aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Ella no zaszalałaś z tą godziną... ja wiem, że niemowlaki o różnych godzinach się budzą, ale czemu Ty wtedy na forum siedzisz, zamiast spróbować zasnąć... ;-)
Cieszę się, że dzieciaki coraz zdrowsze i do przedszkola wracają :-) moje dzisiaj łaskawie wstały zanim ja wyszłam, czyli przed 8:00, ale czynnie im w tym pomagaliśmy
Basia- ja jestem szurnięta i nie wypuszczę dziecka z domu bez śniadania, więc na śpiocha się nie da... zresztą musiałabym 2 sztuki na śpiocha targać, a to za dużo zarówno dla mnie, jak i dla mojego męża... Kuba swoje waży, no Bartek ze swoimi 15 kg to nie za wiele, ale dlatego śniadanko musi być
Poza tym, jak babcia była chętna, to czemu raz na miesiąc nie zrobić im dnia dziecka :-) a wczoraj tak było, bo zmęczeni wycieczkami weekendowymi.
Nata- jakieś wieści w sprawie Sylwka?
Gosieńka- czekaj już robię drugą kawkę i będziemy pić wirtualnie :-) też nie lubię sama
Maonka- odrosną
Aniam, Gosieńka- poszalały baby, czy jak? U nas ludzie są chyba za normalni, albo sknery
, bo poza Radą Rodziców i upieczeniem okazjonalnego ciasta na jakąś uroczystość nie ma składek. No np. na dzień przedszkolaka, czy festyn każdy coś przyniesie, ale to mi nie wadzi (tzn. poczęstunek, jakieś soki, ciasto, kawę, herbatę...). Ze składkami na kwiatki, prezenty i inne dzwonki bym pogoniła. To po ostatniej grupie się robi. I u nas w zeszłym roku był wał w drugą stronę, bo rodzice się zapomnieli poskładać po 10 zeta dla pani, która odchodziła, a była z grupą od 1 roku. Od siebie kupiliśmy książkę i walnęłam dedykację, a Kuba zrobił swoje, słynne w niektórych kręgach koszyczki. Dla pań w żłobku daliśmy kawę i też koszyczki wyklejane przez Bartusia. W ogóle widzę, że panie bardzo się cieszą z takich samodzielnych drobiazgów/ prac od dzieci. Przetłumacz to babom, a jak się nie da, to olej, przymusu nie ma :-)
Kici- u nas też sale różnie doposażone, ale np. w zeszłym roku na Mikołajki dzieci dostały zabawki, które zostają na sali i chodzą razem z nimi :-) i to jest dobry pomysł (na to jest kasa z Rady Rodziców).
Elvie- i tak sądzę, że nic nie przebije mojego kota, który zjadł mi... but... tzn. pasek, ale spory kawał... cały pasek do zapinania, dobrze, że nie od strony sprzączki... oczywiście nic mu nie było. Faktycznie Interwet na Ślężnej ma pomoc całodobową, ale sprawdź, czy na Psiaku czegoś bliżej nie ma, bo coś być powinno (warto mieć taki namiar, bo z psem jak z dzieckiem).
Monia- GRATULACJE
Agnieszka- no to od Ciebie się dowiedziałam, że jest dzień nauczyciela i dzień chłopca...
urodzin nauczycieli to ja nie pamiętam, żeby się nawet za moich czasów obchodziło... to dla mnie nowość :-) Oby chłopakom nic się nie rozwinęło. Ja moim do wszystkiego czosnek daje :-) ale taki prawdziwy, nasz, a nie suszony granulat
ponoć wzmacnia, a że nie marudzą, jak dostają mięcho naczosnkowane... tak profilaktycznie dostają 
Cieszę się, że dzieciaki coraz zdrowsze i do przedszkola wracają :-) moje dzisiaj łaskawie wstały zanim ja wyszłam, czyli przed 8:00, ale czynnie im w tym pomagaliśmy
Basia- ja jestem szurnięta i nie wypuszczę dziecka z domu bez śniadania, więc na śpiocha się nie da... zresztą musiałabym 2 sztuki na śpiocha targać, a to za dużo zarówno dla mnie, jak i dla mojego męża... Kuba swoje waży, no Bartek ze swoimi 15 kg to nie za wiele, ale dlatego śniadanko musi być
Poza tym, jak babcia była chętna, to czemu raz na miesiąc nie zrobić im dnia dziecka :-) a wczoraj tak było, bo zmęczeni wycieczkami weekendowymi.
Nata- jakieś wieści w sprawie Sylwka?
Gosieńka- czekaj już robię drugą kawkę i będziemy pić wirtualnie :-) też nie lubię sama
Maonka- odrosną
Aniam, Gosieńka- poszalały baby, czy jak? U nas ludzie są chyba za normalni, albo sknery
Kici- u nas też sale różnie doposażone, ale np. w zeszłym roku na Mikołajki dzieci dostały zabawki, które zostają na sali i chodzą razem z nimi :-) i to jest dobry pomysł (na to jest kasa z Rady Rodziców).
Elvie- i tak sądzę, że nic nie przebije mojego kota, który zjadł mi... but... tzn. pasek, ale spory kawał... cały pasek do zapinania, dobrze, że nie od strony sprzączki... oczywiście nic mu nie było. Faktycznie Interwet na Ślężnej ma pomoc całodobową, ale sprawdź, czy na Psiaku czegoś bliżej nie ma, bo coś być powinno (warto mieć taki namiar, bo z psem jak z dzieckiem).
Monia- GRATULACJE

Agnieszka- no to od Ciebie się dowiedziałam, że jest dzień nauczyciela i dzień chłopca...
