reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kittek- no to sie urodziny udały :-)
Marta- OMG!!! Ale sobie mała wymyśliła...
MamaPaulinki- a skoro z obiadkami nie ma problemów, to nie mozesz jej więcej płynów podawać w zupie np.? Na pewno nauczy sie pić z kubeczka, ale może jej to zająć więcej czasu :-) 3mam kciuki!
Justa- no krotkie te święta, krotkie...

Ja się właśnie zastanawiam czy brac wolne 2 maja, czy też nie... musze urlop policzyć i siąść i sama ze sobą to przedyskutować ;-)

Chłopaki dobrze ;-) B. wspał o 7:30 tylko dlatego, że weszłam do pokoju w poszukiwaniu koszulki dla Kubusia ;-) zaś Kubuś ostatnio kombinuje z przedszkolem... dzisiaj twierdził, że nigdzie nie idzie, bo... boli go głowa :-D oczywiście potem poleciał tam, aż się kurzyło!!! ;-P
 
reklama
Witajcie:-)
Poczytałam wszystko zaległe więc wiem mniej więcej co u Was, tylko mam problemy z koncentracją trochę...
Rano przywitałam kibelek z bliska, było ok, myłam buzie i tak mnie zemdliło nagle!!!
Jesteśmy w drodze do Wrocka ale takie korki i remonty, że nie wiem czy na wieczór zajedziemy a mielismy być 12-13, oj tam, i tak dziś nic nie bedą robić, jedynie badania krwi pewnie, a megachemia zaczyna się jutro. Mam nadzieję że tym razem nasza sala czeka na nas bo się wkur..ę jesli nie. Ok, tamtym razem to nam na ręke było bo święta ale teraz wolałabym już zostać bo to 50km tylko pół dnia jazdy.
Niedobrze mi!
 
witanko ;-)
Nocka u nas nienajlepsza dawno tak nie bylo :-(
Judysiu będzie dobrze a miłość do kibelka z rana to pewnie od stresu... no chyba że... ;-)

spadam bo mam trochu roboty...papierkowej :-D
 
Judysiu, ciagle o Was mysle i o tym megatruciu. Mam nadzieje, ze tym razem juz zostaniecie na jakies 3 tygodnie i wrocicie zdrowi i szczesliwi. A po neuroblastomie pozostanie tylko siwy kurz. Kochana, mam tez nadzieje, ze milosc z kibelkiem to tylko wynik oslabienia, no chyba ze tak sie z malzonem cieszyliscie z poprawy zdrowia Zosika... Jesli tak, to duzo szczescia zycze :-)



Ja juz spakowalam jedna walizke, no i obawiam sie, ze bede miala problemy z dopakowaniem drugiej. Chyba czesc rzeczy (tych zimowych) paczka bede musiala puscic. Matka juz mnie denerwuje i lamentuje, ze juz lecimy i trzeba bedzie nie wiadomo ile czekac na nastepne odwiedziny... Ech. Jeszcze 2 dni i juz bede z malzonem :-)
 
Co robicie żeby wyegzekwoawć od takich smyków że czegoś "NIE WOLNO!"? bo tu jest to haslo odbierane przez julika "robić to wiecej i mocniej"! :wściekła/y::eek::confused2:Jak zrobić zeby zaczela sluchać? tylko uwage odwracac? czy jest jakiś sposób??:confused::confused::confused:

Poza tym u nas ok :)
Lece dalej- jutro znów może być cięzko bo bedziemy poł dnia na spacerze i basenie, ale na długi weekend planow szczególnych nie mamy więc bede jedyna foremka na forum;-)

Dobranoc
ja mysle ze nasze maluchy jeszcze nie rozumieja dokladnie co to znaczy NIE, alijka ma to samo jak jej czegos nie pozwole to jeszcze bardziej bedzie to meczyc hihi ach te nasze male lobuzy:-)
 
witam się szybciutko z pracy

Alicja dzisiaj postanowiła spać jak duża dziewczynka i wstała dopiero po 7. Aż poszłam sprawdzić czy oddycha.
Lekarz zaliczony, lekko czerowone gardło i wszytskie 4-ki się pchają, stąd katar i kaszel. Zalecone kilka razy dzienne fioletowanie.
kamień z serca, bo teraz niepotrzeba nam choroby.

MamoPaulinki cierpliwości życzę, dobrze, że Malutka inne posiłki zjada.

Kittek zazdroszczę tego nocniczka, ja Młodą sadzam, siedzi chętnie (w przeciwieństwie do brata, który zaraz uciekał), ale nic zwykle nie ma w nocniczku.

Zielona faktycznie szybko zleciało. Mąż już pewnie strasznie stęskniony.

uciekam
 
hejoł- i ja na prędkości melduje sie z pracy
Mama paulinki- wytrwałosci zycze- Antos co prawda pije sporo, ale za to je tyle co nic
Kittek -super ze impreza udana i Maja taka towarzyska- no i nocnikowania tyz zazdroszcze u nas nocnik słuzy do wrzucania klocków albo do zakladania na głowe:)
Zielona-OMG alez to zlecialo.....spokojnego powrotu do domu ...pewnie przez jakis czas do nas nie zagladniesz coby z mezem się dokładnie przywitac:)
Mój roczniak znowu ma lekki katar tzn mial rano- obstawiam ze ida mu zebole tak jak u Alicji- pcha gdzies tam paluszki z tyłu japki i az sie krzywi bo go boli...gdyby tak jeszcze dał sobie sprawdzic co sie tam dzieje- ale nie- włozenie maminego palca do Antosiowej paszczęki grozitrwalym kalectwem.
 
Witam, jestem na moment i zaraz znikam;-)

Judysiu - szerokiej drogi, wolnego łóżka i szczęśliwego powrotu do domu ze zdrową Zosieńką! Jak coś to pisz, dzwoń, pomogę jak tylko potrafię!

Zielona - rodzicom pewnie ciężko, bo się do wnusi i Ciebie przyzwyczaili, tez bym tak łatwo takich skarbów nie oddała;-) A Ty pewnie z mężem wielkie odliczanie zaczynacie i godziny liczycie, obyś nie witała później rano kibelka:-D

annaoj kce, kamisia - zdrówka dla skarbów i oby ząbki szybko im przestały dokuczać!!

Moja gwiazda właśnie śpi, a ja się powoli zbieram, bo jak wstanie to mamy masę spraw do załatwienia. Cały czas myślę, czy sama jestem w stanie tort na sobotę pchełce wyczarować czy zamówię z cukierni. Odliczanie do roczku rozpoczęte:-)
 
judysiu życzę poprawy samopoczucia i szerokiej drogi &&&&&&& jak zawsze zaciśnięte z całych sił!!!

zielona coś czuje że z tej długiej rozłąki może wyjść mały Kostek ;-);-);-)

kittek super że impreza udana szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :-)

zdrówka dla Antosia niech katar idzie precz!

ja też zaglądam tu w biegu bo mam mnóstwo list płac do zrobienia a czas leci jak szalony
moja rozrabiaka cały dzień spędza na podwórku i już ma policzki takie rumiane;-) słodko wygląda z tą opalenizną :tak:

pozdrawiam i życzę miłego popołudnia oby do piątku!
 
reklama
Do góry