reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
U nas też bialawo za oknem, ale pewnie się stopi. Dzieci wczoraj były przeszczesliwe bawiąc się tą odrobina śniegu, a dziś jest go więcej, pies ze szczęścia prawie wywinął kozła i brodzik nosem w białym puchu.

Wczoraj matka płaszcz kupiła, wiec jestem przygotowana :p Aniam Ty pytalas o plaszczo/kurtki i w Reserved są po 300, ale w ten weekend maja primo i 20% mniej na wszystko, tylko nie wiem czy wszędzie, czy tylko u nas. Ja zapłaciłam 240 za swój, wiec jestem zadowolona.
A chłopakom kupiłam kalesonki w H&M oczywiście zwykłych nie przepchnelam, musiały być z Autami :-D

Moje dzieci na szczęście łaskawe i obudziły się o 7:45 nowego czasu wiec się wyspalismy.

Nata możesz dać Julce syrop z cebuli, ale ostrożnie, żeby się nie zakaszlala i nie w okolicy snu. Do tego sol morska, flora bakteryjna, jak ma gorączkę to pow.38 jakiś paracetamol. Przy kaszlu ważne tez jest nawilżanie powietrza, albo nawilżaczem, albo mokry ręcznik na kaloryfer.
I zdrówka życzymy. Niestety sezon się zaczął :'( najważniejsze, żeby nic się z tego nie wykluło.
 
Dzieńdoberek z zasypanego Sokołowca :-)

Oczywiście drogowcy zaspali bo przecież śnieg w październiku to nie może padać ;-) ale późnym wieczorem jakiś ciągnik z pługiem jechał nawet koło naszego domu więc jest nadzieja że do kościoła jakoś dotrzemy:tak:

Aniez to znowu zatowarowałaś się ;-):-D

Nata zdrówka dla Julki

Elvie i jak inaczej wygląda świat po 30 ;-) no i nie ma się co dziwić że niewyspana jesteś :-p:-p:-p

Agnieszka ja też w aucie jeszcze mam letnie opony a mówiłam małżowi że ma zmienić ale wiadomo on zawsze ma czas, mam nadzieję że śnieg szybko stopnieje bo w tym tygodniu mam szał ciał z wyjazdami :no: no cóż najwyżej pożyczy mi swoją terenówkę :tak:

Maonka moja trójca też czeka na lepienie bałwan :tak:

Aniam przytulam i siły życzę na okres zimowy;-)

Kawy mi się chce a w lodówce mleka brak, chyba pomyślę o zakupie własnej krowy :-D

Miłej niedzieli babeczki
 
Matko już zapomniałam jaką dzieciarnia może mieć radochę z zabawy na śniegu :-D
Zabrałam tych moich kaszlających na 10 minut na podwóko... uśmiechy dookoła głowy mieli oboje :-) nawet M. który poprzedniej zimy bał się śniegu dzisiaj szalał jak młody bóg... a że zimno i raczej mroźno bo -5 st. to trzeba był osię ubrać odpowiednio :-p
Zaraz ide zdjęcia zrzucić :-)

Gosieńko na na rybnik dzisiaj zapowiadają +2 st a na 1go listopada nawet 9 więc chyba jednak nie założe jeszcze zimówek ;-) jakoś dojade z J. po buty zimowe... tak na wszelki wypadek :-0

Aniez pokaż jaki plaszczyk bo ja szukam i cholerka znaleźć nic nie mogę...
 
gosienko - wygląda bardzo dobrze:-p

nata - zdrówka dla Julki! To nawilżanie o którym Aniez napisała też nam lekarka zawsze poleca. Do wody dodaję olejek z drzewa herbacianego albo amol w ramach aromaterapii.

U nas śniegu nie ma, popadał i znikł. Dzieciaki dostaną karmnik, aby ptaszki karmić.

Lenka mi właśnie nożyczki przyniosła i każe sobie włosy obcinać:szok:

Macia lula dobre 1,5h Uff.. chciałoby się napisać, bo kolki minęły to ząbkowanie się zaczęło a młody je koszmarnie znosi, jakaś taka bida z tego mojego Maćka, Lenka odporniejsza na ból była.

A ja robiłam gofry w ramach deseru, ale jakieś do d..y mi wychodziły, więc przy szóstym się poddałam, dodałam tarte jabłko, cynamon i usmażyłam placki. Młoda wcina aż miło:)
 
Elvie - wszystkiego naj naj naj . Zdrowia , szczęścia pomarańczy niech Ci M nago tańczy :tak:


by Cię wygnać co wieczora z przed telewizora :-) Spóźnione, ale jak najbardziej szczere życzenia dla Ciebie Elvirko ! I wierz mi - zycie po 30stce może być tylko piękniejsze :-):-):-)

Lenka mi właśnie nożyczki przyniosła i każe sobie włosy obcinać:szok:

ja mojej Hooligannie sama ostatnio też obcięłam...u mnie zasada jest krótka- jak się nie chcą czesać - idą pod nożyczki...H ma boba (jaki jest, taki jest ale jest :-) ) i moim zdaniem wygląda bossssko...

wczoraj, w największą śnieżycę wracałam do domu z moimi dzieciami na letniawkach...jazdę miałam na maxa...a że M za mną jechał na nowych zimówieczkach, po 10-ciu kilometrach skapitulowałam i zamieniliśmy się na auta...no i co ? M mnie wyprzedził i poszedł na tych letniawkach, a ja się włóczyłam za innymi....juz nie powiem jak wskoczyliśmy na autostradkę, to myknął mi tylko i poszedł...więc letnie letnimi, ale szkoła jazdy tez robi swoje :-)
dodam tylko, że przeżyłam koszmar, jak na autostradzie zaczęłam wyprzedzać tira i nie dość że idiota spuścił mi cały śnieg ze swojego dachu na moją przednią szybę to jeszcze - gdy miał mnie w martwym polu, to zajechał mi pas - kretyn malowany! oj nie szczędziłam mu obelg na radiu, ale co z tego jak to mogła być moja ostatnia podróż z dziećmi...

no a dziś byliśmy rodzinnie na kręglach, nawet H kulkami rzucała i miała radochę na maxa :-D...kozaczki niuni kupiliśmy więc w razie czego bałwana możemy już lepić :-)
 
Witam niedzielnie
Tatuś poszedł lepić bałwana z córcią. Białe szaleństwo rozpoczęte.
Goście wczoraj byli, nic mi się nie udało z potraw, nawet szarlotka nie wyszła! Popękał mi się silikon, więc piekłam w blaszce i ciasto wyszło mega twarde! Obiad też nieudany, robiłam szynkę w rękawie z warzywami i mimo, że siedziała długo wyszła twarda. Do tego narobiłam ryżu jak głupia i będziemy jeść przez kolejne 3 dni. Popisać się nie popisałam, ale fajnie było spotkać się z rodziną.
Macia lula dobre 1,5h Uff.. chciałoby się napisać, bo kolki minęły to ząbkowanie się zaczęło a młody je koszmarnie znosi, jakaś taka bida z tego mojego Maćka, Lenka odporniejsza na ból była.
No tak jak nie urok, to wiadomo co. Nie zazdroszczę, pewnie niedługo mnie to też czeka. Właśnie muszę profilaktycznie zamówić sab simplex.
 
Wczoraj matka płaszcz kupiła, wiec jestem przygotowana :p Aniam Ty pytalas o plaszczo/kurtki i w Reserved są po 300, ale w ten weekend maja primo i 20% mniej na wszystko, tylko nie wiem czy wszędzie, czy tylko u nas. Ja zapłaciłam 240 za swój, wiec jestem zadowolona.
.

Kupiłam tydzień temu . Pokaż jaki masz ?
U nas było promo , wisiało na kurtkach ( np. 30 zł taniej czy 50 zł ) zapłaciłam 229 i w sumie fajne mieli , bo prawie wszystko mi się podobało .
Za to dziś kupiłam w Tkmaxie krótką czarną ramoneskę czy może coś w podobie . Sama nie wiem jak ją określić , to coś między ramoneską a kurtką na motor . Ale krótka i czarna . Śliczna , szkoda tylko że do wiosny poczeka :-(

Agnieszka ja też w aucie jeszcze mam letnie opony a mówiłam małżowi że ma zmienić ale wiadomo on zawsze ma czas, mam nadzieję że śnieg szybko stopnieje bo w tym tygodniu mam szał ciał z wyjazdami :no: no cóż najwyżej pożyczy mi swoją terenówkę :tak:

Nie bój bidy , terenówka też bokiem pojedzie . a na letniawkach może być gorsza niż zwykłe auto . Dziś J auto bokiem postawiłam , chciałam zobaczyć czy mam ślisko pod domem i było :-D

Macia lula dobre 1,5h Uff.. chciałoby się napisać, bo kolki minęły to ząbkowanie się zaczęło a młody je koszmarnie znosi, jakaś taka bida z tego mojego Maćka, Lenka odporniejsza na ból była.

)

Bo Lenka to kobita , a Maciek to facet w końcu . Nie widzisz tej zasadniczej różnicy ??? :-D

wczoraj, w największą śnieżycę wracałam do domu z moimi dzieciami na letniawkach...jazdę miałam na maxa...a że M za mną jechał na nowych zimówieczkach, po 10-ciu kilometrach skapitulowałam i zamieniliśmy się na auta...no i co ? M mnie wyprzedził i poszedł na tych letniawkach, a ja się włóczyłam za innymi....juz nie powiem jak wskoczyliśmy na autostradkę, to myknął mi tylko i poszedł...więc letnie letnimi, ale szkoła jazdy tez robi swoje :-)
dodam tylko, że przeżyłam koszmar, jak na autostradzie zaczęłam wyprzedzać tira i nie dość że idiota spuścił mi cały śnieg ze swojego dachu na moją przednią szybę to jeszcze - gdy miał mnie w martwym polu, to zajechał mi pas - kretyn malowany! oj nie szczędziłam mu obelg na radiu, ale co z tego jak to mogła być moja ostatnia podróż z dziećmi...

no a dziś byliśmy rodzinnie na kręglach, nawet H kulkami rzucała i miała radochę na maxa :-D...kozaczki niuni kupiliśmy więc w razie czego bałwana możemy już lepić :-)

No tak troszkę śniegu i panika :-D:-D
Ale kilka dni i będzie cacy .


Ja dziś w wawce byłam , ludzie się wlekli jakby co najmniej jakiś kataklizm był :no:
Niektórzy u mnie to powinni mieć dodatkowe kategorie wpisane : prawo jazdy na żyrardów , ew. prawo jazdy na lato . A tak na poważnie to znam sporo osób które poza nasz pipidówek nie wyjadą , bo się boją :-D
Dziwne to tym bardziej że u nas dość niebezpiecznie jest .
Ale załatwiłam dziś prezenty na gwiazdkę dla dzieciaków i z bańki .
W domu bajzel , bo dżem z dyni robiliśmy . Nie wiem kiedy ja kuchnię doczyszczę , ale na bank nie dziś :-D:-D

Kozaki wyjęte , gacie na wacie pod spodnie też . Nie wiem czy wiecie ale gatta na rajty grubość 600
https://www.google.pl/search?q=gatt...0J6r04QTu7oCoBA&ved=0CCkQsAQ&biw=1280&bih=705
tym zmarzłym polecam :-D:-D
 
reklama
Widać że niedziela bo pustki na forum :tak:

My po zakupach, małżon dał radę ale jego portfel to już raczej nie :no: ale ja się cieszę bo kozaczki dostałam takie jak mi się podobały a samej na pewno by mi było szkoda kasy na nie wydać ale jak małż nalegał to nie miałam siły mu odmówić ;-) Także jak by to powiedział Aniezowy mąż jesteśmy zatowarowani :tak::-)

Aniam nasz wóz ma tam jakąś opcję że w poślizg nie wpada nie raz małż się wkurzał że chciałby w zakręt bokiem wejść i nie da rady ;-) To zaszalałaś z zakupami świątecznymi :tak: No rajtki super, też muszę sobie takie nabyć bo moja noga ciągle zimna jak lód :no:

Maonka tak to już jest że jak się człowiek stara to akurat nie wyjdzie, ale najważniejsze że spotkanko udane:tak:

Monia przyznam ci rację z tym doświadczeniem w jeździe :tak: Przygody z tirem nie zazdroszczę bo strachu się biedna najadłaś podejrzewam a on pewnie i tak nic z tego nie zrozumiał :wściekła/y: To może następne spotkanko we Wrocku na kręgielni co?

Elvie no ja myślę że wygląda o wiele lepiej :-p Biedny Maciuś ale może coś w tym jest co napisała Aniam że to facet jest ;-) Tak czy inaczej niech szybko mu ząbki wyjdą.

Agnieszka moje łobuziaki dzisiaj z górki zjeżdżały aż się sanki paliły :-D radość dzieciaków bezcenna:-)

Miłego wieczorku kobietki:-)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry