Kwietniówki 2010!!!

[mamaPaulinki]

No to ja Cię chyba przebiję, zdjęcie z 11 tyg ciąży

Wtedy nie wiedziałam o co chodzi, jak szłam rodzić to brzuch miałam jak w 40 tyg a nie 27tyg, po prostu miałam baaardzo duzo wód i pewnie to jedna z przyczyn, że pękł pęcherz i Paulinka urodziła się wczesniej.

 

[AgnieszkaSz-r]

i jedno ze zbliżeniem ;-)

oba zdjęcia z 8 września ;-)

 

[mamaPaulinki]

Agnieszka mój mózg dziś tak pracuje, że zastanawiałam się jak mogłaś być w ciąży we wrześniu dopiero jak dłużej pomyślałam, to zajarzyłam, że ja miałam być lipcówką ot durnota wyszła... Ale super wyglądałyście obie dziewczyny, ja to już wieloryb się robiłam do tego jestem dość niska
Fajnie tak powspominać brzuszki :-)

Najadłam się i nie mogę się ruszać, idę poleżeć ;-)

 

[zielona maupa]

Czesc Babeczki!

Jestesmy. Padam ze zmeczenia. Ponadrabiam pozniej, teraz jade rowerem na zakupy. Cholera, przytylam ze 3kg...

 

[elvie3]

Zielona - fajnie, że już jesteś:-)

Agnieszka - nie wiem, gdzie Ty ten ciążowy brzuszek miałaś, bo ja go nawet na zbliżeniu nie zauważyłam

mamoPaulinki - jak na 11 tydzień to imponująco;-)

Ja pamiętam, że mnie po Bożym Narodzeniu z dnia na dzień wysadziło. Wcześniej nikt nawet w biurze nie podejrzewał, że jestem w ciąży. No i w normalnych jeansach ze szpitala wyszłam, co uznałam za sukces. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie i że urodzę naturalnie, bez nacinania jak ostatnio

Dziewczyny - jak u was z drugą ciążą było? Szybciej tyłyście? Więcej/mniej??

 

[AgnieszkaSz-r]

Elvie ja przytyłam dokładnie tyle samo. Tylko obwód brzucha miałam większy.
No i szybciej po mnie było widać że jestem w ciąży bo powłoki brzuszne szybciej się poddawały jako że były już naciągnięte pierwsza ciążą.
A co do nacinania to mnie położna w szpitalu przy porodzie powiedziała że RUTYNOWO (!) nacina się krocze pierwiastkom bo ponoć wtedy pęknięcia sa o wiele groźniejsze a wieloródce się już tak nie nacina bo pęknięcie nie jest aż tak groźne. Ile w tym prawdy nie wiem. Ale faktem jest że pęknięcie miałam mniejsze niż przy nacinaniu.

 

[Love]

witajcie
ale kusicie tymi brzuszkami

nie nadrobię póki co :-(

Z śpi już od godziny, cały dzień nie zmrużyła nawet oka
wczorajsza noc masakra , płakała tak strasznie, że nie wiedzieliśmy już z R co robić :-( tak strasznie było mi jej żal. jeszcze nigdy nie widziałam mojego dziecka w takim stanie. szlochała i ciągle wołała DI , dopiero dziś domyśleliśmy się z R, że Di oznacza, że coś ją boli , bo jak przytrzasnęła dziś paluszki to przyleciała i płakała Di :-(
nie wiem czy to zęby , czy będzie chora, dziś katar po pachy , do tego pod wieczór miała 37,6 :-(
ma bardzo napuchnięte dziąsła, więc obstawiam, że to trójki idą...

idę zaraz spać bo jeśli dziś znów czeka mnie 3 godziny snu to wole pospać choć teraz


buziaki i dużo zdrówka dla wszystkich bąbelków

 

[marta2801]

A my dalej z katarem...Olka kicha i prycha na wszystkie strony... do tego pokasluje...
Chyba odwolam jutro cwiczenia, wole nie ryzykować przed rezonansem i nie chce jej narazac na zmiany temperatur-droga na dworzec, jazda pociagiem, droga do osrodka, wysilek na cwiczeniach i znowu na dwor... pewnie jestem przewrazliwiona ale wole dmuchać na zimne...

Kropelki, nurofen, masc majerankowa Olce dalam, czosnek lezy obok lozka, mam nadzieję ze to cos zdziala...

Powiem jeszcze ze problem z podloga juz pokonany, a Ola codziennie na sniadanie zjada kilka lyzek jogurciku naturalnego

Uciekam spac bo dzis nocka z racji kataru moze byc kiepska...

Dobranoc!

 

[mamusia87]

Hej witam po pierwszym dniu szkolenia wróciłam przed 21 moja kruszynka już spała ależ się za nią stęskniłam nie jestem przyzwyczajona że Natalka zasypia beze mnie. Nie mogłabym chyba pracować w systemie zmianowym ;-)
marta super że Ola pokonała lęk przed podłogą, duuuużo zdrówka niech katarek szybko mija

dziewczyny tak czytam o brzuszkach fasolkach aż się rozmarzyłam bardzo bym chciała być znowu w ciąży, szkoda że to tylko marzenia i nie mogę sobie pozwolić na drugie dziecko...

 

[gosienkag76]

Hejka

Dzisiaj zaliczyłyśmy z Helenką wyjazd do Leszna, pojechałyśmy na cmentarz do babci,porozmawiałam sobie z nią a Helenka cały czas mówiła baba, baba:-) na koniec zrobiła pa pa i tak cieplutko zrobiło mi się na sercu.

Mamusia pewnie zmęczona jesteś po całym dniu szkolenia

Marta zdrówka dla Oli i możesz jeszcze skropić jej poduszkę amolem albo oldbasem wtedy też będzie jej się oddychało.Spokojnej nocy.

Love myślę że ten zły humor Zosi , katar i temperatura to na bank zębole

MamoPaulinkino brzusio miałaś niezły

Elvieja przy Mateuszu byłam ponownie nacięta bo położna bała się że będzie pęknięcie ale nic mnie nie bolało i nawet rana goiła się lepiej niż ta pierwsza. Co do kilogramów to przy chłopakach przytyłam tyle samo tylko przy Helence bardzo mało

Zielona witamy wczasowiczkę:-)

Daga pomalutku Olka się przystosowuje A ty normalnie szalejesz z zakupami ale wiadomo wracasz do pracy i trzeba jakoś się prezentować Kuruj się kochana

Aniez też polecam Tantum Verde w spraju bo jest rewelacyjny mój małż ciągle ma coś z gardłem i używa tylko tego.
Kubuś i Bartuś świetnie sobie radzą w przedszkolu i w żłobku, dzielne chłopaki

Katik mój małż powiedział wczoraj tylko tyle że Polacy zawsze przegrywają w ostatnich minutach i co i się sprawdziło po jaką cholerę trzeba było robić zmianę Błaszczykowskiego, aby mu podziękować za gola a za chwilę już nie było tak wesoło

Annadobre wieści po usg pewnie teraz będziesz spokojniejsza

Agnieszka no to twój gołąbek przyleciał romantycznego wieczorku życzę

Zmykam się popluskać w wannie.