reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Basia, dzieki. Jakby co, to bede wiedziala co brac. Mam jednak nadzieje, ze nie bede musiala.

Dom kontra mieszkanie. Cale zycie mieszkalam w domu, a przez kilka lat w mieszkaniu w bloku na Mokotowie. Pewnie jestem nietypowa, bo wolalabym mieszkanie niz dom. Jedynym plusem domu poza rozmiarem jest ogrod. Jasne, jesli ktos ma asy pod dostatkiem to dom ma same plusy. Mozna jakies wybajerzone ogrzewanie zamontowac, coby sie przy nim nie narypac. Zamowic kogos do odsniezania, czy sprzatania lisci, ogrodnika jesli nie lubi sie babrac w ziemi. Niestety jesli forsy nie ma, a zdrowie podupada to juz nie jest tak fajnie. No i ta powierzchnia do sprzatania... :crazy: Ja tam wole jakies 60m w milej okolicy, niz nawet 200m domu i zapieperzac kolo niego.
 
reklama
Witam,
M. na budowie od rana a ja z dzieciarnią się wykańczam;-) W sumie jacyś uciążliwi wybitnie to oni nie są, ale samych ich zostawić nie mogę, aby np. wyjść łazienkę czy kuchnię sprzątać, prasowanie jak Lenka nie śpi też odpada, więc bawimy się, jemy, pijemy, robimy bałagan i czekamy na Tatusia:-D

Katik - mam nadzieję, że ból pleców szybko minie! Własna sypialnia to rzeczywiście komfort.

Zielona - i m.in. z tych powodów ja nie chciałam wolno stojącego domku, wolałam szeregówkę. Szeregówkę też można ze spokojem opuścić jak jedziesz na urlop, bo sąsiedzi obok zerkną, co się dzieje, a o wolno stojący to się zawsze jakoś tak bardziej martwić trzeba;-) M. natomiast od małego co sobotę grabił liście i kosił trawę, więc nie chciał wielkiego ogrodu. No i ja wygodna jestem, synowej ani zięcia bym w domu nie chciała, więc w nic dużego nie inwestuję, aby mi się kiedyś na głowę nie sprowadzili:-D Często rodzice zostają też sami na tych swoich wielkich metrach i się ganiają po domu, więc 120m2 mi w zupełności wystarczy, by M. za daleko nie uciekł na starość:-D
 
Witamy i my

A my rodzinnie weekendujemy :-)

W poniedzialek jade z mama do Radomska do lekarza na Miła 1 Zielona a to nie przypadkiem kolo Ciebie ??

Pozdrawiam Was wszystkie

Gosia trzymaj sie kochana i wypakowywuj sie w takich okolicznosciach jak najszybciej :-)
 
Witam się, z ogarniętej chaty i z obiadem nawet gotowym ;-)
Katik mam nadzieję, że ból szybko minie. Zdrówka
Basia współczuję.

A ja tam całe życie w domu i teraz blok mnie ogranicza. Kocham ogródek, grzebanie w ziemi, swoje warzywka i owoce. Kwiaty... Trawa po której można chodzić boso... u moich rodziców zawsze korzystamy;-) Mamy taki plan, że jak w przyszłym roku pospłacamy długi to jakiś malutki, niedrogi domek do remontu może kupimy... Jak nam się uda kredyt dostać. Może teściowa wspomoże. Tylko ja chcę taki mały jak mieszkanie, 2 pokoje, kuchnia i łazienka. I taras obowiązkowo. Nawet mamy coś na oku ale zobaczymy czy pójdzie do przyszłego roku. A jak nie to pewnie jednak do mojego brata się wprowadzimy. Już wszystko obgadane, zależy jak będzie z pracą u J bo na razie jest cieniutko i ma być jeszcze gorzej. Wtedy pewnie zwiejemy z Częstochowy.
Miłego dnia :-)
 
Witam weekendowo,

Wczoraj pisalam jak Aga z rodzinka pojechala,ale net mi siadl, grrr. Zglaszalam kilka razy,ze mi polaczenie zrywa i chyba sie musze do nich wybrac bo cos im sie nie spieszy aby wykryc usterke.

Spedzilismy mily wieczor. Dzieci sie wybawily, my sobie porozmawialismy. Zadnych interwencji nie bylo, dzieci sie o nic nie klocily tylko rysowaly albo u Mai w pokoiku sie bawily :)
Pogoda niestety nie dopisala i caly czas mzylo, dzis jest ladniej wiec moze sie uda wieczorkiem grilla rozpalic i posiedziec na dworku. Wczoraj my winko i likierek popijalysmy, a dzis moj T sie z przyjacielem umowil i z zona przyjada.

Ella piekny prezent wam przyjaciele zrobili! Wszystkiego najlepszego z okazji Waszej rocznicy slubu :)))

Katik wspolczuje bolu plecow. Odpocznij sobie w weekend z rodzinka. Mam nadzieje,ze szybko przejdzie.

Gosiek oby wszystko ulozylo sie po twojej mysli,a lekarze w szpitalu byli pomocni. Czekamy z niecierpliwoscia na Hanulke!

Elvie gratki dla Maciusia, niesamowity jest! Co do szeregowki to mi sie taka opcja bardzo podoba. Bedziesz miala swoj ogrodek, ktory nie bedzie zbyt pracochlonny, a jednoczesnie z pewnoscia dzieciom wystarczy :)
Ja mimo, iz uwielbiam kwiaty, krzewy czy drzewka owocowe czesto sie wkurzam ile jest przy nich pracy.
Coby sie nie nudzic to trzy lata temu wymyslilismy sobie kominek. Oszczednosc jest ogromna w porownaniu do tego jak ogrzewalismy dom samym centralnym,ale co sie narobimy to masakra. W tym roku zdecydowalismy sie na postawienie drewutni i domku na narzedzia poniewaz kilka razy zarysowalam samochod, tyle gratow bylo w garazu. No i znow nie maly wydatek mielismy, a przy tym mnostwo pracy wlasnie.
Domek w takim stylu mamy tylko ciemniejsza bejca pomalowany:
Domek narzędziowy z drewutnią pomorskie (2560870495) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Tak wiec dzwigalismy i ukladalismy prawie 12m3 drzewa. Mimo wszystko jestesmy bardzo wdzieczni moim rodzicom, a szczegolnie tacie, poniewaz to on wlasnymi rekoma domek stawial, co kosztowalo go wiele pracy.
Uwazam,ze najwazniejsza jest jednak rodzina bo dom czy mieszkanie chocby przepiekne nic nie sa warte bez kochajacych ludzi, ktorzy w nim mieszkaja :))))


Monia dziekuje za zyczenia :) Wrzuc mi linka do tej promocji na grouponie jesli mozesz.

Zabieram sie do pracy. Maja spi, po tym jak wciagnela dwie palki z kurczaka i troche zupki pomidorowej.
Od rana wtrabila juz owsianke, lody, winogrona i jogurt. Ma czasami taki apetyt,ze w szoku jestem.

Milej soboty!
 
Ostatnia edycja:
Basia, dzieki. Jakby co, to bede wiedziala co brac. Mam jednak nadzieje, ze nie bede musiala.

Dom kontra mieszkanie. Cale zycie mieszkalam w domu, a przez kilka lat w mieszkaniu w bloku na Mokotowie. Pewnie jestem nietypowa, bo wolalabym mieszkanie niz dom. Jedynym plusem domu poza rozmiarem jest ogrod. Jasne, jesli ktos ma asy pod dostatkiem to dom ma same plusy. Mozna jakies wybajerzone ogrzewanie zamontowac, coby sie przy nim nie narypac. Zamowic kogos do odsniezania, czy sprzatania lisci, ogrodnika jesli nie lubi sie babrac w ziemi. Niestety jesli forsy nie ma, a zdrowie podupada to juz nie jest tak fajnie. No i ta powierzchnia do sprzatania... :crazy: Ja tam wole jakies 60m w milej okolicy, niz nawet 200m domu i zapieperzac kolo niego.

Zgadzam się z tobą. Dom, to nie tylko przyjemności, to również wielki obowiązek, koszenie, strzyżenie, grabienie. Robota zawsze się znajdzie. Myślę, że człowiek dokonuje wyboru pod wpływem dzieciństwa. Ja się wychowywałam w bloku, więc teraz jestem szczęśliwa, że mam przestrzeń.
Najbardziej mi smakuje poranna kawa przed domem, najlepiej w pidżamie...


Witamy i my

A my rodzinnie weekendujemy :-)

W poniedzialek jade z mama do Radomska do lekarza na Miła 1 Zielona a to nie przypadkiem kolo Ciebie ??

Pozdrawiam Was wszystkie

Gosia trzymaj sie kochana i wypakowywuj sie w takich okolicznosciach jak najszybciej :-)

Iza powiem tak, w takich okolicznościach, to ja się buntuję i nie wypakowuję:-D
Udanego weekendu.

Kittek jak zwykle imprezuje. Super, że wieczór z rodzinką Agi udany.
Katik współczuję bólu pleców i jednocześnie się w tym bólu łączę!
Elvie masz rację, nie ma co liczyć na dzieci. Jak będzie trzeba, to i na tym metrażu się pomieścicie!
My budujemy 130m2 i po założeniu dachu stwierdzam, że to kawał chałupy.
mamoPaulinki trzymam kciuki za wasze plany, świetny pomysł!
 
to wynoszenie śmieci w piżamie to w szeregówce z uwagi na sąsiadów raczej nie przejdzie

hehe, nie bój żaby, wszyscy tak będą wynosić :-)


MamopPaulinki, trzymam kciuki za spełnienie marzeń &&&

Monia ... Wrzuc mi linka do tej promocji na grouponie jesli mozesz.

Kittek, szukałam, nie ma już chyba :-(


a propo's domu. dzisiaj wymyłam okna na dole, łącznie z szorowaniem moskitier, wyprasowaniem kilometrów firanki (bleee, nienawidzę tego), posadzeniem kilku krzaczków i wrzosu i dzień minął...no był tam jeszcze między wierszami obiad, wypad do sklepu i prasowanie, ale to pikuś...

w tym czasie H zdażyła się wykąpać w basenie na golasa - sama się rozebrała (to właśnie jest wieś), potem wykopała w ziemi dziurę, zalała konewką wody i zrobiła sobie błotko, w którym się taplała niczym mały hipopotam :-)...no i mamy pierwsze przekleństwo w wykonaniu naszej H...od razu siarczyste "kuwa mać" :szok: :szok::szok:
 
reklama
Witam:)
Przetrwałam z dzieciakami sam na sam, niewiele w tym czasie zrobiłam, ale żyjemy:-D
Zmykam spaghetti szybko zrobić i po obiadku wybywamy nad Zalew Mietkowski.

M. przed chwilą wrócił z prześlicznym bukietem długich czerwonych róż - 9 dla mnie i 1 dla Lenki:happy2:
 
Do góry