annaoj kce
08.06/04.10/09.13
witam niedzielnie
Wczoraj z B czas spędzałam, miał wolną sobotę, co mu się dawno nie zdarzyło. Popołudniu gości mieliśmy i tak zeszło do wieczorka. Upiekłam 2 ciacha. Naprawdę zaczynam myśleć, że hormony na głowę mi się rzuciły, bo jakby mi ktoś powiedział, że tak się na pieczenie nakręcę, to bym po głowie popukała.
Dzisiaj mieliśmy wybrać się rodzinnie na grzyby, tzn ja z W spacer, ale w końcu Igor dał popis i B pojechał tylko z Alą
I posiedział w swoim pokoju, przemyślał, przeprosił, znowu usłyszałam "że więcej nie będzie", zobaczymy na jak długo.
Gosieńka czyli dzieci ci przybyło;-) Tekst Helki mnie rozbawił.
Na te pomordowane to ja też bym się chętnie załapała, szkoda, że Ty tak daleko. Na poważnie już się rozglądam za "dostawcą" mięska pod kątem W. Te 6-7 miesięcy szybko zleci, a to niestety nie tak łatwo. Stare źródła się pokończyły.
Elvi Lenka mnie rozbawiła. Bawcie się dobrze. Apropo samochodu to mój nadal Xsarą zwę, poprzedni model był Xsara Picasso i chociaż ten to C4Picasso i tak pozostał Xsarą. Ciekawa jestem jakie Ty znajdziesz zdrobnienie.
Basia zdrówka dla W. Faktycznie masz kumulację, mogę tylko pocieszyć, że 35t to już raczej bezpieczny, jeśli dzidzia nie jest bardzo malutka.
Monia zdrówka dla L.
Ella zdrówka.
Kittek ależ Ty masz energii, normalnie dwie osoby co najmniej można by obdzielić Twoją pracę.
Ciastka nie polecę, bo takie średnie wyszło, czegoś innego się spodziewałam. Będę dalej poszukiwać.
Aniam widzę, że Ty jak ja, na "rolnika" się nie nadajemy. Jak żył dziadek B, to króliki tylko raz poszłam karmić, bo potem mi w gardle stawały. ;-)
Aniez daj znać co tam z psiunicą?
spadam, miłej niedzieli
Wczoraj z B czas spędzałam, miał wolną sobotę, co mu się dawno nie zdarzyło. Popołudniu gości mieliśmy i tak zeszło do wieczorka. Upiekłam 2 ciacha. Naprawdę zaczynam myśleć, że hormony na głowę mi się rzuciły, bo jakby mi ktoś powiedział, że tak się na pieczenie nakręcę, to bym po głowie popukała.
Dzisiaj mieliśmy wybrać się rodzinnie na grzyby, tzn ja z W spacer, ale w końcu Igor dał popis i B pojechał tylko z Alą
I posiedział w swoim pokoju, przemyślał, przeprosił, znowu usłyszałam "że więcej nie będzie", zobaczymy na jak długo.Gosieńka czyli dzieci ci przybyło;-) Tekst Helki mnie rozbawił.
Na te pomordowane to ja też bym się chętnie załapała, szkoda, że Ty tak daleko. Na poważnie już się rozglądam za "dostawcą" mięska pod kątem W. Te 6-7 miesięcy szybko zleci, a to niestety nie tak łatwo. Stare źródła się pokończyły.
Elvi Lenka mnie rozbawiła. Bawcie się dobrze. Apropo samochodu to mój nadal Xsarą zwę, poprzedni model był Xsara Picasso i chociaż ten to C4Picasso i tak pozostał Xsarą. Ciekawa jestem jakie Ty znajdziesz zdrobnienie.
Basia zdrówka dla W. Faktycznie masz kumulację, mogę tylko pocieszyć, że 35t to już raczej bezpieczny, jeśli dzidzia nie jest bardzo malutka.
Monia zdrówka dla L.
zaintrygowałaś mnie, bo ja balejaż ostatnio robię, ale już mi się znudził i jakoś mi nie pasiWróciłam i jestem bardzo zadowolona ze zmiany :-) mężowi się podoba, jest to blond, kładziny pasmami, więc na dole jest jasny, ale jak już na twarzopaszczy Zielonej pisałam, nie mam sprzętu, żeby oddać go na focieBardzo mi się podoba. Siłą jego jest to, że nie kładziony balejażem, który jest męczący i w zasadzie coraz rzadziej się go robi.
Ella zdrówka.
Kittek ależ Ty masz energii, normalnie dwie osoby co najmniej można by obdzielić Twoją pracę.
Ciastka nie polecę, bo takie średnie wyszło, czegoś innego się spodziewałam. Będę dalej poszukiwać.
Aniam widzę, że Ty jak ja, na "rolnika" się nie nadajemy. Jak żył dziadek B, to króliki tylko raz poszłam karmić, bo potem mi w gardle stawały. ;-)
Aniez daj znać co tam z psiunicą?
spadam, miłej niedzieli
do niej masz chyba z 30 km nie ? Jak by co to nie ma problemu :-)
