reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
hej

wpadlam tylko sie przywitac
mialam zalatany dzien, duzo spraw chcialam pozalatwiac z papierami do orzeczenia ale nie wszystko za jednym razem sie udalo i jutro ciag dalszy latania...a w dodatku mam gosci...

w natloku spraw i beznadziejnen pogody i mnie cos lapie...katar mam i gardlo mnie boli na maksa...juz sie nafaszerowalam witaminami i tego typu rzeczami, mam nadzieje ze pomoze....

na poprawe humoru zrobilam sobie cukinie z boczkiem, od kolezanki dostalam przepis bo ostatnio mialam chec na cukinie i wyszlo swietnie, pol garnka zjadlam, wiec pewnie jeszcze bol brzucha mi na noc dojdzie hehe


moje dziecko zostalo wykapane i polozone do lozka o 21, o 21.20 wstala i nie spi do tej pory... wykonczy mnie ten szkrab:)

uciekam polozyc sie do niej, moze jak sie wtuli to usnie...

dobrej nocki!
 
witam znów na chwile w poznych porach.\
jestem tu tylko bo mam chwilke w oczekiwaniu na pociag z Rybnika do Biał ktory ma opóznienie o całe 2,5 h. wiec se niepospie do 24.

mały przy tych zmianach pogody troszke chyba sie przeziebil.mamnadzieje ze nic z tego nie wylezie.

Wy tu o milionach ohhh , jakby sie chociaz kawałeczek przydał , i życie by było prostrze.

ja dzis se sprawdzilam podwozie, wszystko oki.za 15 dni znow wizyta i badania.

strasznie mi głupio ze nie jestem zawsze na bierzaco.
no ale cóz ...

Byłaś w rybniku?? I nie dałaś znać??? Trzeba bylo sie do mnie zwalić na kawe! :-D


Witam wyspana jak nigdy :-D
Mnie obudzil budzik o 7:45 (bo dopiero go uslyszałam), J. spał do 7:50 a M. do 8
 
Ja juz tez na nogach od 7, jak nigdy ;-)
Dzis nas czeka wyprawa pociagiem do Birmingham po staruszkow na lotnisko. Kurde pierwszy raz pojedziemy z Polka pociagiem i mam malego cykora. Zobaczymy jak to bedzie.........
 
Witam:-)

marta - wrzuć przepis na cukinię na odpowiednim wątku;-)

Katik - obstawiam, że Poli w pociągu będzie się baaaaaardzo podobać:-)

Idę szkrabinkę usypiać, bo już mega marudna. Jak wstanie to poczta, ori i tesco - Marta alladynki wyślę Ci zaraz MMSem;-)
 
reklama
Cześć Mamusie! :tak:

Wiem, ze nie było mnie wieki, ale posstaram sie to zmienić i choc co pare dni cos skrobnąć bo bardzo mi Was brakuje.

Co nie co ponadrabiałam co u Was. Widze, ze sezon wakacyjno-wyjazdowy w pełni.
My chyba nigdzie nie jedziemy, bo akcje jedzeniaowe ktore mala ciagle urzadza doprowadzaja nas do szału (zaryzykowalam i wzielam jogurt ostatnio np. na spacer to zrobila mi wstyd pod galeria jak diabki bo, ze sie tak brzydko wyraze, zarzygala mi rece po lokcie i chodnik pod empikiem dajac do zrozumienia ze jogurt na spacerze to zla opcja :/ dobrze ze wc byl n iedaleko) generalnie paw jest codziennie conajmniej 1. nie wyobrazam sobie jechac z nia gdzies. Strasznie mnie to wkurza bo czuje ze mam totalna kotwice i jedyna moja rozrywka poza spacerami z nia przez pol dnia i placem zabaw przez drugie pol /nie-moja rozrywka ale czegos ie nie robi dla tego skarbeczka/ jest raz w tyg wyjsci z kumplem do klubu lub pubu i smiech przez pare godzin- naladowanie baterii na kolejny tydzien. A tak bardzo chcialabym wyjechac...co roku bylam gdzies pod palemką a teraz jedymnie mnie palma odbija :/ Coz- taki lajf-za to mam urocza mą gwiazdeczkę co rekompensuje mi to slodką minką albo buziaczkiem :)

Maonka- filmik super! Julik zachwycona :)

Annaoj kce- mam nadzieje ze Alusia szybko całkiem wyzdrowieje bo szkoda lata i pogody.

Jak tak czytam o tym jak wasze dzieciaczki wstają o 5-6 rano to az mi słabo. Jak Juli budzi sie czasem o 7 to ja marudze ze srodek nocy...tak to spi 12h od 20 do 8 rano. Jak zeby nie ida to aniołek a jak tj teraz idą, to niestety placze przez sen i musze wstawac wiele razy...ale nie moge narzekac

e.salamandra- ja sobie nie wyobrazam rozsac sie z x-landerem- codziennei 15km z julka z nim robimy :) i odpukać trzyma sie dzielnie :tak:

Elvie-przykro mi ze zmiana koloru nie wyszła, ale dla pocieszenia dodam że jesteś szałową brunetką więc moze to i dobrze ze tak zostało:-)

katik- zobaczysz ze polusia zniesie dobrze soptkanie z pociagiem :) A tak w ogole czasem jak ogladam jej minki na niektorych fotkach to jakbym moja julinke widziała :)

Piszecie o powrocie do pracy...ehhh...ja jestem na etapie zastanawiania sie czy szukać pracy czy decydowac sie na drugiego smyka...i decyzja ciezka jak jasny pieron bo jest tyle za i przeciew...tzn boje sie ciazy jak diabli- uzaleznilam sie calkiem od ruchu i tych 15km spacerow codziennie a jak bedzie jak ostatnio to zostane zmknieta w 4 scianach z prikazem 'duzo lezec' i nie dosc ze znow bede wygladac jak morswin to jeszcze oszaleje z braku ruchu. wystarczylo 2tyg przez skrecona noge i mialam dola jak cholera. od tego czsu tez waga zastrajkowala i zatrzymala sie totalnie. Tak chcialam dobic do -15kg i ciagle brakuje tych 2 i ni diabla sie nie udaje :/ NIe wiem. daje sobie czas do wrzzesnia- wtedy zdecyduje co dalej- poki co staram sie cieszyc laatem w miescie z moja psotną iskierką.

MamoPaulinki-wspołczuje przejsc z autem. Jak w ogole czytam o tym Twoim samozaparciu w pracy nad malą to podziwiam Cie całym sercem!

Martuś-musze CI napisac, że jak widziałam Ciebie i Olkę ostatnio to szok przezyłam- Ty wyglądasz kwitnąco, a Twoja córa mnie zadziwiła- jak ona urosła, a jak nadrobiła dużo- wygląda już całkiem jak wszystkie dzieciaczki, które nie przeszly tak trudnej drogi! Dzuo Cię to kosztuje sily i wysiłku ale warto! Wiem, że długa droga za Wami i przed Wami ale warto! Mała jest boska! :)

No to chwilowo tyle. czas brzuszki zrobic bo dziś pogoda u nas do bani wiec w domu małą kima...
Do miłego drogie Mamusie :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry