reklama
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Moje autko też ma imię ;-) Suzi
Aniez a widzisz nie wiedziałam o tej możliwości powrotu... U nas na szczęście pani jest super. Dzieciaki do niej prawie jak do mamy idą ale swoje wyegzekwuje Pisałaś o tych dywanach i wyjściach... w klasie jest dywanik ale jak to pani określiła tam dzieci też się uczą... niby przez zabawę ale jest to wszytko konkretnie ukierunkowane. Na wyjście na dwór nie ma szans bo ciągle u nas zimno i leje. Ale z tego co wiem od J. to pani im fajnie czas w klasie organizuje :-)
monia kosmetyczka powiadasz... to co ona sobie sama pazurki robi??
Zdrówka życzę wszystkim chorującym. Nie dajcie się tej pogodzie!
Na kabarecie było super. Spłakałam się jak nie wiem co, a połowę skeczów to lecieli na żywca że sami się pokładali ze śmiechu
A. dalej nie ma...wybył po pracy na pożegnanie kumpla który zmienia pracę i jeszcze go nie ma...ale dzięki temu dzieciaki nie mają męskiego wieczoru i już śpią więc mam babski wieczór
Aniez a widzisz nie wiedziałam o tej możliwości powrotu... U nas na szczęście pani jest super. Dzieciaki do niej prawie jak do mamy idą ale swoje wyegzekwuje Pisałaś o tych dywanach i wyjściach... w klasie jest dywanik ale jak to pani określiła tam dzieci też się uczą... niby przez zabawę ale jest to wszytko konkretnie ukierunkowane. Na wyjście na dwór nie ma szans bo ciągle u nas zimno i leje. Ale z tego co wiem od J. to pani im fajnie czas w klasie organizuje :-)
monia kosmetyczka powiadasz... to co ona sobie sama pazurki robi??
Zdrówka życzę wszystkim chorującym. Nie dajcie się tej pogodzie!
Na kabarecie było super. Spłakałam się jak nie wiem co, a połowę skeczów to lecieli na żywca że sami się pokładali ze śmiechu
A. dalej nie ma...wybył po pracy na pożegnanie kumpla który zmienia pracę i jeszcze go nie ma...ale dzięki temu dzieciaki nie mają męskiego wieczoru i już śpią więc mam babski wieczór
Aniam nic to tylko musimy ci jakąś jaskinię znaleźć , futro przyodziejesz i zapadniesz w sen zimowy ;-)
Może do kurnika mnie przygarniesz na zimę
Gosia B kupił Toyotę Prius, to hybryda, stąd takie spalanie. Jak na razie chłop zachwycony, więc ja też zadowolona.
Aniam benzynka. U nas w przedszkolu jest super native, ale to tylko raz w tygodniu, a pani od angielskiego 4x w tygodniu niestety jest średnia, co teraz najlepiej widać jak Igor poszedł do szkoły, niewiele pamięta, natomiast super z niemieckiego słówka zapamiętał, chociaż tylko rok miał.
U SZymka nie wiem nawet kto był , ale pani była super , bez przerwy coś nowego przynosili do domu . A teraz dupa nic nie mamy , angielskiego , rytmiki Kaszana wielka . Dlatego ten angielski zamówiłam .
witajcie no i wszystko u nas jasne mały zaraził się chorobą bostońską w przedszkolu ma bardzo dużo bolesnych bąbli w jamie ustnej
Zdrówka dla Wiktora .
monia - zdrówka także dla Twojej małej! Pięknie z tymi krokusami będzie Pochwal się jakie imię Twoje autko ma, moje póki co zostaje fiestą ale zainspirowałaś mnie i będę myśleć. Póki co u mnie każdy kwiatek ma swoje imię, ale tylko te doniczkowe, bo z ciętymi bym nie wyrobiła - dziś mi M. znów 10 róż przytargał do domu
Lena się wyspała i teraz tv z tatusiem ogląda, Shrek leci.
Ja chciałam sobie tablicę z imieniem zrobić , ale cena skutecznie mnie odstraszyła
No i nadal piździ . SZymka przyjaciel dziś przyjechał , więc dzieć w siódmym niebie .
Kurde czy nie może być nomalnej jesieni . ?
Aniez zdrówka dla psinki .
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Monia- psina była na wywczasie :-) za każdym razem jak wraca jest coś ;-) jak z dzieckiem. Zaś certyfikat nie jest mi potrzebny w CV, bo nie ten kierunek, ale a. mam dość zdawania egzaminów za każdym razem, jak zmieniam szkołę (certyfikat to załatwia), b. chcę zacząć drugi język, ale najpierw zamknę sprawę z ang. (bo ja lubię zamykać), c. mam też pomysł naukowy, ale to tylko pomysł, nie wiem, czy zrealizuję... myślę nad tym od jakiegoś czasu i jakby się na myśleniu jednak nie skończyło, to miałabym jeden krok z bani.
Wronka- do dobra... czarna wdowa
Agnieszka- to nie ja o dywanie pisałam , łąwki są OK jeśli nauczyciel jest rozsądny :-)
Basia- pilnujcie się, bo to dziadostwo mega zaraźliwe, synek znajomych miał, szybko do siebie doszedł, tatuś synka złapał- leczył się miesiąc
Monia- zdrówka i dla Was. Wiesz co, a może kolacje z jej własnym chłopem, a Twoim bratem fundnij, a Ty dzieci pilnuj :-)
Aniam- no kaszana w niektórych przedszkolach ślę ciepełko... z grzanego wina
Wróciłam i jestem bardzo zadowolona ze zmiany :-) mężowi się podoba, jest to blond, kładziny pasmami, więc na dole jest jasny, ale jak już na twarzopaszczy Zielonej pisałam, nie mam sprzętu, żeby oddać go na focie Bardzo mi się podoba. Siłą jego jest to, że nie kładziony balejażem, który jest męczący i w zasadzie coraz rzadziej się go robi.
Wronka- do dobra... czarna wdowa
Agnieszka- to nie ja o dywanie pisałam , łąwki są OK jeśli nauczyciel jest rozsądny :-)
Basia- pilnujcie się, bo to dziadostwo mega zaraźliwe, synek znajomych miał, szybko do siebie doszedł, tatuś synka złapał- leczył się miesiąc
Monia- zdrówka i dla Was. Wiesz co, a może kolacje z jej własnym chłopem, a Twoim bratem fundnij, a Ty dzieci pilnuj :-)
Aniam- no kaszana w niektórych przedszkolach ślę ciepełko... z grzanego wina
Wróciłam i jestem bardzo zadowolona ze zmiany :-) mężowi się podoba, jest to blond, kładziny pasmami, więc na dole jest jasny, ale jak już na twarzopaszczy Zielonej pisałam, nie mam sprzętu, żeby oddać go na focie Bardzo mi się podoba. Siłą jego jest to, że nie kładziony balejażem, który jest męczący i w zasadzie coraz rzadziej się go robi.
Hej kochane
Zaglądam do was regularnie późno w nocy albo skoro świt, ale głupio mi pisać bo tylko na chwilę wpadam.
U nas jak na kolejce górskiej. W pracy taki młyn, że ledwo ogarniam. Mam 1,5 etatu, do tego kółko językowe, wyrównawcze i ambitne plany przygotowywania do olimpiady kilku uczniów. Moja klasa daje mi dużo radości, a praca z uczniami zmotywowanymi do mrówczej pracy to właściwie sens mojej pracy w szkole.
Przez ostatnie tygodnie siedziałam jednak codziennie kilka godzin po nocach aby ogarnąć papiery z pomocy psychologiczno-pedagogicznej i inne dokumenty. W domu też intensywnie bo goście do nas przyjechali, z zamiarem nawdychania się jodu a wieczorowo- nocną porą pogaduchy uskutecznialiśmy, fajnie było, ale ja już chyba za stara jestem aby się wysypiać w 4 godziny;-)
Może to i dobrze bo nie miałam czasu schizować o czekającym mnie zabiegu. Tylko deficyt snu dawał o sobie znać na tyle, że w weekend usnęłam przed wyjściem na parapetówkę do znajomych i T na siłę mnie wyciągał z wyrka.
Majka po trzech tygodniach w przedszkolu przytargała jakiegoś wirusa i od poniedziałku woziłam ją do babci, a w czw i pt siedziała z tatusiem, który wirusa dostał od córci w gratisie. Ten to jednak na tyłku nie posiedzi, jutro jedzie do Trójmiasta na mecz.
Ja w ten weekend poza sprawdzeniem jakiś 60 sprawdzianów maturzystów i kartkówek z 4 klas mam weekend leeeeenia, z piżamy do południa ani mi się śni wyskakiwać. Za tydzień mamy wesele więc muszę podładować akumulatory aby na sali przed oczepinami nie usnąć.
Jutro więc dokończę odpisywanie, które w wordzie grzecznie siedzi bo T mi winko serwuje i po lampce to ja już chyba się ululam
Dziś drzewo do drewutni w ramach siłowni pakowałam i graty wakacyjne do szopy wrzuciłam więc wypompowana jestem fizycznie i psychicznie.
3majcie się ciplutko
Zaglądam do was regularnie późno w nocy albo skoro świt, ale głupio mi pisać bo tylko na chwilę wpadam.
U nas jak na kolejce górskiej. W pracy taki młyn, że ledwo ogarniam. Mam 1,5 etatu, do tego kółko językowe, wyrównawcze i ambitne plany przygotowywania do olimpiady kilku uczniów. Moja klasa daje mi dużo radości, a praca z uczniami zmotywowanymi do mrówczej pracy to właściwie sens mojej pracy w szkole.
Przez ostatnie tygodnie siedziałam jednak codziennie kilka godzin po nocach aby ogarnąć papiery z pomocy psychologiczno-pedagogicznej i inne dokumenty. W domu też intensywnie bo goście do nas przyjechali, z zamiarem nawdychania się jodu a wieczorowo- nocną porą pogaduchy uskutecznialiśmy, fajnie było, ale ja już chyba za stara jestem aby się wysypiać w 4 godziny;-)
Może to i dobrze bo nie miałam czasu schizować o czekającym mnie zabiegu. Tylko deficyt snu dawał o sobie znać na tyle, że w weekend usnęłam przed wyjściem na parapetówkę do znajomych i T na siłę mnie wyciągał z wyrka.
Majka po trzech tygodniach w przedszkolu przytargała jakiegoś wirusa i od poniedziałku woziłam ją do babci, a w czw i pt siedziała z tatusiem, który wirusa dostał od córci w gratisie. Ten to jednak na tyłku nie posiedzi, jutro jedzie do Trójmiasta na mecz.
Ja w ten weekend poza sprawdzeniem jakiś 60 sprawdzianów maturzystów i kartkówek z 4 klas mam weekend leeeeenia, z piżamy do południa ani mi się śni wyskakiwać. Za tydzień mamy wesele więc muszę podładować akumulatory aby na sali przed oczepinami nie usnąć.
Jutro więc dokończę odpisywanie, które w wordzie grzecznie siedzi bo T mi winko serwuje i po lampce to ja już chyba się ululam
Dziś drzewo do drewutni w ramach siłowni pakowałam i graty wakacyjne do szopy wrzuciłam więc wypompowana jestem fizycznie i psychicznie.
3majcie się ciplutko
Ostatnia edycja:
monia, Agnieszka - moje chyba w trakcie ochrzczone zostanie, bo na ten moment do forda fiesty nic mi nie pasuje.
aniam - o ja tez chciałam taką tablicę, ale szkoda kasy.
aniez - widziałam fotę i mam mieszane uczucia, bo wolałam Cię w poprzednim chłodnym blondzie, ale czekam aż zobaczę na żywo, skoro mówisz, że kolor jest inny niż na zdjęciu;-)
basia - jak Wiktor? I napisz coś więcej o tym choróbsku.
Ella - zdrowiej! Nasze szkraby też lepiej nic z nic się nie mają. Jak im nie minie przez weekend to w poniedziałek do lekarza podjadę.
kittek - kolorowo masz, nie zazdroszczę. Oby do ferii;-)
Upiekłam szarlotkę i na wstępie 2 kawałki zjadłam, bo taka pyszna i kwaśna:-) M. się wziął za porządki w kotłowni, bo syfu nam narobił nieziemskiego, a kosiarka nie musi przecież stać na środku całą zimę;-) Z połową gratów niech wędruje do garażu to ja póki na chemię zyskam. W ogóle to makaronu, mąki, papieru toaletowego i chemii mam tyle jakby wojna miała być. Normalnie chomik ze mnie
aniam - o ja tez chciałam taką tablicę, ale szkoda kasy.
aniez - widziałam fotę i mam mieszane uczucia, bo wolałam Cię w poprzednim chłodnym blondzie, ale czekam aż zobaczę na żywo, skoro mówisz, że kolor jest inny niż na zdjęciu;-)
basia - jak Wiktor? I napisz coś więcej o tym choróbsku.
Ella - zdrowiej! Nasze szkraby też lepiej nic z nic się nie mają. Jak im nie minie przez weekend to w poniedziałek do lekarza podjadę.
kittek - kolorowo masz, nie zazdroszczę. Oby do ferii;-)
Upiekłam szarlotkę i na wstępie 2 kawałki zjadłam, bo taka pyszna i kwaśna:-) M. się wziął za porządki w kotłowni, bo syfu nam narobił nieziemskiego, a kosiarka nie musi przecież stać na środku całą zimę;-) Z połową gratów niech wędruje do garażu to ja póki na chemię zyskam. W ogóle to makaronu, mąki, papieru toaletowego i chemii mam tyle jakby wojna miała być. Normalnie chomik ze mnie
gosienkag76
Fanka BB :)
Dzieńdoberek
Miłe ciepełko za oknem więc ja już po morderstwie doskonały ;-) Następna tura za miesiąc tak więc Aniez szykuj się na kolejne piersi Gosi w zamrażalce ;-)
Helenka wczoraj wieczorem postanowiła poznać budowę swoich kobiecych narządów ;-)i nie chodzi tu o piersi w wannie zaglądała sobie tu i ówdzie a potem na cały głos śpiewała że " ona ma dwie dziurki " Emil oczywiście był akurat na dole i błagał mnie abym jej buzię zamknęła bo co sobie pomyśli jego kolega Patryk ;-)
Jeśli chodzi o pieszczotliwą nazwę auta to Elvie chyba w związku z tym że niektóre z nas były baaardzo zaangażowane w pomoc w wyborze odpowiedniego modelu i koloru ;-) daj nam szanse podrzucenia ci kilku propozycji na nazwę ;-)
Aniez to przegięła baba u nas właśnie na dzień dobry była klasa szykowana pod dzieci , tak aby czuły się dobrze Kuba no cóż ja od początku mówiłam że on super chłopak, ale sama wiesz ile pracy was kosztowało aby z pewnymi rzeczami sobie poradził
Ja ciebie czarna wdowo sama ocenię czy w tym kolorze ci dobrze, z drugiej strony to ty masz się czuć dobrze więc i tak rybki co pomyślę :-)
Elvie Zielone Kwiatki i inne kwietniówki pewnie szybciej na FB spotkasz ;-)Ja dzisiaj też szarlotkę robię bo jabłek pełno w ogrodzie ale czy mi wyjdzie tego nie wiem ;-)Z tymi zapasami to też mam podobnie, makaronu i mąki ci u nas dostatek :-)
Zdrówka dla Lenki
Basia zdrówka dla Wiktora toż dziadostwo się do niego przyplątało
Monia zdrówka dla mojej synowej
Agnieszka to ja pisałam o dywanie i pytałam też o Mareczka ? Jak w przedszkolu mu się podoba ? Super że wyjście udane
Aniam przygarnę przygarnę , ale musisz mi coś obiecać, nic za darmo, obowiązkowo musisz z kurami gadać, śpiewać im i głaskać bo coś ostatnio się lenią i jajek nie znoszą a ja na rower zbieram.Jak będziesz się dobrze sprawować to ci lawendowe kalosze kupię i będziesz się lansować po wiosce ;-)
Ella zdrówka dla was niech choróbsko w końcu odpuści
Kittek współczuję zabiegania
Miłego weekendu babeczki :-)
Miłe ciepełko za oknem więc ja już po morderstwie doskonały ;-) Następna tura za miesiąc tak więc Aniez szykuj się na kolejne piersi Gosi w zamrażalce ;-)
Helenka wczoraj wieczorem postanowiła poznać budowę swoich kobiecych narządów ;-)i nie chodzi tu o piersi w wannie zaglądała sobie tu i ówdzie a potem na cały głos śpiewała że " ona ma dwie dziurki " Emil oczywiście był akurat na dole i błagał mnie abym jej buzię zamknęła bo co sobie pomyśli jego kolega Patryk ;-)
Jeśli chodzi o pieszczotliwą nazwę auta to Elvie chyba w związku z tym że niektóre z nas były baaardzo zaangażowane w pomoc w wyborze odpowiedniego modelu i koloru ;-) daj nam szanse podrzucenia ci kilku propozycji na nazwę ;-)
Aniez to przegięła baba u nas właśnie na dzień dobry była klasa szykowana pod dzieci , tak aby czuły się dobrze Kuba no cóż ja od początku mówiłam że on super chłopak, ale sama wiesz ile pracy was kosztowało aby z pewnymi rzeczami sobie poradził
Ja ciebie czarna wdowo sama ocenię czy w tym kolorze ci dobrze, z drugiej strony to ty masz się czuć dobrze więc i tak rybki co pomyślę :-)
Elvie Zielone Kwiatki i inne kwietniówki pewnie szybciej na FB spotkasz ;-)Ja dzisiaj też szarlotkę robię bo jabłek pełno w ogrodzie ale czy mi wyjdzie tego nie wiem ;-)Z tymi zapasami to też mam podobnie, makaronu i mąki ci u nas dostatek :-)
Zdrówka dla Lenki
Basia zdrówka dla Wiktora toż dziadostwo się do niego przyplątało
Monia zdrówka dla mojej synowej
Agnieszka to ja pisałam o dywanie i pytałam też o Mareczka ? Jak w przedszkolu mu się podoba ? Super że wyjście udane
Aniam przygarnę przygarnę , ale musisz mi coś obiecać, nic za darmo, obowiązkowo musisz z kurami gadać, śpiewać im i głaskać bo coś ostatnio się lenią i jajek nie znoszą a ja na rower zbieram.Jak będziesz się dobrze sprawować to ci lawendowe kalosze kupię i będziesz się lansować po wiosce ;-)
Ella zdrówka dla was niech choróbsko w końcu odpuści
Kittek współczuję zabiegania
Miłego weekendu babeczki :-)
reklama
gosienko - Helenka jest czadowa
Lena też mnie dzisiaj rozłożyła na łopatki.
M. ma przy fotelu taką kieszeń na piloty, młoda do niej nogę włożyła i nie mogła wyjąć.
L: Mamo! Tato! Pomocy!
Ja (lecąc na pomoc): No kto to widział, żeby tu nogę wkładać?
L: Nikt nie patrzył.
Lena też mnie dzisiaj rozłożyła na łopatki.
M. ma przy fotelu taką kieszeń na piloty, młoda do niej nogę włożyła i nie mogła wyjąć.
L: Mamo! Tato! Pomocy!
Ja (lecąc na pomoc): No kto to widział, żeby tu nogę wkładać?
L: Nikt nie patrzył.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 622
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: