reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hej Dziewczynki. Ja chyba też kwiecień. To znaczy, czuję że jestem ale to jeszcze niepotwierdzone. najgorzej że pierwsza dzidzia obumarła w 15 tyg. Ale będzie stres:baffled:Pozdrawiam i mam nadzieję, ze niedługo odezwę się już potwierdzona :)
 
reklama
aanuusiaa masz taka sama sytuacje jak ja!!!Tez zrobilam test 08.08.2009 i tez mam termin na 12.04.2010:)Chociaz gin mow,ze moze byc troche pozniej.
Justys84 widzialas juz serduszko -jak pieknie!!!Trzymam kciuki za dziewczyny,które jeszcze sa przed pierwsza wizytą!
 
13x13, nie byłam jeszcze u lekarza, ale wczesniej się nie dało niż na 7.09 - to bedzie 9 tydzien, jak wyrobie sie z kasą to pojde w przyszłym tygodniu prywatnie, jak nie to poczekam do wrzesnia
 
Witajcie dziewczynki. Gratuluje wszystkim nowym kwietnioweczkom :tak: U mnie w porzadku, podbrzusze nadal pobolewa, oprocz tego spie popoludniami (ale moze to od wysilku, z nudow albo przez pogode?:confused:), bola mnie sutki, mam problemy z cera (zawsze troche mialam, najgorzej w owu i przed @) i szybko dostaje zadyszki (ale moze zawsze tak bylo?:confused: bo czy to nie za wczesnie na takie cos?) - na razie zero mdlosci czy zachcianek, czy aby na pewno to ciaza? Na razie zrobilam tylko jeden test, do gin ide w poniedzialek 17.08 (niestety to nie moja gin tylko jakis facet, ale wszystko jedno, niech da mi skierowanie na bHCG i usg...).

Powiedzcie mi jak to jest z tym usg - robia je dopochwowo? To nie jest niebezpieczne?

Witam,
Gratulacje dla wszystkich Kwietnióweczek. Chętnie dołączę do Waszego grona.
Na razie mam pozytywny wynik testu i czekam na powrót mojego ginekologa z urlopu. Najbliższa rodzina o wyniku już wie. Z moich wyliczeń termin przypadnie mi na 9 kwietnia. Do wczoraj borykałam się z ciągnącymi bólami podbrzusza i nabrzmiałymi piersiami, ale dziś już brzuch w normie.
Mam tylko wątpliwość czy czekać na powrót lekarza z urlopu do ok. 17 sierpnia czy może już udać się do jakiegoś urzędującego lekarza.
:-)

Witaj kochana :tak: Mnie tez przypada 9 kwietnia :-D Mnie sie wydaje, ze jak poczekasz do 17 to bedzie akurat, za wczesnie tez przeciez nie ma co isc zeby nie sluchac tekstow w stylu 'mozliwe, ze to ciaza, ale ja na razie nic nie widze' :no:

Witam przyszłe Mamusie:)
Juz wiem, że drugi raz zostanę mamą, termin: 8.04.
pozdrawiam:-)

Witaj karollla :-D:-D:-D Gratulacje :-D

Witam serdecznie
Mam na imię Agata i chciałabym dołączyć do Waszego grona i zostać z Wami do 10 kwietnia 2010 roku. Chciałam zaczekać z przywitaniem się do środy czyli dnia wizyty u gina ale uważam to za formalność i już cieszę się na te 9 wspaniałych i mam nadzieję spokojnych dla Nas 9 miesięcy

Witaj :tak::-D:-D:-D

To ciekawe co piszesz o torbielach, ja mam jedna i fajnie by bylo jakby sie wchlonela :tak:

Mialas za niski poziom progesteronu w pierwszym cyklu staran?

Witajcie Nowe Mamuski w naszym gronie............
Jak tam sie miewacie?
Ja wlasnie ucielam sobie popoludniowa drzemke, juz trzeci dzien z kolei. Cos mnie rozlozylo zmeczenie, a dodatkowo pogoda zrobila sie przepiekna i wreszcie mamy choc troche lata.
Mam poltorej tygodnia taryfy ulgowej - nie gotuje wogole. Tesciowie wpadli i teraz oni rzadza w kuchni, a ja odpoczywam, i bardzo dobrze mi z tym.
Co prawda tesciowa testuje moja cieprliowsc pod wieloma innymi wzgledami , ale na razie glebokie wdechy i liczenie do 10ciu wystarczaja....

Ale Ci dobrze z ta tesciowa i gotowaniem :-D Co takiego robi tesciowa, ze Cie wkurza? Teraz nie powinnas sie denerwowac :-p

Apropos tesciowej to w niedziele jedziemy odwiedzic mame mojego M i jestem ciekawa czy cos zauwazy - bo mowic nic nie bedziemy tak jak planowalismy az do konca wrzesnia (o ile wytrzymamy :-p). Oni mi zawsze proponuja alkohol (M prowadzi, wiec mu nie) i w sumie juz poprzednio co jakis czas odmawialam, wiec moze to nie wzbudzi ich podejrzen :-D

WITAM KWIETNIÓWECZKI:-)
mam nadzieje,że dowas dołącze dzisiaj testowałam i wyszła druga kreska
ale blada:baffled:.
do terminu @ jeszcze 3dni.

I jak tam tusia26??

Ja po relaksującej kąpieli, byliśmy dziś pół dnia na działce więc moje dziecie sie wyszalało i poszło wcześnie spać - miałam więc wolny wieczór tylko dla siebie, hehe :-)
:-)

Co do kapieli, gdzies czytalam, ze sie nie powinno brac kapieli, bo podwyzszenie temperatury jakos zle wplywa tylko nie pamietam na co dokladnie ;-)

Witajcie Kwietnióweczki! ;-)
Chciałabym i ja przyłączyć się do waszego grona... Mój termin to 2 kwietnia :-)
Daleka droga przed nami, ale mam nadzieję ze wszystko pójdzie dobrze :tak:
Pozdrawiam Was wszystkie Mamy! :-D

Witaj! Gratulacje :tak::tak::tak: 2 kwietnia :szok: To wczesnie :-D

Witam wszystkie nowe i będące już na tym forum kwietniowe mamunie!!!!
Jest nas coraz to więcej i super!!!
Widzę, dziewczyny,że te ciążowe dolegliwości są czasami utrapieniem...w moim przypadku wszystko przebiega teraz w miarę łagodnie. Ból piersi, czasami podbrzusze pobolewa, lekkie problemy z cerą, no i huśtawki nastroju...
Przed zajściem w ciążę brałam pigułki przez około 7 lat.był to logest, czyli bardzo lekkie...gdy się zdecydowaliśmy o starania o dzidziusia odczekaliśmy 3 m-ce na oczyszczenie mojego organizmu.a w pierwszym cyklu starań,ku mojemu zdziwieniu,udało się!!!jeszcze ciągle trudno mi w to uwierzyć, gdyż wiem,że jest tyle par ,które próbują miesiącami i bez skutku...
A wy,przyszłe mamusie,ile się starałyście?
Pozdrawiam gorąco!!!!!:-):-):-)

Rozsadnie ze poczekalas z tymi tabletkami :tak:

Nam sie udalo w 6 cyklu. Dwa pierwsze mialam stymulowane, w drugim przegapilismy owu, potem 3 bezowulacyjne :)angry:), a w 6 dostalam CLO i sie udalo (chociaz bralam inaczej niz zalecila gin, bo ona kazala przez 5 dni od 3dc, a ze mialam u niej wizyte w 7dc, to zaczelam brac od 7dc) :-D

Witam wszystkie przyszłe Mamusie ;-)
Zaglądam do Was ponieważ u mnie w pod-forum już wszystkie jesteśmy po odstawieniu leków... chodzi dokładnie o to, że wczoraj musiałam kupić Duphaston jedynie dla 7 tabletek ponieważ mam już w niedzielę odstawić i zostaje mi 13 tabletek z którymi na prawdę nie mam co zrobić, a szkoda by było żeby sobie leżały, ponieważ też nie kosztują 5 zł. Pytanie za 100 pkt. !:-) Która zażywa Duphaston ?:-) To wkładam w pudełko do koperty i wysyłam i proszę bez wstydu się przyznać :-p Podobno dobre uczynki popłacają więc dajcie mi się wykazać :-D:-D:-D

Hej Ilonaa, ja biore luteine, ale powiedz mi jak to jest z tym duphastonem? Czemu musisz go odstawic? Ja zaczelam brac luteine tuz po II bez konsultacji z lekarzem (bo jestem na wyjezdzie i nie mam mozliwosci teraz isc), czytalam, ze to nie zaszkodzi, a moze pomoc. Jak sadzisz???


Witam serdecznie wszystkie Kwietniowe Mamusie!!!

Witaj :-D Gratulacje :-D

hej:)
moja dzidzia powinna urodzić sie w kwietniu :)

pozdrawiam serdecznie

Gratuluje :tak::tak::tak:

Heloł Babeczki;-);-)
I znow wysypalo zaciazonych! Wszystkie cieplo witam i serdecznie gratuluje.

Do mnie dzis dzwonila polozna z terminem pierwszej wizyty - chce mnie widziec 24go sierpnia. To bedzie 8my tydzien... Pewnie od razu dostane termin na USG do szpitala, no ale to dopiero kolo 12stego tygodnia... Juz sie nie moge doczekac by zobaczyc moje malenstwo...

Przekomarzamy sie ostatnio z mezem, ktory czeka na synusia, a ja mu stale opowiadam jak tam ta mala coruncia sie rozwija :-D:-D:-D
Pozatym nawet nawet. Coraz lepiej sie czuje, brzuch sporadycznie pobolewa. Do napiecia w piersiach juz powoli sie przyzwyczajam.
Pytalyscie o smarowanie juz na rozstepy - ja na razie tylko wieczorkiem wsmarowuje oliwke. Mam juz krem na rostepy, ale mysle ze z nim sie jeszcze wstrzymam.
Smakow nadal nie mam. Ale za to coraz bardziej zaczyna draznic mnie dym paipierosowy. Juz nawet mezulkowi przykazalam wychodzenie na ogrodek, bo cos mi nie pasuje ten smrod, a jeszcze kilka dni temu nie wzruszal mnie wogole....

haha ja Ci powiem, ze moj oczywiscie tez chce chlopca:-p I pewnie bedzie chlopiec, bo przytulanki byly dzien i dwa dni przed owu :tak: Ja bym wolala dziewczynke, bo dla dziewczynek sa ladniejsze ubranka :-D No ale i tak najwazniejsze zeby bylo zdrowe :-D

Dobrze, ze unikasz dymu papierosowego, gdizes czytalam, ze on zle wplywa na lozysko.

Cześć Mamusie :)
Wróciłam z pracy i wreszcie mam chwile żeby też coś napisać.:-D
Początek był w ogóle śmieszny bo pierwszy test jaki zrobiłam w dniu kiedy niby moglam dostać okres, wyszedł negatywny, co nie powiem spowodowało duży zawód, bo od pierwszego momentu kiedy zdarzył sie nasz mały wielki cud, wiedziałam że sie udało ,bo od już 2 dni później czułam, że coś jest inaczzej.:tak: Kiedy pierwszy test mnie zawiódł, poczekałam jeszcze3 dni i gdy ores sie oczywiscie nie pojawił zrobiłam kolejny test i ten był już pozytywny!!!:-) Wtedy tak jak i Wy dołączyłam do grona najszczęśliwszych na świecie! CHociaż do mojego Mężusia to nadal nie dociera mimo że to już 7 tydzień ;D

U mnie tez pierwszy test w dniu spodziewanej @ wyszedl negatywny. Pozniej odstawilam luteine i tempka nadal byla wysoka, co mnie mocno zdziwilo (bralam luteine wlasnie ze wzgledu na to, ze moje cialko zolte kiepsko pracuje). Pojawily sie bole podbrzusza i w koncu zrobilam test w sekrecie przed M - spodziewalam sie tych II, ale i tak chyba do mnie jeszcze nie dotarlo :-D do M powoli dociera, coraz czesciej mowi o brzuszku jak o osobie :-D


Witam Was Mamusie:-)!
Właśnie wczoraj dowiedziałam się, że drugi raz zostanę mamusią :) Mój termin to 06.kwietnia 2010. Udało nam się w dzieisątym cyklu starań. Moje jedyne jak narazie objawy to ciągnięcie w podbrzuszu i bolące sutki, oby tak dalej.

Gratuluje :-D 10 cykl, niezle, tym bardziej szczere gratulacje :-D Objawy mamy takie same, kiedy przyjda te mdlosci? :-p

Ilona i Coyote-ja tez mam buzie wyspana!Zawsze maialam problem z cera i mysalam ze w ciazy przejdzie:)ale to nic-moze pozniej sie ureguluje:tak:

Ja tez sadzilam, ze sie w ciazy cera wyreguluje, ale niestety.... krostka na krostce :szok:
 
bosiaczek23 a miałaś już USG?? widziałaś pęcherzyk ciążowy??


Miałam pierwsze USG wczoraj(czyli 10.08.) widziałam pecherzyk ma 11mm!Pisalam juz tutaj,ze troszke sie martwiłam czy wszystko ok,ale gin nic nie mówila.W ostatnim tygodniu sierpnia ide na kolejna wizytę bo wtedy juz powinno byc slychac serduszko. A Ty Aanussiaa kiedy idziesz do lekarza?
 
Witam dziewczęta:-)
Nie było mnie długo,przeżyłam koszmarne 5 dni,ale już piszę szczegóły.
W czwartek 07.08 pojechałam sobie do koleżanki na rowerze,będąc w ubikacji zobaczyłam brązowe upławy,wystraszyłam się jak cholera,powiedziałam koleżance ale ona mówi, że ona jak była w ciąży toteż tak miała i nic z tego nie było. Ale,że ja się bardzo wystarszyłam to pojechałam na pogotowie.
Na pogotowiu jak usłyszeli,że mam plamienia to od razu zostawili mnie na oddziale (byłam w szoku,pewnie mieli dużo wolnych miejsc). Trafiłam tam koło 19.30, lekarz zrobił mi usg (moje pierwsze) i powiedział,że wszystko jest ok,że będzie trzeba zrobić jutro HCG żeby było widać czy maleje czy rośnie,trochę uspokojona poszłam spać.
Rano pobrali mi wszystkie badania i poszłam na usg,które robiła mi już inna pani doktor.I powiedziała mi że nie słyszy echa zarodka,powiedziała to z taką miną że MASAKRA:wściekła/y:że w tym tyg.powinno już słychać (byłam wtedy w 5 tyg i 5 dniu ciąży!!!), mówię jej że to dopiero 5 tydz. ciąży,a oni na karcie wpisalimi 6/7 tydz. c.!!!po pierwszym badaniu HCG (wyniki były popołudniu,uwiercie,że tylko chodziłam do dyżurki pielęgniarek i pytałam czy są już wyniki),HCG wyszło 15000 i było rosnąceale dalejnic nie wiedziałam,bo musiałamczekać aż zrobią mi HCG drugi raz po trzech dniach (czyli wczoraj). Cały weekend leżałami czekałam,to był koszmar,dodam że plamienie przeszłomi po 2,5 dniach.W między czasiemiałam brać duphaston i folik,dostałam też surowicę(do dzisiaj nie wiem czemu,doktorkamówiłami że dająto profilkatyczniegdy matka ma odczynnik grupy krwi (-).A chcę dodać że ja z mężem nie mamy konfliktu serologicznego bo on mateżodczynnik (-))W poniedziałek zrobilimi drugi raz HCG to czekałam cały dzień jak na szpilkach, i wyszłomi 42000czyliprawie 3 razy więcej,dzisiaj zrobili mi usg,i znów lekarz mówi że takie średnie to usgże słychać echo zarodka ale jest bardzo wolne,i jamu kolejny raz mówię że jestem w tym i tym tyg. ciąży a on to sprawdzxił na tymswoim wykresie i mówi że jak na 6 tydz.to jest ok. Potem zrobili mi jeszcze ogólne badanie ginekologiczne (robił mi ordynator szpitala)i powiedział,że mam zrobić za 2 tyg.usg,że jak będąplamienia w między czasie brązowetonie przychodzić,chyba że będą krwawienia to wtedy koniecznie,dostałam 2 tyg. zwolnienia (byłam zmuszona powiedzieć szefowi!!!!)i zalecenia leżeć,i oczywiście nie współżyć i mnie wypisali.

Powiem wam, że przeżyłam naprawdę5 okropnych dni w moim życiu,nasłuchałam sięod dziewczyn z sali ich przypadłości to poprostu MASAKRA,BOJĘ SIĘ BARDZO,denerwujęsię,jak pomyślę że to dopiero 6 tydz a gdzie jeszcze. Większość dziewczyn tam była koło 11, 12 tyg. ciąży także to chyba są naprawdę takie niebezpieczne tyg.ciąży. Ahai uważacie na drogi moczowe bo w ciąży podobno bardzo szybko się łapie infekcje(lekarz mówił),leżało na to 5 dziewczyn.

Dziewczyny czy któraś z was jest w 6 t.3 dniu ciąży i robiła już usg??bo nie wiem kiedy tak już dobrze słychać echo zarodka??
I powiedzcie mi czy któraś robiła teraz HCG i ile macie??

Pozdrawiam
 
witajcie, ja w ten weekend wyszłam za mąż :-)

Bycie żoną jest fantastyczne:-)
Na weselu oszczedzalam sie, zeby nie zaszkodzic dzidziusiowi. Bylam jednak tak bardzo szczesliwa, ze wszystkie dolegliwosci na ten dzien ustapily jak reka odjal. W niedziele powrocily bole podbrzusza, teraz czekam na wizyte zeby sprawdzic czy wszystko ok.
 
reklama
Witam dziewczęta:-)
Nie było mnie długo,przeżyłam koszmarne 5 dni,ale już piszę szczegóły.

Straszne to co napisalas :-( Dziwi mnie, ze Cie zatrzymali, chyba naprawde mieli duzo wolnych lozek :-p Najwazniejsze, ze wszystko w porzadku, obys nastepna wizyte w szpitalu zaliczyla dopiero na porodowce :tak::-D

witajcie, ja w ten weekend wyszłam za mąż :-)

Bycie żoną jest fantastyczne:-)
Na weselu oszczedzalam sie, zeby nie zaszkodzic dzidziusiowi. Bylam jednak tak bardzo szczesliwa, ze wszystkie dolegliwosci na ten dzien ustapily jak reka odjal. W niedziele powrocily bole podbrzusza, teraz czekam na wizyte zeby sprawdzic czy wszystko ok.

Hej... taaa fantastyczne... przez pierwszy tydzien... no miesiac... ten miodowy oczywiscie....
 
Do góry