Pogoda dzisiaj ładna, więc dylamy z chłopakami do fryzjera. Kuba co prawda ma katar, ale ja się pytam, kiedy on nie ma kataru
A! Muszę sama siebie pochwalić, bo dzielnie fotki segreguję :-) także może i wyrobię
Anna oj,
Ella- super, że chrzciny udane, ale się zgrałyście dziewczęta
czekamy na foty!
Anna oj- jak B. miał problemy skórne to pediatra najpierw kazała mi odstawić, a potem wprowadzić, ale mleko przetworzone: jogurty, kefiry, żadnego czystego. Spróbuj, bo się odwapnisz
Basia- eh... ja odliczam dni do 20 grudnia, kiedy zaczynam swój długi urlop :-)
Marta- tulam, oby następne diagnozy były lepsze, a nocki spokojniejsze. Ola jest świetna, zresztą wiesz, co ja na Wasz temat myślę, bo Ci na FB pisałam :-) Ty jesteś śliczna, dzielna dziewczyna, Ola do Ciebie coraz bardziej podobna, poza tym Kuba jest pogodnym dzieckiem, ale Oli do pięt nie dorasta :-)
Dorotka- hehehe... bliżej łóżka powiadasz :-) ja wczoraj pościel poprałam i mąż, jak wrócił z siłowni, miał dodatkowe zajęcia w postaci powlekania, bo ja nad zdjęciami siedziałam :-)
Zielona- mówisz, że składamy na bilety w drugą stronę :-)
Agnieszka- sinupret sobie kup- świetny jest na katar (rozrzedza wydzielinę), jest w kroplach i chyba w tabletkach i jest to preparat w 100% naturalny.
Aniam- buhahahahahahaha... a czarnulek to kot, czy kotka? Jak remoncik?
Elvie- gratulacje! A z psem to Ty masz faktycznie późne godziny do spacerów, myślałam, że tak lubisz... my z nasza chodzimy rano o 8:00 i po południu o 17:00, ten drugi spacerek jest dłuższy oczywiście :-) ale w zimie to ona nie lubi chodzić na spacerki, mój pies jest ciepłoluby :-)
Gosia- całuski dla Hanulki. Z kolejnego spotkania Ty też się nie wykręcisz :-)
Mamusia- uważaj, bo tak jak pisałam, afty świadczą o spadku odporności u Natalki i coś może teraz z łatwością złapać. Oby nie.
Wronka- jak W. dzisiaj?