reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Elvie co do zasypiania to u mnie odwrotnie. Ktoś (czytaj najczęściej ja) musi być przy nich bo jak nikogo nie ma to wariuja jak nie wiem co i spać nie chcą. A tak to szybko sie wyciszają. Jest kładzenie do łóżka, czytanie bajki lub bajek, przykrywanie i całusek na dobranoc. Potem siadam na bujaku i np. gram sobie na telefonie albo po prostu siedze. Najdalej do 30 minut obaj śpią. J. odkąd wrócił do przedszkola i wstaje o 6:30 zasypia w 5 minut :-D M. się troche dłużej męczy ale mi to tam obojętne. Jest 20:30 i obaj śpia juz :-) więc potem mam czas dla siebie :-)
 
reklama
Witam
Od paru dni przymierzam się do napisania i ciągle coś (czyt ktoś) mnie odrywa.
Powoli wpadamy w rytm szkolny, z godzinami masakra, bo raz na 8, raz 11.30, raz 12.50, trochę świetlica, trochę babcia i jakoś się kręci.

Anna o 7 niedospana jesteś? Zapraszam na 6 hehe

O usypianiu było - Z pod względem skarb, od zawsze zasypia sama, leży grzecznie nieważne czy zasypianie trwa 5 minut czy godzinę. Ola sama zasypiać nauczyła sie dopiero jako 4latek. Bałam się, że jak dziewczyny zamieszkają razem to będzie szał przy zasypianiu, ale Z chwilę Olę pozaczepia i śpią. Uwielbiam godzinę 20:-)

Agnieszka dzieciaki dadzą radę. Ale zazdroszczę takiego wypadu
 
Elvie dobrze że się udało pobrać .

Moje dzieciaki same zasypiają , ale w osobnych pokojach .
Szymek zresztą ostatnio to kima z babcią . Bo tak chce i już , to niech sobie z nią śpi . teściowa ma wyro 2m szerokie to i Szymek się zmieści u niej . Olkę odkładam , buziak i idzie sama kimać .
Nauczyłam ich tak jak się Olka urodziła , bo nie wyobrażałam sobie jak mam usypiać dwoje na raz i tak już zostało .
 
Witam,
zimno u nas, młody się co godzinę w nocy budził:baffled:
Muszę się wyszykować i do pasażu na zakupy lecieć, bo mam tam delikatesy w których kupię wszystko a biegać od sklepiku do sklepiku w taką pogodę mi się nie chce. Nasz fachowiec na budowę nie dojechał, bo mu się auto zepsuło.

nata - fajnie, że jesteś:)
 
Hej,
ale pustki:szok: pewnie wszystkie mamuśki weekendem pochłonięte.
Spanie u nas to kompletna klapa, M. się buntuje, nie chce spać w swoim łóżku. Przeniesiony zaraz wraca. Do tego mała go w nocy wybudza i jest wesoło:szok: Muszę zastosować metodę Super Niani, bo zwariuję.
Z przywiązaniem do mamusi u nas nie ma problemu, M. ma fazy na mnie, tatę i babcię. Gdyby moja teściowa miała jeszcze inne podejście do wychowywania dziecka, układ byłby idealny.
Aga, super wypad się Wam szykuje, korzystajcie, dzieciaki na pewno sobie poradzą.
Elvie super, że krew pobrana. Ja w laboratoriach Alab zawsze robię wyniki. Pasuje mi to, że mają internetowy odbiór.
nata witaj!
 
Hej kochane!

Melduje, ze zyje :) Maja spi a ja nadrabiam dziesiatki testow diagnostycznych, rozkladow materialu, itp.
Jutro T bedzie na sluzbie to wieczorkiem ponadrabiam. Dzis jedziemy do aquaparku ze znajomymi, przyda sie nam taki relaks po intensywnym tygodniu.

milego weekendu,
buziole!
 
Witam i ja:)

gosia - jaka to metoda Super Niani? Ciekawa jestem. Dzisiaj Perfekcyjną Panią Domu oglądałam pierwszy raz w życiu, bo mama puściła:-D

kittek - mam nadzieję, że się zrelaksowałaś;)

A ja się przygotowałam na spór z naszym fachowcem od płytek, bo spier...olił nam całą ścianę w łazience - kąta nie złapał, położył za nisko, 800zł w plecy, słów brak:wściekła/y: Pojechałam, a tam siedzi jego żona w ciąży to mi się jej szkoda zrobiło, więc było grzecznie, ale konkretnie. Żona nam nawet rację przyznała. Facet ma kończyć dół i się żegnamy. Łazienki nie będzie ruszał, bo nie mam do niego zaufania. Dobrze, że we wtorek inny niby ok gościu przyjdzie nam łazienkę robić to poślizgu nie będziemy mieli.
 
reklama
Elvie takich fachowców niestety jest pełno :no:

My dziś imprezowo . Szymka kolega miał urodziny , a jutro impreza Szymona , także cały czas coś . Dziś to nawet w domu nie posiedziałam . Szymek padł , Olka też :-D
 
Do góry