reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam:)

Niestety z naszym psem to większy problem - przed trenerami ukryto, że pies zanim odstawiał cyrki na ogrodzie to demolował dom włącznie z dziurami w ścianie. Ponieważ nawyk ma od szczeniaka to już niewiele da się zrobić. Zalecono nam klatkowanie go na czas nocny. Ręce rozkładam.. Nowe zasłony pogryzione, dzisiaj znów demolka - papierowe, filcowe ozdoby z choinki znów zniszczone w jego legowisku, Leny chusta pogryziona, dramat :-:)wściekła/y: Klatkę jakąś skłądaną XL mamy zakupić, która się złożona za tapczanem zmieści i po 5 minut go zamykać, nagradzać, potem czas trzymania w klatce wydłużać. Rozważamy też budę, ale nie wiem co na to sąsiedzi, bo jak będzie nocą koncertował to długo nie wytrzymają.

Zdrówka dla dużych i mniejszych chorowitków!

Zmykam na zakupy, bo w lodówce pustki, potem auto muszę na myjnię odstawić, bo na 13:30 mam wizytę w serwisie, więc proszę o kciuki by ta awaria silnika okazała się tylko błędem komputera.
 
reklama
Elwie na serwisach myja auta. I przed nie potrzeba. Przynajmniej tam gdzie j robi. Bez mycia sprzatania nikt nie wyjedzie nawet po oponach. Psa wspolczuje choc mozna sie bylo tego spodziewac skoro go ktos oddsl. Znam takie przypadki rasowych ktore sa w schronisku z takich wlasnnie powodow.

Gosienka z toba to tylko interesy robic. A asia szczegolnie wzorem do nasladowania bo wiktor taki malutki.

Nasz maly slodziak mial pelno opiekunek ale wcale go to nie martwilo :)
 
Dziewczyny odmeldowuję się.
Było rewelacyjnie. Koniecznie musimy powtórzyć:-)
Wiktorek niestety męczy się strasznie, swędzi go, więc niedosypia biedak. Dzisiaj na ćwiczenia mykam i do dermatologa z całą trójką, więc może z wieczorka ponadrabiam. Teraz szybko zajrzałam, bo Młody ma chwilkę drzemki, ale pranie jedno w pralce, a drugie w misce czeka do wywieszenia.
Kittek zdrówka dla Majeczki.
Nata daj znać po lekarzu.
Monia jak tak nie chce odpuścić mimo antybiotyku to może faktycznie kilka dni na L4 dobrze by Ci zrobiły, zaleczyłabyś to w końcu.
Aniez Igor już w drodze do domu pytał kiedy go Kuba odwiedzi:-)
Gosieńka ja też wieczorem wycieczki do lodówki robiłam:-)
Elvie może Luckymu więcej ruchu potrzeba. Zorientuj się czy w Twojej okolicy nie organizuje ktoś zaprzęgów i wtedy może byś się dogadała, że byś go odstawiała i odbierała. Husky i Malamuty to jednak specyficzne psy. Niestety jest tak jak Aniam pisze, zawsze jest jakiś konkretny powód jak ktoś rasowego psa oddaje:eek:
uciekam
 
Z dzisiejszego poranka:

Bartula przyczłapał do mamuni o 6:50, przytulił się na chwilę, ja wstałam, bo była pora, a on do mnie mówi:

- Mamusiu, ja Ci tu miejsca popilnuję :) no padłam ze śmiechu, bo jak wyszłam z łazienki, to warczał mój synek-rodzynek na cały dom :)

Reperkusje powyjazdowe są... Kuba cały czas mędli, że jedzie do Igora i Szymka, przy czym miejsce pobytu Igora kazał sobie pokazać na mapie... także Anna oj.. bójcie się :p

Nata- oj... nieciekawie... zdrówka dla naszej wesołej pszczółki! I czekamy na wieści.

Kittek
- dla Majuni też zdrówka!

Aniam, Monia- dobrze, że cała nasza kolumna nie jechała, bo palant miałby ciepło :p

Elvie- nasze oba myją i sprzątają zawsze (a różne marki), ale jak w Fordzie, to nie wiem.

Gosieńko- no ja widzę, że Hela do normy wraca ;)

Agnieszka- czyli fajna impreza była :p
 
Ostatnia edycja:
Witam turystki :biggrin2:
super , że tak miło spędziliście weekend, zazdroszczę wam bardzo.

nata zdrówka dla Julci oby szybko minęło
elvie kurcze nieciekawie macie szkoda trochę psiaka, ale jeżeli klatka to jedyne rozwiązanie to trzeba spróbować.
gosienko zapraszam serdecznie ja jestem na urlopie do lutego 2015:biggrin2: więc w sumie każdy czas na odwiedziny będzie dobry:tak: zdrówka dla M.
kittek zdróka dla Majeczki, a tobie cierpliwości do jęczących uczniów;-):biggrin2:
zielona jak tam u was?? mam nadzieje, że mrozy trochę odpuściły.
 
miałysmy lekarza na 8:00,. ale Pan dr się spóźniła jedyne 40 minut - także wow.
Chwilowo bez antybiotyku - usłyszałam, że jak bym przyszła jutro to antybiotyk, a teraz tylko syrop na kaszel (stosowany przy zapaleniach oskrzeli czy płuc) - taka profilaktyka.
No i oczywiście zbijanie gorączki - co nie jest najprostrze - bp się bestia trzyma.

teraz Julka położyła się w salonie i ogląda bajki - a ja, pracuje - myslałam, ze po napiętym końcu roku będzie luźniej, a tutaj - nie wiem w co mam ręce włożyć.
Właśnie się stefan uwalił na Julkę a bida krzyczy - złaź grubasie - Gosiu jak tylko wróciliśmy obejrzałam Stefcia i nie wiem już czy jest większy od Grubsona - na pewno jest szczuplejszy, ale chyba wyższy. Zresztą sama ocenisz :)
 
Witamy i my :-)

Słońce pięknie świeci, aż mnie ch..... bierze, że musimy w domu siedziec, a Tosia tak prosi na dwór. Ospa przechodzi łagodnie w miarę, pierwsze trzy dni był znamienne, bardzo ją bolało, a mniej swędziało. No i miała zaatakowane oko i musieliśmy jechac do naszej Pani doktor po maśc do oka, bo miała to na gałce ocznej. Ale teraz krostek już prawie nie ma, zostały te większe. Także jesteśmy do przodu :-)

Przerwę mamy w szkole teraz, i mam ponad miesiąc wolnego, bo jeszcze tylko jeden zjazd i wolne. Ale pracę muszę podgonic :-) Nie lubię miec wolnego, i kurcze tak sie czasem zastanawiam co to będzie jak się skoncze uczyc, a może nieskończe :-)

A no i życzcie mi powodzenia, szukam pracy pełną gębą :-) Się dzieje, więc :-)

Super dziewczyny, że spotkanie się tak udało, ale nie mogło by inaczej, i żałuję, że nie mogło nas byc, ale uniwerek, a potem jak już nawet myśleliśmy dojechac w sobotę wieczorem to ospa. Ale pewnie będzie jeszcze okazja :-)

Nata zdrówka dla Juli :tak:

Gosienka matka pojedyńcza powiadasz ;-)

Aniez
kochany ten Twój Bartula :-)

Idę porobic coś konstruktywnego :-) Będę wieczorkiem :-)
 
My już po obiedzie, dzisiaj spagetti z Aniamowymi parówkami :tak::-) Helka zajada się jak szalona zresztą ja też i jak tak dalej pójdzie to założę watek Metamorfozy ale w drugą stronę :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Isabela jeszcze trochę i będziecie mogły z Tosią na spacery wychodzić:tak: &&&& za szybkie znalezienie pracy :tak:

Nata zdrówka dla Julki. Szału w pracy nie zazdroszczę :no: Grubson był teraz na diecie, ale nie widać aby schudł ;-)a jak wczoraj do michy się dosiadł to wylizał aż się świeciła :-D

Mamusia jak już to w wakacje :tak:

Aniez wraca wraca ale uparta jak muł właściwie jak dwa muły ;-)Bartolini wymiata :tak:

Anna najważniejsze że smakuje :tak:

Aniam nie ma to jak handel wymienny :-D a Wiktorek rzeczywiście do schrupania, S się śmiał że gdyby nie moje plecy to kto wie :-praz dziecko chwilę potrzymał i już mu się zachciało:-D

Agnieszka super że impreza udana :tak: nie ma się co dziwić że A się rozleniwił, tyle dni wolnego ale masz rację należało mu się :tak:

Elvie tak sobie pomyślałam, ten problem z psem to przecież dopiero od jakiegoś czasu jest, więc może coś wy robicie nie tak, może rzeczywiście za mało ruchu ma . No nie wiem bo skoro pies niby w poprzednim miejscu takie szkody robił to jakby do was trafił to działoby się tak od samego początku a nie dopiero po dobrych kilku miesiącach , ale mogę się mylić. U nas z Sonią było tak że strasznie przeżywała jak wyjeżdżaliśmy i wtedy jak dorwała cokolwiek to to gryzła na najmniejsze kawałki, do dzisiaj zresztą jest tak że gąbka do mycia jak znajdzie się na ziemi to już do niczego się nie nadaje ;-)

Zmykam do mojego choruszka, bo temperatura rośnie i coś czuję że dzisiaj zaliczymy wyjazd do lekarza :no:

Miłego popołudnia
 
Gosiu zdrówka dla Mateusza

Julka mi usnęła więc mam chwilkę na ogarnięcie domu, prania.

Iza kciuki za pracę

Elvie - współczuję rewelacji z psem, ale to fakt ktoś go z jakiegoś powodu oddał - może dlatego, że wszystko demolował. Ja jestem przeciwnikiem trzymania zwierząt w budzie, więc nie wypowiem się na ten temat.
 
reklama
Do góry