nata - współczuję bólu.. a koszule to byś jeszcze mojemu M. wyprasowała jak Ci tak dobrze idzie
sonia - ode mnie @ odejdzie to do Ciebie przylezie;-) nie zazdroszczę. Moje brzdące też dziś w kość dały, szczególnie młodszy. Dobrze, że o 19:20 nastała błoga cisza.
aniam - udanego grzybobrania! Moja ciotka w sprawdzonym od lat miejscu była już 2 razy - za pierwszym udało im się jednego grzyba znaleźć, a tydzień temu wiaderko, więc bez szału.
basia - współczuję.. to się narobiło:-( oby mąż szybko do formy wrócił! Bóle kręgosłupa są paskudne - znam je z autopsji niestety.
Lucky nażarł się ptasiego mleczka, bo go Maciej nakarmił 3 kostkami i teraz mi spacery funduje bo na ogrodzie to on się nie załatwi. Lecę zaraz spać, bo rano wyprawa, a noc pewnie nieciekawa będzie przez to spacerowanie.

sonia - ode mnie @ odejdzie to do Ciebie przylezie;-) nie zazdroszczę. Moje brzdące też dziś w kość dały, szczególnie młodszy. Dobrze, że o 19:20 nastała błoga cisza.
aniam - udanego grzybobrania! Moja ciotka w sprawdzonym od lat miejscu była już 2 razy - za pierwszym udało im się jednego grzyba znaleźć, a tydzień temu wiaderko, więc bez szału.
basia - współczuję.. to się narobiło:-( oby mąż szybko do formy wrócił! Bóle kręgosłupa są paskudne - znam je z autopsji niestety.
Lucky nażarł się ptasiego mleczka, bo go Maciej nakarmił 3 kostkami i teraz mi spacery funduje bo na ogrodzie to on się nie załatwi. Lecę zaraz spać, bo rano wyprawa, a noc pewnie nieciekawa będzie przez to spacerowanie.