Kwietniówki 2010!!!

[maonka]

Witam w ten deszczowy dzień
Mamusia bo to dla niej nowa sytuacja, ciężko jest patrzeć jak tak dziecko histeryzuje, ale to tylko dla jej dobra. Też się boję pomyśleć co to będzie dalej, idziemy 28.09 na kontrolę do ortopedy, nie jest dobrze, lepiej chodzi w tych butach, ale i tak jeszcze krzywi nóżki do środka, obawiam się, że na pewno skończy się na rehabilitacji. Samo obuwie wady nie skoryguje.
Elvie super, że spece wyrobili się i czeka Was wkrótce przeprowadzka.
Aniez tydz przed będziemy wstawać wcześniej, aby się przyzwyczaić.


Poczyniłam pierwsze zakupy dla Leonka, kupiłam 3 bodziaki typowo chłopięce z napisami little brother i baby brother. Urocze są takie małe ciuszki.



Łóżko przyszło, Alicja podekscytowana. Kupiliśmy piętrowe, ale w trakcie rozkładania zdecydowaliśmy, że będziemy rozkładać na razie tylko sam dół. Góra jest zbędna teraz.

 

[filonka]

Hejka.
WPdam na chwilkę objedzona jak bąk sałatką z brukułów, bo dostałam 30 szt w prezencie od dziadka K, wiec musiałam pomrozić.
Mały śpi , dzidzia bombluje w brzuchu a ja chwilę odpoczywam...to rzadkie u mnie.

Maonka- jeszcze co do spania we własnym pokoju małego, my mu jeszcze długo przed opowiadaliśmy o nim, ze bedzie pomagał nam go urzadzać, ze bedzie miał nowe mebelki, (łózko) na którym sam z misiami bedzie spał i nikt mu nie bedzie przeszkadzał, ze kupimy mu lampke i bedzie sobie przed snem świecił by sie ie bac. i takie tam gadki, i wzioł se to do serca i jest ok. po myciu zapala lampke i sie usypia , czasem 15 min czasem do 1 godz mu schodzi, ale najwazniejsze ze sam i nas nie woła , nawet nie musze być obok w sypialni. Normalnie teraz tylko czasem wstaje idąc do łienki w nocy , zaglądam by go przykryć a nie do płaczacego co chcwila dziecka...TYak więc i z Wasza Alą napewno bedzie dobrze i szybko sie przestawi.

A co do zakupów dla dzidzi byłam pierwsza heheh, kupując dla Kacpra wpadło mi troszke ciuszków takich unisex.
Basia- dzieki za życzonka
Agnieszka- * dla babci
Mamusia- wspólczuje Wam, mam nadzieje ze co wizyta to będzie lepiej

Zdrówka dla mamusiek chorych, poobijanych i dla maluchów.
Pozdrowienia dla zapracowanych.

 

[maonka]

Zadzwonili, że już jest szafa :-):-):-) Ledwo mąż złożył łóżko, a tu już kolejna praca się szykuje. Alicja z tego wszystkiego dwa razy zrobiła siku w majty. Zawsze jak coś mocno przeżywa to się nie kontroluje. Mówiłam też o tym pani z przedszkola, bo w pierwszy dzień pewnie nie będzie pamiętać, żeby wołać, to powiedziała, żeby się nie przejmować, bo czasami i starszym się zdarzy, tylko przynieść więcej ubranek na początek.
Filonka oby było tak jak piszesz, jestem ciekawa tej nocy.

 

[elvie3]

A ja Wam chciałam Lenolinke pochwalić - całkowicie odsmoczkowana! Już jej nawet Macia smoczek nie kusi, jak go zabierze to daje bratu

 

[gosia23s]

hej,
pogoda u nas barowa, leje od rana, a moja Hanka prawie wcale nie spała. W nocy nie śpi, w dzień też nie za wiele, jestem wykończona
Elvie co stosujesz na kolki, ja dostałam w aptece Colinox, pomaga,ale raczej doraźnie. Brawa dla Lenki, ekspresowo się odsmoczkowała!
Aga przykro mi z powodu śmierci babci.
mamusia współczuję, mam nadzieję, że córcia się przyzwyczai. Szkoda, że dzieci nie rozumieją, że to dla ich dobra.
Wszystkim chorowitkom zdrówka życzę!
wpadnę wieczorkiem

 

[maonka]

Elvie, Gosia czy Wy używacie (używałyście) rożków, przy Alicji miałam tylko jeden, przypomnijcie mi czy to przydatne.

 

[gosia23s]

Elvie, Gosia czy Wy używacie (używałyście) rożków, przy Alicji miałam tylko jeden, przypomnijcie mi czy to przydatne.

Jak dla mnie przydatne. Mam kilka i wszystkie w użyciu, bo się uleje, dziś ściągnęłam pampka i akurat Hanka się posiusiała i jeszcze coś zrobiła Moim zdaniem rożek potrzebny jest na początek bo usztywnia dziecko i tak jak teraz daje ciepełko.

 

[elvie3]

maonka - ja przy Lence używałam i miałam chyba 5, przy Maćku kupiłam jeden i użyłam uwaga, uwaga: 1 raz

gosia - my używamy SabSimplex, używany regularnie bardzo pomaga. Ostatnio jedna znajoma polecała mi jakiś czeski Lefax, podobno najlepszy z najlepszych, ale nie używałam.

 

[AgnieszkaSz-r]

bry wieczór...
trochę nadrobilam, ale nie mam jakoś motywacji żeby odpisywać.

Dzisiaj odprowadziliśmy babcię w ostatnią droge... ehh smutno...


zdrówka dla chorowitków!!

 

[zielona maupa]

Agnieszka, przykro mi.



Jak mnie te plecy swedza... Byle do piatku. Niech mi kokardki sciaga (10 mi zalozyl) i mam nadzieje, ze dalej bedzie wycinal. Mial byc znak zorro, a poki co wyglada jakby chcial doktorek w kolko i krzyzyk mi na plecach zagrac ;-) Bede musiala zlozyc reklamacje...