reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Zgadzam się z Tobą, że gadka na forum pt. trzaśnij drzwiami, niech sobie radzi, albo pakuj się w samolot niech sobie radzi, albo nagadaj mu niech sobie radzi itp. nic nie daje... ważne, by nie zgubić siebie i swoich potrzeb w tym mętliku, bo zazwyczaj po jakimś czasie człek się czuje zdołowany, nic nie warty, bo ileż można dzieciaka obrabiać, potem dzieciak obrabia sam siebie, chłop dalej z 4 literami w sofie, a my z ręką w nocniku...
jedno Wam powiem (i to będzie na tyle w temacie), że dziecko to ja bym oczywiście dbała w ww. układzie na 200%, nie ma 2 zdań, ale chłop... a niech za przeproszeniem dba sam o siebie, a jak się nie podoba, to nich szuka nowej naiwnej, cóż... nic na siłę, ale niby dlaczego miałabym latać dookoła dorosłego samca, jak piwo potrafi otworzyć, TV załączyć, to inne rzeczy też umie. Ale to jest tylko moja opinia, żadna rada i porada, żeby nie było.
ech... jak dobrze, że ja nie mam tego typu problemów, mój na szczęście, albo i nieszczęście "kanapowcem" nie jest, ale za to fanatykiem mycia okien i wiecznie ma zastrzeżenia co do czystości w naszym domu- jak nie urok to sraczka :-):-):-)
Aniezowa zdrówka Kochana!!!!
 
A mąż... no próbować wychowywać zawsze warto, nie? A nóż coś się zmieni ;-) ale zazwyczaj najbardziej winne jest to, co on wyniósł z domu... najczęściej niestety to jest źródło problemu, nie żona... żona ma "stan zastany" i albo ma farta i facet chce się zmienić, albo nie...

?

Jak to się mówi " widziały gały co brały "

Aniez nie strasząc jeszcze Ci odra została . Przez nieszczepiących rodziców ponoć coraz częściej i u nas spotykana .


Agnieszka to ja książki chciałam - aniam14@interia.eu



Hej,
nie mam na nic czasu. Walczę z kolką..
elvie dzięki. U nas Sab Simplex się nie sprawdził, ale dzięki, może jeszcze wykorzystam tę inf. Lepiej na małą działa Colinox, ma w swoim składzie probiotyki, może to jej pomaga. Wczoraj kupiłam jeszcze Delicol, enzym laktoza, zobaczymy. Mam jeszcze do ciebie pyt. koleżanki dziecku przeszło totalnie, już nie ma kolek? Poprawa nastąpiła po podawaniu leku Sab Simplex? Jestem załamana, moja mała się wiecznie drze, nie wiem czy to kolki, czy może jest głodna. Dzielimy dzień na dwa razy, kolko do południa i po południu. Drugi dzieciak a wiecznie pod górkę!
Aniez zdrówka! dobrze, że masz dzieci komu sprzedać i się kurować!
Aga gdzie się wybierasz?
wronka ja też ostatnio gotowanie omijam szerokim łukiem, nie mam czasu. U nas królują dania jednogarnkowe, np. wczoraj makaron ryżowy i warzywa na patelnię, zagęściłam to sosem pomidorowym.
uciekam do ryczka!

Idź na USg zobacz czy ma jelita zagazowane . Bo może to nie kolka a źle pracujące jelita . U nas pomógł debridat, Olka się darła , ale właśnie nie z powodu nagromadzonych gazów .

Piątek , piąteczek , ale jutro na kilka godzin do pracy
W niedzielę do kina dzieciaki zabieramy , Olkę też ciekawe jak to będzie .
Zimno się cholera zrobiło , a my pieca jeszcze nie wymieniliśmy .
Chyba jutro stary odpalę .
 
i ja tu dotarlam po wielu perturbacjach - za mną bardzo ciężki tydzień - w zeszłą niedziele mieliśmy małą awarię - Mała w trakcie kąpieli uderzyła się o wanne - pech chciał, że łukiem brwiowym - zrobiła się śliwa - spuchło.

teraz mała wygląda jak panda

A tak dla wszystkich których zieci przewracają się, obijają - więc myślę, że dla każdej z Was - polecam z całego serca - jak się maleństwo wywali i zaczyna sinieć, puchnąc - posmarujcie to miejsce miodem - 10 minut i po opuchliźnie nie ma śladu, a i siniak nie jest taki "agresywny" - u nas dzięki temu - Mała następnego dnia mogła normalnie otworzyć oko - zero opuchlizny.

Strachu najadłam się - za wszystkie czasy
 
Hehehe... nie wiem, czy uda mi sie nadrobic ;))) nooo Zielona bladym switem przygalopowala :D

Nata- cenna rada :)

Kwiatek- moj fanatykiem mycia okien nie jest, ale dzis sie poswiecil :)))

Dzieciaki od wczoraj wiecz.u babci. Ale pustka w domu :( ale wiem, ze mialy dzis cudny dzien, bo i w pilke pograli i statkiem po Odrze poplywali, a z chora mamuska nie byloby tak wesolo.

A teraz idzie zmiana frontu, bo wiatr dmie ze wszystkich sil.
 
reklama
Witam, M z Kubą w kościele a ja z dziewczynkami w domciu, brzuch i plecy mnie nawalają:wściekła/y:
Wczoraj miałam dzień na wysokich obrotach, wstałam z mega bólem głowy o 6, wybrałam się na grzyby, wróciłam przed południem, szybko obiad, wyszykowałam dzieci i odwiozłam do szkoły w ramach odrabiania były pokazy na rynku, wróciłam do domu i zabrałam się za grzyby, odgruzowałam dom i na 17 po dzieci, prosto ze szkoły odwiozłam Kubka na piłkę a ja do domu dalej obierać grzyby i na 19 odebrać synka. Zaległam pod kołderką już o 21, obudziłam sie dzisiaj dopiero o 8:-)
Dziś mam wolne od obiadu bo jedziemy do mamy, moja siostra już dzwoniła czy dzisiaj znów pójdziemy do lasu, uwielbiam zbierać grzyby ale jeśc juz niekoniecznie.
nata dzięki za cenna radę, przeżyć z Julcią współczuję, ja zawsze powtarzam do znudzenia Marysi że nie wolno wstawać w czasie kąpieli, pozatym u mnie dziewczynki kąpią się razem więc Ola Manię też strofuje
aniez zdrówka życzę!
 
Do góry