Mam pytanie, mój M. ma z tyłu na główce(na kości) powiększony węzeł chłonny, czy któraś zauważyła coś takiego u swojego brzdąca? .
Szymon miał , schodzi samo po kilku miesiącach .
Te żaluzje są drogie, bo to drewno, a materiał bije cenę. Ale faktycznie są efektowne, mi się szalenie podobają w sypialni.
Elvie- a gdzie wyceniałaś rolety? I jakie? Tzn z jakiego mat., na prowadnicach, czy nie, rzymskie czy zwykłe, z falbanką czy bez każdy szczegół robi cenę.
.
te żaluzje drewniane niestety fortunę kosztują , a do tak dużych okien to już raczej na zamówienie tylko . koleżanka też 4ka przybuliła za nie .
Zielona taka jest polska rzeczywistość. Więc jak chorować to od stycznia tak do połowy roku ;-), bo później już ciężko o terminy. Chodzę na NFZ do dentysty i już od listopada nie ma zapisów. Jak masz szczęście to może się jeszcze uda w październiku zaklepać wizytę.
Jeśli będzie robić okulary to polecam oprawki w tesco. W tym roku kupiłam okulary za 300zł (w tym 80zł antyrefleks), etui gratis, ircha też. I pracodawca zwrócił mi połowę jeszcze, więc okulary nie wyszły mnie drogo.
czemu połowę ? U J w firmie jest 350 zł i tak samo ja miałam w swojej .
Wiecie co? Mysle, ze po prostu trzeba poszukac takich prywatnych placowek medycznych, ktore maja podpisane kontrakty z kasa chorych. Mozliwe, ze wiekszosc rzeczy da sie zrobic w ten sposob. Nie wiem jak to z wami jest, ale dla mnie slowo PRYWATNY w nazwie bylo takie zaporowe. Zawsze myslalam, ze nie da sie nic w takich placowkach zrobic bez placenia. No i pewnie moje myslenie nie zmieniloby sie gdyby nie kobieta mojego brata...
Dzis wzielam mloda na przejazdzke do pewnej ciotki, ktorej mala nie zna. W kazdym razie ciagle powtarzala cioci, cioci. Wiec ja wzielam. U ciotki 3 baby: ona, corka i synowa. 3 wdowy hehe. Mloda nie chciala od nich wychodzic, bo oczywiscie zaczely ja rozpieszczac. Wszystko fajnie, dopoki ciotka nie wyjechala z tekstem: idz z mama, bo przyjdzie pan i cie zabierze. Az sie we mnie zagotowalo. ciotke opieprzylam, ze straszyc dziecka nie wolno, ani klamac mu. Ja na powaznie nie chwytam, co ludziom w tych glowach sie roi...
Moja przyjaciółka tak łazi . starsza ma założony aparat stały na zęby , prywatnie ok 2500 by musiała zapłacić . Refundują do 12 RZ tylko . też znalazła taką przychodnię z umową z NFZtem czekała jakieś 3 tyg na wizytę . W dużych przychodniach do ortodonty czeka się nie raz 2 lata
Ja mam dwie karty do prywatnych przychodni , dla siebie i dla dzieciaków . Spokój bezcenny w wawie w tym pakiecie mam też wizyty domowe ( co mi po nich na zadupiu ) , pokój jednoosobowy w szpitalu ( z tego akurat korzystałam dwa razy . są też placówki współ[pracujące , nawet jedną mam tutaj , bo raz byłam .