reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Katiczku - BRAWO dla Polinki!!!!

i wszystkim kwietniówkowym mamom życzę spełnienia marzeń :-)
 
reklama
Marta, z nogą nic nie wymyślilismy poza plastrowaniem a i to przerwane od 3 tyg bo uczulenia dostała :-( Poza tym ciągle do znudzenia ustawianie stopy w odpowiedni sposób, jak jest na podłodze to ja z nią i tak walczę, jest trochę lepiej ale boszzz, no co ja mogę wymagać. Przecież miała mieć porażenie... Tylko czasem rzygam już tymi ćwiczeniami, teraz musze to odpuścić na rzecz treningów pokarmowych, bo za miesiąc u dr Łady wizyta a my w czarnej doopie :wściekła/y: Poczucie winy ciągnie się za mną jak cień, często wieczorami jak Paula śpi i nie widzi to sobie popłaczę... Czasem jak dziś mam lepszy humor ;-) Bo Paulinka trenuje na jutro słowo mama :tak: Do tego ma imieninki, więc wybawimy się z tej okazji, a co ;-)

Nie posprzątałam, bo znów mi się nie chciało. Chyba jutro to zrobię jak sie praniem i prasowaniem nie wykończę. Też mam jednego szoguna, jeden pokój i łazienkę po sobie umyć, czasem pozmywam a i tak wiecznie nie mam czasu :-p

Dzielne babki z was dziewczyny i z Ciebie i z Marty , a dzieciaki robią postępy tylko i wyłącznie dzięki wam :)
Efekty wynagrodzą wam tą ciężką pracę bo dziewczyny robią super postępy.
 
Taki piekny dzien dzis, a u nas od rana leje.... :-(

Wszystkiego dobreo Mamuski, by kazdy kolejny dzien z naszymi Dzieciaczkami wnosil w nasze zycie tylko radosc!!!
 
Wszystkiego Najlepszego dla Mamusiek, zdrówka , szczęscia i pociechy ze szkarbów:-)

Jak juz ostatnio pisałam, czasu mam jak na lekarstwo, a jak juz usiąde do kompa to zdąże tylko szybko coś przeczytac, ale synus ewidentnie nie lubi jak ja przy kompie siedze bo jak tylko otwieram laptopa, to on od razu przychodzi i mi klape zamyka i nie ma zmiłuj:-)

marta i mamo Paulinki, czytam Was jak tylko mogę i naprawde jestem pełna podziwu, Wasze dzieci mają najwspanialsze mamy na swiecie i dzięki Wam, napewno kiedys bedą w pelni zdrowymi i szczęsliwymi dzieciaczkami. Zdrówka życzę i wielki szacun dla Was:-)

Katik, ucałuj moja synową i przekaż gratulacje za pierwsze kroczki....Borysek jest dumny z Polinki:-)

Resztę pozdawiam:-)
 
Katik- wow super - gratuluje pierwszych kroczków.Antolini tez coś próbuje ale asekuruje się jak może.wczoraj niestety niefartownie upad do tyłu i walnął się w główke - a ja stracha iałam jak cholera

Gosiek- jej, biedna Ami....jak pod koniec ciazy dopadla mnie cholestaza to o malo nie zwariowalam, a co dopiero jak takie malenstwo sie drapie do krwi bo swedzi i swedzi....mam nadzieje że w koncu Wam pomoga
Marta- trzymam kciuki za jutro...wierze że wszystko sie pomyslnie ułoży

u nas ok- ostatnio nie udzielam się, ale czytam w miare mozliwosci
Nie mam czasu na nic- praca, potem spacer, wieczorem ogarniam mieszkanie i przygotowuje obiad i tak wkółko, poza tym nie mam ostatnio energii i tak jakos...ale najwazniejsze ze Antolek zdrowy, radosny przekochany kazdego dnia robi jakies postepy :)
 
Hej Mamuśki Wszystkiego najlepszego, dużo radości z pociech.

u nas chyba jakąs infekcja układu moczowego. polujemy na mocz. I muszę szybko się z pieluszkami uwijać, bo Młoda zaraz się drapać próbuje. Bidulka moja. Wizyta na przyszły wtorek umówiona, będę miała dzień lekarski, bo z Młodym do audiloga.[/COLOR]

Spróbuj małą zaraz z rana, rozebrać, dobrze podmyć i trzymać na rączkach, druga osoba w tym czasie łapie mocz do pojemniczka. Tylko trzeba naprawdę dobrze umyć. Tak robiłam z mamą jak małej robiłam mocz, tylko nam zajęło nieraz godzinę czekania na mocz. Dobrze, że jeszcze była zaspana to wytrzymała na rękach. Zdrówka dla Alicji i dla innych chorusków

Katik gratulacje :-)

AgnieszkaSz-r co to za dopalacze stosujesz, że cała chata ogarnięta.
Ja tam dziś męża zagoniłam do sprzątania, odkurzył, pozmywał i teraz aż miło się siedzi w domku.

Marta2801 & MamoPaulinki Dzielne z Was kobiety, tyle robicie dla swoich dziewczyn. Niejedna nie dała by rady tyle przejść co Wy. A to, że czasami macie dość to normalne, ale nie obwiniajcie się, to nie Wasza wina.
Paulino najlepszego z okazji imienin

Wszystkiego Najlepszego dla Mamusiek, zdrówka , szczęscia i pociechy ze szkarbów:-)

Jak juz ostatnio pisałam, czasu mam jak na lekarstwo, a jak juz usiąde do kompa to zdąże tylko szybko coś przeczytac, ale synus ewidentnie nie lubi jak ja przy kompie siedze bo jak tylko otwieram laptopa, to on od razu przychodzi i mi klape zamyka i nie ma zmiłuj:-)

Moja też się denerwuje jak chce trochę posiedzieć przy kompie. Korzystam z okazji jej drzemki i wtedy szybko do laptopa.

Kittek Majka to odważna dziewczyna, a może miała być chłopcem ;-);-);-)

Byłam tak na szybko w częstochowie, spotkałam się z kumpelą i jej facetem szkotem, uśmialiśmy się ile wlezie. Alicję zostawiłam mamie, pierwszy raz ktoś usypiał małą wieczorem, w ciągu dnia już się zdarzało ją komuś usypiać. Babcia dała radę. Mama zadowolona, że mogła gdzieś wyskoczyć, odprężyć się :-)
Guz na głowie już jest mniejszy, podawałam homeopatyczny lek (Arnica) więc szybko się goi. Wiem, że nie mogłam nic zrobić, ale taka szkoda jak się dziecku dzieje krzywda.
Co ta moja artystka wyprawia. U babci koło drzwi wiszą dzwoneczki, które uwielbia i za każdym razem będąc u niej dzwonimy. Wózek stał w przedpokoju, podjechała nim koło drzwi, weszła do wózka i zaczęła dzwonić. :baffled: Z oka nie można jej spuścić.

Dziewczyny proszę Was uważajcie na swoje dzieci!!! U mamy w pracy (pracuje w przychodni) był przypadek taki, ojciec gotował obiad, 1,5 roczna dziewczynka bawiła się, niestety drzwi wejściowe do domu były otwarte. Nie zauważył, mała wyszła i spadła z 2 pięter. Zadzwonił po karetkę, wydawało mu się to strasznie długo, więc przybiegł do przychodni. Oczywiście ojciec był w szoku, dziecko miało strasznie strzaskaną główkę, oczu nie było widać, tak opuchnięte. Dzwonili później do szpitala z pytaniem o jej zdrowie. Na szczęście tylko drobne zmiany w mózgu do wyleczenia. Jednak czeka ich teraz comiesięczna wizyta u neurologa i okulisty. Także piszę to dla przestrogi. Trzeba tak uważać na każdym kroku.

W niedzielę byliśmy u znajomych, koleżance zostało 3 tyg do rozwiązania. I pytamy się czy już wszystko przygotowane. Oczywiście byli w lesie, mówię im, że teraz to jak na bombie i w każdej chwili może rodzić. Śmiali się, że jeszcze jest dużo czasu. A następnego dnia urodziła córeczkę. Niestety mała ma problem z oddychaniem i musieli ją przewieźć do innego szpitala, waży 2500kg, taka jest malutka jak moja Alunia po urodzeniu. Jest w inkubatorze.

Kupiłam nareszcie fotelik, pojechałam z myślą kupna Cybexa Pallas, ale jednak wybrałam Recero Young Sport. Mam poczucie dobrze wydanych pieniędzy.
 
Ostatnia edycja:
Maonka- od razu przypomina mi się jak ty z nienacka urodziłaś Alusie- a miałaś pozamawiane na allegro różne rzeczy dla małej i pamiętam jakąś sałatke śledziową robiłąs, a na drugi dzień suprise że urodziłaś....hehe

straszna historia z tym dzieckiem- ale daleko nie szukając- mojej szwagierki synek jak miał niespełna 3 mce spadł z przewijaka- miał pękniętą podstawe czaszki. A odwróciła się tylko na sekunde po krem- o sekunde za daleko....na szczęscie Dawid ma dziś 10 lat i jest mega zdrowym wysportowanym łobuzem...ale mało brakowało do tragedii

a jak jesteśmy przy temacie tragedii- to my mamy w swoim towarzystwie właśnie taką....w sobotę w szwecji utonął nasz kolega ( był na rybach ) ....dziś odnaleźli jego ciało :( zostawił 4 letniego synka i żone...niewyobrażalna tragedia. Od soboty modliliśmy się żeby się szybko znalazł bo nikt nie wierzył że przeżył i dziś wypłynął kilkaset metrów od miejsca zdarzenia. Mimo że doskonale pływał z zeznań świadków wynika że poszedł momentalnie pod wode- łódka się wywróćiła i najprawdopodobniej musiała go uderzyć i stracił przytomność....Tak strasznie mi szkoda jego rodziny- taka bezsensowna śmierć:(
 
reklama
Wszystkiego Najlepszego Drogie Mamusie!!! Spełnienia marzeń i dużo radości z dzieciaczków!!!! :)

Wpadłam na moment zobaczyć co słychać :) Przez to lato juz na nic nie mam czasu poza spacerami i placem zabaw na zmianę :)
Dziś szczepienie zaliczyliśmy i sie zastanawiam kiedy tylko znowu gorączkę wywali :/
Poza tym Julik doskonali chodzenie i psocenie ;)

Polinko-gratuluję pierwszych kroczków! teraz o juz z górki :) zaraz bedze sama biegać...a mamusia za nią :p

Agnieszka- szacun kobieto za to sprzatanie i w ogole- ja przelotem co dzien dom ogarniam i z niego wybywam jak najszybciej...na takie gruntowne pucowanie czasu zal :p

Adaś- zdrowka! Ciotkę Elle tez cos bralo w taka cudna pogodę ale walczy ;]

3majcie sie dziewczyny i do miłego!
Jestem rzadko ale pamietam o Was i staram sie być w miarę na bierząco bo tęsknie :)
 
Do góry