reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

U nas Ola nie otwiera raczej szafek co notorycznie z uporem maniaka czynił Szymon . Zabezpieczenia mam ale prawie nie używam chyba że z przyzwyczajenia zamykam . Ola otworzy jedną czasem ale tylko się gapi na to co jest w środku powie się że nie wolno i nie rusza . Ostatnio wysypało mi się troszkę soli jeszcze nie zdązyłam sprzątnąć jak zjawiła się ola wylizywała sobie ją z paluszków :-D
Na drzwi też mam takie podkładki że nie da się ich ruszyć bo szymon sobie raz w palca trafił .

Katik - biedoku wracaj do zdrowia .

My dziś na MMR byliśmy . Ola waży 10300 i ma 79 cm do tego od wczoraj mam małżonka w domu bo ma jakieś zap w barku , jest na lekach na szczęście już przechodzi . Fajnie że jest bo dziś polazłam na rajd po lumpkach na co zwykle nie mam za bardzo czasu
 
reklama
MamoPaulini A no właśnie, pokręcone to wszystko, trzeba mieć znajomości lub kasę. A najlepiej jedno i drugie. Ona przyjmuje też prywatnie, ale podejrzewam, że nie dalibyście rady finansowo. Szczęśliwej podróży i pozałatwiania wszystkich spraw i terminów
Katik dobrze, że infekcja przeszła. Może to jedna piasek. Bądź dobrej myśli.

Mój dom wygląda jak po tajfunie. Wszystko porozwalane. Kochane Kasisko (córka szwagra) namieszało i pojechało, zostawiając mi masę sprzątania. Wszystko czeka do jutra, bo dziś nie mam sił.
Do tego Alicji coś się pomieszało i wstała o 4 rano, 1,5 godziny nie spała. Więc jestem zmęczona i śpiąca. Poczekam na P. zaraz wróci z pracy i do wyrka.
 
Witamy i my :-)

Antonina śpi, W jeszcze u ojca w aucie grzebie, a ja siedzę i czekam na niego

Tośce wychodzą kły i nasza kochana Camilla niezbedna :p, ale nie jest najgorzej. Ależ to moje dziecko sobie wymyśliło ma dwa dolne, a u góry juz 4 i bedzie niedługo 6 a co z dołem :-), ale widzę, że coś tam się próbuje przebić.

Oczywiscie, zeby tego bylo malo to Pan od barierek okazał sie nie wypałem, a jutro jadę po mieście pojeździć za oknami i szukac najtańszej i kompetentnej oferty. A mam świadomość, że tanio nie będzie, bo okna będą miały niestandardowe wymiary

Idę się kąpać, i czekać na W

Aniam polowanie udane ???
 
Marta bardzo dobrze, że wysłałaś te papiery, potem się przekaże info gdzie się da i bedzie Ci łatwiej. Ja już mam faktur na 2000zł do zrefundowania ale na razie zbieram na turnus, a faktury będę za 1% rozliczać pod koniec roku. Ale jak bylismy pod kreską to wycofywałam pieniążki i to nas ratowało.
Maonka jestem zadowolona z rehabilitantek z Jasnogórskiej, tam ciężko porażone dzieci są pod ich opieką. Ale ta nowa pani nie bardzo zna Paulę i nie kuma że ona potrzebuje czasu aby się przyzwyczaić a po drugie to trzeba mieć podejście do niej, żeby wykonała ćwiczenie. Inna rzecz, że brakuje na Parkitce sprzętów i to teraz bardzo widać.
Katik, ostatnio miałam usg i też mi wyszedł piasek (tylko ja od 15 lat się borykam z tym dziadostwem), pani mi powiedziała, ze nawet w ciągu 2 tyg może powstać z tego kamień. Ból jest wtedy jak kamyk przechodzi przez przewody moczowe a najgorzej jak się przyblokuje :no: Raz próbowałam wszystkiego co moczopędne, tylko piwo mnie ruszyło, a kamyk złapałam. Teraz profilaktycznie piwo co jakiś czas piję, żeby się przeczyścić ;-) :-D
Dobra spadam bo znów rano będę nieprzytomna :no:
Dobrej nocy wszystkim:-)
 
Nie mam na nic czasu. Poza tym chyba mnie jakas depresja dopada.


co do kamykow i piwka - otoz moj dawny przyjaciel mial ten problem.. Bolalo go jak diabli, zauwazyl, ze pomoagaja mu gorace kapiele i piwo. Postanowil polaczyc oba sposoby: nalal pelna wanne goracej wody, wskoczyl don z kilkoma piwkami pod pacha i tak dolewal goracej wody. Po jakims czasie nie tylko byl wstawiony, ale i kamyki wysikane i zupelnie bezbolesnie. Inna sprawa, ze wysikal do rzeczonej wanny podczas kapieli... Moze obrzydliwe to, ale skuteczne ;-)
 
Witanko :-D
Co do kamieni na nerkach i piasku to zgadzam się z tezą że piwko pomaga. I dużo płynów ogolnie ale piwko najbardziej. Kuzyn miał kamienie jak bylam w 7 klasie i jak lekarz powiedzial że dużo płynów pić i podać mu piwo to sie chłopaczyna ucieszyl (miał wtedy coś 17 lat). No i żłopie to piwko do dzisiaj... wole nie wiedzieć w jakich ilościach ;-)

A mnie czeka dzisiaj baaardzo intensywny dzień. Muszę J. odstawić do przedszkola, pojechać na mega zakupy, załatwić na poczcie, rozpakować te mega zakupy, upiec ciastka na jutrzejszy festyn przedszkolny, obiad zrobić ... ciekawe kiedy będe miała czas na zajęcie się M.
A jutro mamy rodzinny dzień. Na 10 idziemy z J. do kina na KungFu Pandę 2 :-D potem obiadek i na festyn
 
Katik- ja widzę, że brytyjska sluzba zdrowia za cel obrała sobie dogonić naszą z terminami :-) Jakby nie mogli od razu tego USG machnąć... eh... bidulo!

Aniam- u mnie obie sztuki machały drzwiami póki sobie nie przycięły paluszków, od tej pory mam spokój :-D

Bartek łazi w te i wewte, śmieszne to jest strasznie i piszczy, bo mu sie podoba, najzabawniejszy jest jak próbuje złapać kota :-D a kot zdyla przed nim więc B. musi wykonać skręt i truptać w drugą stronę, skad przyszedł :-) boszzzz. jak ja kocham pomysły dzieciaczków :-)
 
reklama
No dobre z tym piwkiem, zwłaszcza w wannie :-D Ja znów skakałam po mieszkaniu, aż wyskakałam, a już paznokcie w ściane wbijałam, tak cholernie bolało :no:

Załatwiłam już dziś wszystko, Paulinka ma dobre wyniki krwi, a moczu oczywiście nie oddała, jak ma worek założony to za chiny nie zrobi :-D
Zaraz dam obiad szogunowi i na rehabilitację lecimy :-)
 
Do góry