annaoj kce
08.06/04.10/09.13
heloł
Byłam wczoraj u ginki, strachu się najadłam, nastrój mi padł, więc nie pisałam, ale na szczęście dzisiaj już lepiej. Okazało się, że szyjka mi się skróciła i lekarka się obawiała, że sam pessar to będzie za mało, że leżeć będę musiała, czego sobie wyobrazić nie potrafię. Na szczęście dzisiaj po usg okazało się, że zewnętrznie jest kiepsko, ale wewnętrznie ok, więc dzisiaj szybko pessar założyła i mam się oszczędzać, ale leżeć nie muszę.
Najgorsze, że nadal mam katar, jutro idę do lekarza, a w tym stanie siąkanie nosa nie wskazane
Elvie moje pakowanie wygląda dokładnie tak jak Twoje, tylko muszę dzieciakom rzeczy przymierzyć, co jeszcze dobre a co już za małe.
Agnieszka biedne te Twoje chłopaki co chwilę coś ich dopada. Dużo zdrówka im życzę.
Mamusia super teksty Natalki. Obfocę się na wyjeździe i wrzucę, obiecuję.
MamoPaulinki ja jestem pełna podziwu dla Ciebie. Mam nadzieje, że przeprowadzka szybko pójdzie.
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Gosieńka mam nadzieje, że nadmiar obowiązków wkrótce się skończy i wrócisz do nas szybko.
Iza ja od długiego czasu o takich studiach marzyłam, poza tym podyplomówka to kwintesencja zainteresowań, jeśli się dobrze wybierze, więc zupełnie co innego niż studia (nawet jeśli wybrane zgodnie z zainteresowaniami, to jednak przekrój materiału jest dużo większy).
uciekam z psiurzycą na spacer
Byłam wczoraj u ginki, strachu się najadłam, nastrój mi padł, więc nie pisałam, ale na szczęście dzisiaj już lepiej. Okazało się, że szyjka mi się skróciła i lekarka się obawiała, że sam pessar to będzie za mało, że leżeć będę musiała, czego sobie wyobrazić nie potrafię. Na szczęście dzisiaj po usg okazało się, że zewnętrznie jest kiepsko, ale wewnętrznie ok, więc dzisiaj szybko pessar założyła i mam się oszczędzać, ale leżeć nie muszę.
Najgorsze, że nadal mam katar, jutro idę do lekarza, a w tym stanie siąkanie nosa nie wskazane
Elvie moje pakowanie wygląda dokładnie tak jak Twoje, tylko muszę dzieciakom rzeczy przymierzyć, co jeszcze dobre a co już za małe.
Agnieszka biedne te Twoje chłopaki co chwilę coś ich dopada. Dużo zdrówka im życzę.
Mamusia super teksty Natalki. Obfocę się na wyjeździe i wrzucę, obiecuję.
MamoPaulinki ja jestem pełna podziwu dla Ciebie. Mam nadzieje, że przeprowadzka szybko pójdzie.
Mnie bardziej ludzie z otoczenia wkurzają. W niedziele Igor miał gorszy dzień i teściowa trochę próbowała wmawiać, że jego zachowanie jest wynikiem naszych metod wychowawczych. Wkurzyło mnie to tym bardziej, że wie, że do psychologa chodzimy, że na biofeedback planujemy się zapisać i ogólnie problem jest jej znanyMamoPaulinki, no to oby przeprowadzka sie udala, alergia nie dokuczala a Paulince w koncu zebole wylazly.
Autyzmu nie ma sie co bac. Nie wiem jak to jest z Basia, ale mnie szlag trafia kiedy ktos chce mloda do jakiejs szuflady wsadzic, najlepiej nafaszerowac lekami, a wszystko to dlatego, ze tak najlatwiej. I najgorsze jest tlumaczenie, ze pojecie autyzmu jest tak szerokie... Kuzwa, w takim razie ja pewnie jestem autystka ;-)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
jeśli mamy założenie miło spędzić czas to lepiej nie;-)Trzeba coś chłopakom na wyjazd zabraći niech się docierają .
.
Gosieńka mam nadzieje, że nadmiar obowiązków wkrótce się skończy i wrócisz do nas szybko.
Iza ja od długiego czasu o takich studiach marzyłam, poza tym podyplomówka to kwintesencja zainteresowań, jeśli się dobrze wybierze, więc zupełnie co innego niż studia (nawet jeśli wybrane zgodnie z zainteresowaniami, to jednak przekrój materiału jest dużo większy).
uciekam z psiurzycą na spacer