Aniez - my bylismy w zeszłym roku w STołowych - ja tez łakiz - pół swojego życia przedyndałan na linie wspinaczkowej lub zlaziłam kolana na szlakach. Kurorty mnie nie kręcą.
Sama się miotam w tych moich chciałabym, ale nie wiem - cóż pewnie i tak się okaże przed samym urlopem - tak przynajmniej było zawsze
Aniam - Chorwacja nie jest droga - opłaca wynająć apartament i jadać na mieście - my tak robilismy i zawsze wcyhodziliśmy na tym dobrze. Julki chrzestna w zeszłym roku była tydzien w apartamencie + jedzenie na miescie. Lokalizacja Baska Voda (Riwiera Makarska - czyli górna półka) i płacili 40euro na apartament do tego jedzenie w knajpach + paliwo
Sama się miotam w tych moich chciałabym, ale nie wiem - cóż pewnie i tak się okaże przed samym urlopem - tak przynajmniej było zawsze
Aniam - Chorwacja nie jest droga - opłaca wynająć apartament i jadać na mieście - my tak robilismy i zawsze wcyhodziliśmy na tym dobrze. Julki chrzestna w zeszłym roku była tydzien w apartamencie + jedzenie na miescie. Lokalizacja Baska Voda (Riwiera Makarska - czyli górna półka) i płacili 40euro na apartament do tego jedzenie w knajpach + paliwo