reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

paulka,gratuluję!!!!!:-)
piotrek oświadczył mi się trzy lata temu,po siedmiu latach bycia razem:tak::tak::tak:,rok temu wzięliśmy ślub-cywilny w krakowie(kocham kraków);-) oprócz nas dwie osoby były-oto moje podejście do ślubów i tym podobnych.ale takie oświadczyny są naprawdę przemiłe...paulka,życzę samych takich ciepłych chwil i prawdziwych uczuć-bez tego nawet najpiękniejszy ślub,będzie nieważny:tak::tak::tak:
 
reklama
waniliowa dziękuje. Świetny ślub mieliście jak z prawdziwego romansu :-D

My z moim R np postanowilismy juz jakis czas temu ze bierzemy tylko cywilny, a jesli kiedys nam sie cos zmnieni to wtedy wezmiemy kościelny.
Co do kościelnego mam mieszane uczucia moze dlatego ze nie jestesmy jakos za specjanie wierzący... tylko martwi mnie ze podobno bez kościelnego jest jakis problem straszny potem zeby ochrzcic dziecko, a chrzest jednak uwazam miec musi...miała któras z Was moze jakies doswadczenia w tej sprawie>?
 
paulka doświadczeń nie mam z chrzetem, ale wszystko zależy od ksiedza, najwyżej swoje bedziesz musiala wysluchać, ale nie powinno być problemu, wiele osob znam tylko z cywilnym i pochrzczonymi dzieciaczkami

waniliowa ja też miałam ślubik kameralny tzn z nami 6 osób na kościelnym bylo, całkiem sympatycznie, bo niecierpię tych całych cyrków związanych ze ślubem, jakieś rzucanie monetami (nastawanie na moje życie czy coś w tym stylu:-)) i innych durnot, a już wesele w białej kiecce, z wizją że wszystko mnie ciśnie, buty obcierają, a ja i tak sie musze usmiechac do jakiejs dziwnej ciotki ktora widze pierwszy i ostatni raz w zyciu zupełnie do mnie nie przemawia...
 
paulka doświadczeń nie mam z chrzetem, ale wszystko zależy od ksiedza, najwyżej swoje bedziesz musiala wysluchać, ale nie powinno być problemu, wiele osob znam tylko z cywilnym i pochrzczonymi dzieciaczkami

waniliowa ja też miałam ślubik kameralny tzn z nami 6 osób na kościelnym bylo, całkiem sympatycznie, bo niecierpię tych całych cyrków związanych ze ślubem, jakieś rzucanie monetami (nastawanie na moje życie czy coś w tym stylu:-)) i innych durnot, a już wesele w białej kiecce, z wizją że wszystko mnie ciśnie, buty obcierają, a ja i tak sie musze usmiechac do jakiejs dziwnej ciotki ktora widze pierwszy i ostatni raz w zyciu zupełnie do mnie nie przemawia...

Nie no rewelacyjnie to ujęłaś haha dokładnie takie same odczucie mam do kościelnego...
 
sospettosa to Twoje dziecko i nikt nie moze decydowac o tym jakie imie bedzie nosilo .Ja bym za przeproszeniem miała w nosie tesciową czy innych członków rodziny jesli o to chodzi.To powinna byc decyzja rodzicow dziecka a nie jego dziadków,swoją drogą Gabriel to bardzo łądne imie i juz napewno nie krzywdzące dziecka!My mielismy bardzo podobną sytuacje ,jedna z babc mojego R ma na imie Zosia i tak tez chcemy nazwac naszą coreczke <jesli bedzie to dziewczynka> kiedy dowiedziala sie o tym jego druga babcia od razu do nas zadzwoniła i powiedziała ze Zosia to takie brzydkie imie i ze teraz same Zoski są i zebysmy wymyslili inne, moj R jej powiedział ze Zosia to bardzo łądne imie i juz tak zostanie, poibrazala sie ale juz jej chyba przeszło.
ewka84 to miłego leniuszkowania z ukochanym życze ach jak ja kocham takie soboty :)

kamisia1101 u nas tez jesli bedzie chłopak to bedzie Antoś :)

Aniołek gratuluje syneczka super ze juz wiesz.

Dziewczyny a ja wczoraj a raczej dziś przezyłąm szok bo mój R mi się oświadczył :-D zaskoczył mnie tak ze nie wiem, niespodziewałaam się kompletnie a zrobił to o 3:00 w nocy haha jestem przeszczęsliwa noramalnie, i jakos teraz go bardziej kocham haha

Paulka...gratuluje kochana:tak:, no to Ci R niespodzianke zrobił. Dużo miłości życzę:tak:

paulka doświadczeń nie mam z chrzetem, ale wszystko zależy od ksiedza, najwyżej swoje bedziesz musiala wysluchać, ale nie powinno być problemu, wiele osob znam tylko z cywilnym i pochrzczonymi dzieciaczkami

waniliowa ja też miałam ślubik kameralny tzn z nami 6 osób na kościelnym bylo, całkiem sympatycznie, bo niecierpię tych całych cyrków związanych ze ślubem, jakieś rzucanie monetami (nastawanie na moje życie czy coś w tym stylu:-)) i innych durnot, a już wesele w białej kiecce, z wizją że wszystko mnie ciśnie, buty obcierają, a ja i tak sie musze usmiechac do jakiejs dziwnej ciotki ktora widze pierwszy i ostatni raz w zyciu zupełnie do mnie nie przemawia...

Ja miałam normalny ślub (tzn jak na tamte czasy, bo to 10lat temu było). Miałam 50 osób, była biała suknia i wszystkie te ceregiele. Jednak na weselu żadnych ciotek,które nie znam nie było, większośc gości to byli nasi znajomi, także sama młodzież, a impreza weselna była na ogordkach działkowych. Kieckę miałam taką,że nic mnie nie cisnęło a buty nie uwierały i od początku do końca czułam się wyśmienicie i wyjątkowo:tak::-D


Widzę,że nie tylko ja miałam noc do d**y:-D. Córcia zasnęła wczoraj przed 19, my z mężem szczęśliwi, ze troszke czasu wieczorkiem mamy, a ta się ok. 22 obudziała, gdzie ja właśnie zasypiałam, a później co 2 godz. mnie wolała, a to jej kołdra spadła, a to ma coś krzywo:sorry:. Podsumowując nie wyspana na maksa jestem. Wstac musialam też wcześnie bo córcia już wyspana o 7,30 była. No i od rana jak nigdy w garach stałam, bo tesc przyjechał pomóc mężowi montowac kabinę i postanowiłam jakiś dobry obiad zrobic:szok:. Musze przyznac ze się udało bo wszystkim smakowały moje roladki schabowe z nadzieniem pieczarkowym w sosie śmietanowo serowym wg "pomysłu na obiad":-.D:tak:. Teraz musze troszkę odpocząc bo rwa kulszowa daje mi się we znaki....auuuc:-(
 
Dzień dobry drogie Panie :-)
Człowiek pójdzie spać o normalnej porze i jak wstanie rano nie włączy komputera to później nadrabia 10 stron:sorry:

Ja czasem muszę sobvie strzelić zestawik z big makiem w macu bo mnie skręca normalnie oczywiście zapijany colą . Pizza ostatnio była grana ze trzy razy bo też aż mnie ssało .. A co tam

Mój wczorajszy obiad ,zestaw z Big Mc + shake waniliowy :tak: Same witaminy :-D ale ukradłam mojemu synowi soczek który dodany był do Happy Meal :cool2: który był pomarańczowy i tzw. świeżo wyciskany ;-) i pocieszam się ,ze coś zdrowego też zjadłam:-D:-D

U nas tez nie ma takiego zwyczaju zeby dawać 2 imiona ale Nadia jest Nadia Małgorzata po mnie a drugie bobo będzie miało na 2 na imię Oliver lub Olivia po tatusiu.

Co do imion to Pati ma na drugie bo Szanownym , a co:-D niech ma Szanowny jakąś przyjemność z życia;-) a teraz planujemy ,ze jak będzie dziewczynka to będzie miała na drugie Katarzyna po mojej teściowej:cool2: a co niech ma kobieta coś z życia :-D

no wlasnie mi ostatnio tez znajomi polecili te z lidla... ich mala ani pampersow, ani huggisow ani innych jakis tam nie tolerowala, i kupili na probe lidlowe - i strzal w 10tke.. a jeszcze cenowo duzo lepiej.

Jakiś czas temu znajomy Irlandczyk powiedział na właśnie ,że jego córka nosi tylko te z Lidla bo tylko je toleruje jej ......:tak: Muszę spróbować jak się szkrab pojawi na świecie.


czeeeeść dziewczynki...
ja wczoraj wcześniej wyłączyłam kompa i położyłam się z nadzieja,że zasnę i że dziś wstanę wcześniej...od północy tak kaszlałam,że do 4 to nie wiem czy ja w ogóle spałam...ok 5 ,gdy mój mąż wstawał do pracy,zasnęłam...i obudziłam się teraz.macie jakieś sprawdzone i bezpieczne sposoby na kaszel?

Powiem ci mój na mnie działa ale nie wszyscy dadzą radę to wypić;
żółtka z jajka utarte z cukrem na tzw.kogiel-mogiel +zagotowane mleko z masłem i miodem wypić na noc.
*spam* kupisz bez recepty


sonia z dzieciaczkami to nie tak całkiem same jesteśmy, zawsze jest wesoło, a przynajmniej zawsze coś sie dzieje:)

Ja też tak uważam:tak: ale od czasu do czasu potrzebuję samotności i wtedy Szanowny zabiera Młodego do Polski lub jeśli potrzebuje np. jednego dnia to jadą na jakąś wycieczkę. Ja mam wtedy czas tylko dla siebie:tak:


A ja mam M. praktycznie 24h/dobę
Śpię do której chcę, pomaga mi sprzątać, pomaga katalogi pakować, Brzucho całuje i jeszcze prawi komplementy jaka ja w tej ciąży jestem piękna:-)
A wczoraj w ramach niespodzianki zaciągnął mnie do kina, 2012 oglądaliśmy - fajny film, ale bez rewelacji:tak:

Dobrze ,że ty to lubisz. My chybabyśmy zwariowali ze sobą. :-D Kocham i uwielbiam tego faceta ale ciągłe przebywanie ze sobą mogło by się skończyć jakimś rodzinnym dramatem :cool2:

Dziewczyny a ja wczoraj a raczej dziś przezyłąm szok bo mój R mi się oświadczył :-D zaskoczył mnie tak ze nie wiem, niespodziewałaam się kompletnie a zrobił to o 3:00 w nocy haha jestem przeszczęsliwa noramalnie, i jakos teraz go bardziej kocham haha

GRATULACJE!!!!

paulka,gratuluję!!!!!:-)
piotrek oświadczył mi się trzy lata temu,po siedmiu latach bycia razem:tak::tak::tak:,rok temu wzięliśmy ślub-cywilny w krakowie(kocham kraków);-) oprócz nas dwie osoby były-oto moje podejście do ślubów i tym podobnych.ale takie oświadczyny są naprawdę przemiłe...paulka,życzę samych takich ciepłych chwil i prawdziwych uczuć-bez tego nawet najpiękniejszy ślub,będzie nieważny:tak::tak::tak:

Szanowny oświadczył mi się 12 lat temu po wyjściu z kina , byliśmy na Kilerze :-D, zapytał czy zostanę u niego na noc, stwierdziłam ,że po ślubie , o on padł na kolana przed kinem,ludzie stanęli w murowani, i zapytał czy za niego wyjdę.
Myślałam ,ze żartuje, on tylko stwierdził,że czeka na odpowiedź(znaliśmy się 4 miesiące) odpowiedziałam ,że tak , ciągle myśląc,że to żart a kilka dni później w 1 dzień świąt dostałam pierścionek:-)
 
aga HAHA widac to kino tak działa na facetów, a swoją drogą szybki ten Twoj ukochany ze po 4 miesiacach sie oswiadczył :)
 
Paulka- Gratulacje!!! :-) To piękna i wyjątkowa chwila :tak: Mój też mi się oświadczył po 3 latach i to jeszcze w naszą rocznicę! :tak: A teraz w listopadzie minęło już 8 lat odkąd jesteśmy razem i dalej jest super! :-D
 
reklama
Ella dziękuje Ci bardzo i ciesze sie ze u Ciebie nadal wszystko ssuper i oby tak juz bylo zawsze... a mówią ze po latach wszystko sie wali i jest masakrycznie...

aga002 Ty to jeses wariatka haha :-)
 
Do góry