witajcie
ostatnio jakoś jestem trochę zajęta brakuje mi czasu na wszystko.
Wiktorek bardzo ładnie mówi jak chce siusiu i w ciągu całego tygodnia miał tylko 2 wpadki raz nie zawołał jak oglądał bajkę i się zapomniał a drugi raz w Nowy Rok u babci trochę popuścił:-). Kolejny sprawdzian nas czeka we wtorek jak mały pójdzie do przedszkola - byłam w piątek w przedszkolu i porozmawiałam sobie o tym z opiekunką grupy, prosiłam aby mu od czasu do czasu przypomniała i zapytała czy chce siusiu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Niestety jak chce kupę to dalej prosi o pieluchę nie chce usiąść na nocniczku.
Zaczęliśmy jak wiecie diagnostykę na Pilickiej (ośrodek wczesnej interwencji ) pod kątem całkowitego zaburzenia rozwoju - zobaczymy jak go oceni psychiatra ale niestety zmienili nam terminy i wszystko zamiast w marcu to kończy się dopiero z końcem mają w związku z czym zgłosiliśmy się do PPP z prośbą o orzeczenie o wymogu wczesnego wspomagania bo chcemy małemu załatwić bezpłatne zajęcia w Promitis o ile dostaniemy orzeczenie
Sylwester spędziliśmy sami w domciu my wypiliśmy po odrobinie Tokaja - przywiezionego przez mojego tatę z Węgier obejrzeliśmy z małym fajerwerki i ok. 1 poszliśmy spać. Także na spokojnie
wronka zdrówka dla Borysa
marta sił życzę na ten Nowy Rok
isabela jak tam Tosia znosi ospę ? my już na szczęście po, mały w miał w maju więc jest ok choć obawialiśmy się spadku odporności a na razie jest super we wrzeniu bostonka i od tamtej chwili tylko 2 razy lekki katarek. Całe 3 miesiące chodzi ładnie do przedszkola i tylko 2 dni opuścił.
Annaoj gratuluję i zazdroszczę wagi
monia jak tam wyzdrowiałaś?
elvi u mnie niestety nie da się nic zaplanować, więc nic nie próbuje nawet bo nawet jak coś zaplanuję to mi nie wychodzi
gosia ja tam nie jestem przesądna data jak data, mój smyczek urodzony 13 chociaż to był wtorek a nie piątek
ella zdrówka dla całej rodzinki u was faktycznie cały czas się dzieje współczuję
gosieńko zazdroszczę am tych spotakań choć z drugiej strony ja jestem straszna domatorka
kici zazdroszczę zumby ja niestety nie mam xboxa i pewnie długo jeszcze u nas nie zawita bo mamy ważniejsze wydatki ale często włączmy muzykę i tańczymy sobie z Wiktorkiem mamy przy tym niezły ubaw bo on ma nieziemskie pokłady energii:-).
monia super że tak fajnie się bawicie ale nadrobimy jak dojdzie faktycznie do spotkaniach na Mazurach bo to znacznie bliżej i chętnie dołączę.