Witam z kawką
przepraszam ze sie nie odzywam ale brakuje mi czasu na pisanie, wpadam praktycznie codziennie więc jestem na bieżąco
Dzieciaki odliczają dni do wakacji bo juz maja dosyć wstawania tak rano, Ola jest niesamowicie zakrecona na punkcie nauki, przyniosła listę książek do I klasy i była jazda że mam już kupić, albo przynajmniej musi pooglądać w necie jak wyglądają
Marysia rządzi całym domem
czyli bez zmian, w sobotę zakupiliśmy nowe kapilonki (kąpielówki) i terez to do domu wraca tylko za potrzebą albo jak zgłodnieje, całe popołudnia spędza w basenie
Kuba od soboty chodzi naburmuszony, bo Lewandowskiemu nie pomachał
juz przesłałam tłumaczyć bo to nic nie daje, tylko się wkurzam
Gosieńko super że Mateuszkowi wyjazd sie udał, pogodę mieli rewelacyjną, Kuba był nad morzem 12-14.06, jak szliśmy do autokaru z torbą to ja zołądek miałam zaciśnięty w supeł, mój pierworodny jak dzwoniłam to tłumaczył że nie ma kiedy tęsknić
pod koniec lipca wyjeżdża na tydzień na obóz piłkarski do Tomaszowa Lubelskiego ale jestem już spokojniejsza bo po tym trzydniowym wyjeździe, wiem że da radę, ja chyba też
Co do wakacji z trójcą to już w sobotę wyjeżdza K do moich rodziców, później Ola, i tak mają sie zmieniać, w międzyczasie jadą obydwoje do chrzestnego K, K na obóz także w komplecie to ja ich za dużo nie będę miała w domu, więc powinnam przetrwać
tylko teściowa przytatuje na wakacje
i tu będzie gorzej, plus że będzie krócej niż zawsze
Wracam do pracy, muszę wszystko tak poukładać żeby M na piątek do domu zciągnął
Miłego dnia:-)