reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Isabela - a w czym ona spała do tej pory ?

Zielona - ja tam zawinęłam rower Renacie :-D Tej co ją poznałaś . Na moim jest amortyzator i nie da sie zamontować za bardzo fotelika . A że Renata wyprowadzkę do Wawki zaliczyła i teraz się urządza , to ja jej zawinęłam rowerek , bo i tak na strychu by sobie stał . Olka przeszczęśliwa . Na rowerku pośmigałam i teraz sama taki chcę . Tylko kur cholera nie mam jak Gosieńka i nie wiem jak na niego naskrobię :-(
Rowery Zasada Group | Rowery - rowery górskie, bmx, rowery miejskie


My nad jezioro pojechaliśmy .
Gadajcie sobie co chcecie mi ta pogoda bardzo pasuje :-D:-D Jutro też ponoć 36 ma być :-D
Ja tam kocham upał i marudzić nie mam zamiaru .
Dzieciaki wykąpane cały dzień , to padły . Bo ja dzieci w wody nie wyciagam , jak mają dość same wychodzą . Zwykle oczywiście dość nie mają , więce kanapka w locie i dalej do wody
 
reklama
Aniam, do wawki powiadasz... Fajnie, a co ona tam bedzie robic? Na uczelni prace ma czy co? Przekaz pozdrowienia :tak: A rower fajny tyle, ze wizualnie sprawia wrazenie ciezkiego. Tej moj do leciutkich nie nalezy, ale ciezki tez nie jest, poza tym czniam to. Jest piekny i zielony ;-)
 
Aniam ja mam limit 900zł ;-) ale ten rower baaaardzo mi się podoba i chyba muszę małża zacząć kusić :-p Co do hodowli kur to wszystko przed tobą, w końcu na wsi mieszkasz ;-) jak przyjedzie do ciebie rodzinka Aniezowa to Kuba na bank ci wszystko wyjaśni co i gdzie ma być a ja ci mogę kurczaczki małe przywieźć :-D Mam teraz dwa w domu i co najmniej do bożego narodzenia posiedzą zanim zaczną jajka znosić ;-):-D
jeśli chodzi o siedzenie w wodzie to Helka teraz ma tak samo, ledwie oczy otworzy to do basenu, do domu tylko po jedzenie wpada , ma na ogrodzie stolik z parasolem i każe sobie żarełko przynosić.Wieczorem to końmi trzeba ją do domu wyciągać :-D

Zielona najważniejsze że zielony nie ;-)
 
Zielona najważniejsze że zielony nie
wink2.gif
hehe, a zebys wiedziala :happy2: kupie sobie zielony spray i pedaly tez na malachicik strzele, a co! ;-)
 
Gosienka, Iza - co do mojego odchudzania - to plan był taki, że na wesele chcę zrzuć zbędne, nadprogramowe kg. Nie powiem nigdy nie miałam problemów z wagą - była zawsze bardzo aktywna, a ostatnio nic mi sę nie chciało - pojawiła się oponka, fałdy - źle się z tym czułam. Może po mnie jako tako widać nie było, ale ubrania mówiły sa eza siebie.
Nie jestem na drakonskiej diecie, nie głodzę się - ćwiczę i są efekty. Wracam do kondycji - bo ta ostatnio była żadna.
Nie ma szans abym wróciła do dawnej wagi - bo poniżej 50 nie zejdę.

Iza i mi tu prosze nie mówic o zawstydzaniu - Kobieto jak zobaczyłam Twoje zdjęcia to mnie ukuło - to poniekąd Ty mnie nieświadomie zmotywowałaś - wyglądasz świetnie i mi jeszcze trochę brakuje do takiej figury. :p

Aniam - ja też uwielbiam takie temperatury - jestem w swoim zywiole - dla mnie może być tak cały rok - uwielbiam, uwielbiam :)
 
Bry :-)

ANNAOJ 1 !!!!!!!!! :-)
Matko jaki upał już... masakra normalnie :no:
Idę ogarnąć dzieciaki do przedszkola... spokojnego dnia i nie dajcie się upałowi
 
hejka dziewczyny...
po akcji z grzejnikiem dostałam anginy... co niektóre wiedzą z fejsa. lekarz powiedział, że jakbym wtedy we wtorek się zagrzała porządnie to mogłabym anginy uniknąć. zatem z premedytacją wzięłam L4 i wysłałam temu debilowi skan zwolnienia plus maila do kadrowej, że to jemu powinni potrącić z wynagrodzenia moje zwolnienie, bo to jego wina... a że laptopa nie brałam, żeby z domu na zwolnieniu nie pracować (bo jak to pan doktor powiedział, przecież i tak nikt tego nie doceni, a już na pewno nie szef, który zabronił włączać grzejnik) no to nie wchodziłam na forum, bo z telefonu nie ogarniam.
Antybiotyk muszę brać jeszcze do środy rano, dostałam aż na 7 dni :eek: po 3 razy dziennie... co 8h, więc nawet w sb i nd musiałam wstawać o 6 wziąć wielką tabletkę, potem 8-9 wstać wziąć osłonowy... bebech mam wzdęty na maxa po tych prochach i w ogóle jestem osłabiona.
Wybaczcie, że nie odniosę się co tam u Was, ale oczywiście pod moją nieobecność w pracy nikt się nie kwapił, aby porobić to co normalnie ja robię, więc teraz mam prace za zeszły tydzień do zrobienia plus bieżące sprawy.
 
reklama
Do góry