panią wychowawczynią porozmawiała , może coś zauważyła, bo na siłę nie zmusisz dzieci do tego aby Janka polubiły.
 
Do góry