Dobra, podejście drugie
Anna oj- obyś nie przenosiła :-) i nie urodź 1 września
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
najlepsze pampuchy robi mąż Gosieńki i u nich nie na słodko, a na słono, to poznańskie danie chyba...
Elvie- jak rozmowa z Kamilą? Generalnie rady
Moni są bezcenne :-)
Maonka- jak wrzuciłaś na Fejsa foto półwyspu to aż mnie skręciło... ja chcę tam!!! Zabierzesz mnie?
Iza- foty Fejsowe cudowne, wyglądasz świetnie, też bym tak powycieczkowała. Szkoda, że auto Wam zdewasowało :-(
Agnieszka- czepiasz się... Janka
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
on nie jest niegrzeczny, nie ma niegrzecznych dzieci. Dziecko to nie zegarek, ani trusia i dobrze, że Janek ma swoje zdanie, naswrażliwość nie jest wadą :-) a Twój Marek to oaza spokoju :-) mój Bartek do szogunów nie należy, ale Marek bije go stoickim spokojem na głowę :-) śmiałam się jakiś czas temu, że jakbym ja kaloszy do
Gosieńki zapomniała, to musiałabym ich wypuścić na dwór w skarpetkach, bo by mnie zdewastowali. Zazdroszczę rowerowania, bo ja muszę się blisko domu trzymać, konkretnie blisko klopa... eh...
A! Przyśniła mi się ostatnio
Gosieńka z
Agnieszką ganiające po podwórku za lisem
Nata- jadę do Decathlonu, jaki rozmiar tych butków? I czy już wiecie, kiedy wyruszacie?
Zielona- czerwień liści już się u Was zaczęła?
Gosia- ja kupuję i się wymieniam :-) czasem robię "trzepanie" i oddaję do biblioteki, ale chyba teraz zacznę na allegro wystawiać, może setami...
Dzisiaj jest ważny dzień dla mojej przyjaciółki, proszę o kciuki, bo to poważna sprawa :-)
A! Wczoraj dowiedziałam się o... bilnasie 6. latka... lepiej późno niż wcale, nie? Nóżka Kubuli w miarę dobrze, kolanka OK, ale do ortopedy mamy iść. Uspokoiła mnie ta wizyta. Wszelkie buty bez stabilnej pięty mamy porzucić, bo w nich dostawia jedną stopę do środka :-( a tylko na lato ma takie jedne i od razu kłopot, także Crocsy to tylko na basen... oczywiście ma już zapchany nos, ale dostaliśmy krope na obkurczenie śluzówki, bo kataru to on nie ma, tylko napuchnięty w nosie i już dzisiaj jest poprawa.