nadrobilam z grubsza
gosia gratulacje, ami juz niedluo bedzie i bez biegunow zasypiac, zcyckiem tez sobie poradzisz
dorota ja tego atku nawet nie czytam bo nie bede sama sobie powodow do dolowania sie dokladac...z tym podprem to ja nie wiem kiedy olce rece sie wzmocnia, od stycznia jezdzimy do olsztyna a jak bylo tak jest....
isabela trzymamy kciuki do konca egzaminow
kici my tez kilka razy bylismy we wladku we wrzesniu i bylo swietnie, lubie tam jezdzic we wrzesniu. a jak B bedzie w domu to i do Trojmiasta gdzies moze dotrzemy
u nas tak jak wszedzie, jak jest ladnie to wybywamy z domu, jutro mam w planach pierwszy raz z Olka na jakis plac zabaw pojsc o ile znajdziemy jakis bo w Ilawie jest z tym gorzej niz zle...obawiam sie takiego wyjscia, juz widze te spojrzenia na Ole i sonde...jakos to bedzie...
jutro tez chyba B w koncu przyjedzie, musi mi pomoc bo mam chec sie za porzadki zabrac a sama wszystkiego nie ogarne. we wtorek do gastrologa jedziemy i juz mam stresa bo wtedy beda wyniki ostatnich badan...no ale do wtorku jeszcze pare dni zostalo..
uciekam na inne watki poczytac co tam u Was
ps ja o Zosiaku tez caly dzien mysle, nawet B jak dzis zadzwonil to zaraz po pytaniu o Olke zapytal jak Zosia. Mnostwo usciskow dla Niej
gosia gratulacje, ami juz niedluo bedzie i bez biegunow zasypiac, zcyckiem tez sobie poradzisz
dorota ja tego atku nawet nie czytam bo nie bede sama sobie powodow do dolowania sie dokladac...z tym podprem to ja nie wiem kiedy olce rece sie wzmocnia, od stycznia jezdzimy do olsztyna a jak bylo tak jest....
isabela trzymamy kciuki do konca egzaminow
kici my tez kilka razy bylismy we wladku we wrzesniu i bylo swietnie, lubie tam jezdzic we wrzesniu. a jak B bedzie w domu to i do Trojmiasta gdzies moze dotrzemy
u nas tak jak wszedzie, jak jest ladnie to wybywamy z domu, jutro mam w planach pierwszy raz z Olka na jakis plac zabaw pojsc o ile znajdziemy jakis bo w Ilawie jest z tym gorzej niz zle...obawiam sie takiego wyjscia, juz widze te spojrzenia na Ole i sonde...jakos to bedzie...
jutro tez chyba B w koncu przyjedzie, musi mi pomoc bo mam chec sie za porzadki zabrac a sama wszystkiego nie ogarne. we wtorek do gastrologa jedziemy i juz mam stresa bo wtedy beda wyniki ostatnich badan...no ale do wtorku jeszcze pare dni zostalo..
uciekam na inne watki poczytac co tam u Was
ps ja o Zosiaku tez caly dzien mysle, nawet B jak dzis zadzwonil to zaraz po pytaniu o Olke zapytal jak Zosia. Mnostwo usciskow dla Niej