reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Sospettosa, to nie tak, ze dziecko nie potrzebuje jakiegos rodzica. Mysle sobie, ze tak jak Kostka od zawsze byla ze mna, niezaleznie od wszystkiego, tak i Adas byl z Grzegorzem. W koncu to Ty poszlas do pracy, podczas gdy G. pracowal z domu. No i dzieciaki przyzwyczaily sie do takiej sytuacji. U nas jeszcze dochodza ojca checi i rozne takie, lacznie z uwarunkowaniami kulturowymi.
 
I ja dotarłam - u mnie standard - masa roboty, więc czasu brak - a jak już jest to spędzamy go rodzinnie.

Gosia - gratki z pierwszego zęba
Gosienka - uhahałam się - wybacz ale unaoczniłam sobie Ciebie w koszulce, gumakach z kijem w ręku i z rozwianym włosem - i nie żeby to było śmieszne, ale mina sąsiada musiała być bezcenna

Sospettosa - no to się porobiło - współczuję braku kontaktu z dzieckiem - ja sama w połowie poprzedniego roku byłam bliska podjęcia decyzji o pracy daleko od Julki - ale zostałam i dzisiaj wiem, że nie mogłam mądrze postąpić.
Może spróbuj poszukać pracy bliżej
 
Sospettosa- witam ponownie :) szkoda, że tak się porobiło. Rozłąka musi być faktycznie dla Ciebie trudna. Życzę Ci, żebyś to wszystko w końcu poukładała. Adaś na pewno tęskni, ale takie maluchy żyją chwilą obecną. Nikt dziecku matki nie zastąpi, a że ma ojca obok, to nie jest dziwne, że związali się emocjonalnie.

Nata- właśnie się zastanawiałam co Ty tak, jak po ogień czasem wpadasz :D

Padam na twarzoszękę... ciasto w piekarniku upchnięte, bo dzieciom się zachciało tego ucieranego z truskawkami :-D

Dzisiaj byliśmy z chłopakami na gokartach i był szał ciał... Kuba, to wiadomo, że szalał, bo starszy jest, ale Bartula miał taaaaaki rogal. Jechał z tatą i był mega zadowolony. Tor był ich, więc mogli się wyjeździć. Oczywiście chcieli jeszcze :) jak to dzieci.
 
Aniam- na pogodę to ja na razie złego słowa nie powiem, chociaż denerwuje mnie jak nie wiem :-pwczoraj mi 30 pokazało :baffled: jutro sobie na zieloną trawkę pojadę, tylko najpierw zakupię środki przeciw komarom... bo mnie zjedzą. A! Rozpisałam urlop na 16 sierpnia, więc zacznij się bać :D

O :-D:-D to ja pędzę kilka win zakupić , co by mocy urzędowej nabrać mogły :-D:-D
Super !!!!!..


Sospettosa - nie zazdorszczę sytuacji , a jak tam z robotą ?


Gosieńka :-D:-D:-D dobre , dobre , oplułam monitor :-D:-D

Ja dzis dla odmiany poszła na szerszenie zapolować . Gniazdo mamy malutkie w pomieszczeniu gospodarczym .
Mąż na luzaku sobie kamerą polazł nagrać i powiedział , że to śliczne i on tego nie ruszy :no:
No ubić chłopa . Dostałam od sąsiada taką gaśnicę na szerszenie , ale jelenia żadnego nie znalazłam co by jej użył . Także polazłam sama , z gębą zapakowaną w gazę , w kapturze i rękawicach , wypsikałam co trzeba i nawiałam czym prędzej :-D:-D
 
Jestem, padam... dzisiaj już jestem nieżywa...
Coś mi się zdaje, że odezwę się dopiero po powrocie bo jutro jeszcze mam młyn urodzinowy. Normalnie mnie leń dopadł taki że :szok:


Sospetosa witaj :-) szkoda że tak się porobiło... :-(
Gosieńko poplułam monitor! Bosko to musiało wyglądać :-D

Wiecie może co u Elli, e.salamandry...??

idę spać...
 
Zielona juz sie poprawiam :)

Aniam szerszenie powiadasz... tos reklame zrobila... ja siex tego paskudztwa boje bardziej niz pajakow! Moj stary likwidowal kiedys gniazdo, co uwazam za skrajna glupote. Po straz poz.nie mozesz zadzwonic?

Do ciasta dorwal sie R., musze je gdzies zakitrasic, bo inaczej stary je opedzluje do rana i jutro drugie bede piec ;)
 
reklama
Do góry