reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

cześć wszystkim

pogodamnie dołuję, gdzie ta wiosna??!!
mam nadzieje, że prognozy długoterminowe się sprawdzą i to już ostatni tydzień takiej beznadziejnej aury.
Już tylko myślę o zbliżającym się wyjeździe. Jeszcze chwilka i się pakować zacznę;-)
Aniam a gdzie nad morze wybywasz, jeśli mogę zapytać? Na długo?
Elvie mam nadzieje, że z M lepiej, orteza kupiona i już nie robisz za pielęgniarkę.

Dla wszystkich małych chorowitków zdrówka.
I dla Zielonej oczywiście.

Maonka podrzuć do sąsiadki, jak sama się oferowała. A kurs to fajna sprawa, szkoda by było. najwyżej sąsiadce jakąś kawe w rewanżu kupisz czy cuś.


spadam do pracy, chociaż takmi się nie chce...

ehh ale Ci fajnie z tym wyjazdem tam napewno będzie ciepło :-D Już nawet nie samego miejsca ale tego ciepła zazdroszczę bo mi strasznie brakuje słoneczka i upału już doła łapie jak widzę ten wiatr i deszcz za oknem :-:)-(
a my tutaj jedziemy
Oferta: 5 dniowy wypoczynek w urokliwej Villi Sol w Niechorzu. Za rodzinny pobyt między morzem, a jeziorem: zamiast 560 zł zapłacisz tylko 274 zł! - FastDeal.pl
kupiliśmy taki kupon:-D z nami jeszcze moja przyjaciółka z dzieciakami .. Mam nadzieję że będzie ciepło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

DZiewczyny warszawskie, mam sprawe. Otoz malzon bardzo chce koszulke z napisem Polska (ale nie zadna z emblematami pilki nozne, koszykowki czy innego cholerstwa). No i myslalam, ze skocze do wawki jeszcze przed wyjazdem, ale niestety nie dam rady. Sprawa jest taka, ze bylabym dozgonnie wdzieczna, gdyby ktoras zechciala skoczyc i kupic mi takiego t-shirta.


juz nawet znalazlam taka:


Koszulka: Polska z godłem - cena: 35.00 PLN Ekon Studio Warszawa - pkt.pl

Nie wiem kiedy będę :no:
 
reklama
Ulanka nie przechodzi od kiedy zaczęła pić mleko, czyli jak skończyła 10 tyg :wściekła/y: Najpierw 3 miesiące chlustających wymiotów, potem tylko sporadycznie a po rozszerzeniu diety tak okresowo- tydzień rzyganka, 2 spokoju. Dobrze toleruje tylko słoiczki po 4-6 miesiacu, a reszta na dwoje babka wróżyła. Ja już zawsze mam tackę w pogotowiu, bo prania mam dosyć :no:
A dżinks nie śpi i wcale nie zamierza chyba, mleka popiła ciut i koniec na dziś, gryzie łózko, gada po swojemu a mnie już oczy się zamykają...
 
elvie no wlasnie przeprosil ale niedzieli nie cofnie.Tulalam sie z mala po parkach pol dnia zeby nie siedziec w domu i nie znosic tej ciszy.

ulanka pomoc nie pomoze przy oduczaniu bo on na nockach pracuje i tylko dwie noce spi z nami.Musze sobie radzic sama.To samo jest z kolysaniem.Nauczyl ja kolysac i teraz jak budzi sie w nocy to trzeba kolysac.Wczoraj mi mowi ze trzeba ja tego oduczyc.Tak trzeba tylko ja nie wiem jak.

aniam fajnie tam.Napewno bedzie fajnie.
 
mama paulinki no nieciekawie masz z tym jedzeniem.Biedna mala.
Na pocieszenie dodam ze moja tez nie spi jeszcze.Ona chodzi dopiero w okolicach polnocy spac.Co ja z nia mam.
 
Hej laski
ale zescie naprodukowaly przez weekend!
mialam spisane co komu odpisac ale mi wcielo....komputer sam sie zresetowal:/

z tego co pamietam
Elvie zdrowka dla M.
Ella, ulanka, mamopaulinki te jedzenie i pawie to mi ostatnio sen z oczu spedzaja...Olka dalej nie chce jesc, no chyba ze dwoe lyzeczki danonka przez 15 minut, wizja kolejnych miesiecy z sonda doprowadza mnie do placzu....
sandrahaha-wspolczuje smierci dziadka. tez mysle ze powinnas napisac cos od siebie..takie sciagane z netu albo pisane przez kogos jak dla mnie byloby zbyt sztuczne...

impreza Oli udana, dziecko mi nie moglo sie zdecydowac za co zlapac i tak najpierw chwycila rozaniec, pozniej ksiazke a na koncu wziela kase i tego sie trzymam:)
poza tym jakas taga do niczego jestem, babcie mam w szpitalu:( no i kolano mnie tak boli ze szok...jutro rehabilitacja wiec dzien znowu zalatany...

zdrowka kochane dla Was i Waszych dzieciaczkow! niech juz bedzie cieplooooooo


aaa e.salamandra-dzieki wielkie za mate, dzis dostalam, super jest i Olce sie podoba, przelew juz zrobilam:)
 
Elvie, dzieki.


Zaznajomilam sie z allegro, zamowilam koszulke i czekam. Jeszcze wypatrzylam bluze dresowa, ale niesety za duza, albo za mala, nie ma L... Chcialam jeszcze plecak, no i niestety na allegro nie ma fajnych, a w tym sklepie na Gorczeskiej jest :D


Mloda juz spi. Wziela wszystkie leki bez zadnych protestow, przegryzla kanapka z szynka i git. Kostka to takie kochane malenstwo.

Napisz do sprzedawcy, bo często jest tak, że po prostu aukcja z danym rozmiarem się skończyła, a oni jeszcze nie wystawili ponownie wszystkich rozmiarów.

maonka - trzymam kciuki za to, abyś mogła uczestniczyć w kursie!!

U nas nocka od 2.00 do 7.00, ale spokojna. Uff.. Rano się dospać nie dało, bo wiercili coś na balkonie.. Mogliby to już skończyć i to rusztowanie złożyć..

Mykam na pocztę póki młoda śpi;-)

Dzięki za trzymanie kciuków, ale niestety zrezygnowałam z kursu. :-( Okazało się, że jest to aż 80 godzin w miesiąc. Po 5 godzin dziennie+soboty. (od 16:00 do 20:00) Więc nie jestem w stanie nigdzie Alicji zostawić na tak długo. Gdyby to było 2 razy w tyg po 2 godz, zdecydowała się bez wahania i jakoś bym kombinowała. A tak może ktoś skorzysta z mojego miejsca. Szkoda, że nie wyszło, bo kurs zapowiadał się ciekawie. 65 h teorii + 15 h praktyk.


Maonka podrzuć do sąsiadki, jak sama się oferowała. A kurs to fajna sprawa, szkoda by było. najwyżej sąsiadce jakąś kawe w rewanżu kupisz czy cuś.
Sąsiadka na czas mojej nieobecności przyszła do Alicji. Było to raptem pół godziny do powrotu męża. Obyło się bez żadnych przygód.


A mnie dopadł bół gardła i jakieś dziadostwo mi się odrywa, więc płukanki solne uskuteczniam, a są bleee..
Lenka zakatarzona, ale dziś spokojniejsza. Po kąpieli dostała wapno, vit. C, spray do noska i tuląc misia usnęła:-)
Też mnie dziś drapie w gardle i muszę wypłukać, a soli nie cierpię, ale podobno jest najlepsza.
mamoPaulini Gratki za postępy małej w chodzeniu przy piłce. Super tort

Aniam świetna oferta i jakie warunki, szczególnie ten ogród. Kiedy jedziecie?
 
Oj coś tu chorobowo strasznie
Agnieszka - no coś ten katar się Twoich chłopców uczepił jak rzep psiego ogona.
Ella - dobrze że już troszkę lepiej.
Zielona - bactrim powinien pomóc, choć szkoda, że Kostuśka nie pozwala sobie wyczyścić noska ale większość dzieci tak ma niestety i potem taki wstrętny kaszel
Ulanka - biedna córcia, dziecko czasem takie zagubione bo nie nie wie co się z nim dzieje a potrafi to cholerstwo wymęczyć i dziecko i rodziców.
elvie - mały szpital masz w domu - Lenka katar, Ty gardło i mąż noga - "rodzina musi trzymać się razem" - jak chorują to wszyscy - i oby wszyscy szybko "stanęli na nogi":baffled:

mamopaulinki - ślicza roczkowa córeczka.
annaoj - też wkurza mnie ta pogoda i tak się pocieszam, że jeszcze troszkę i będzie ciepło.
maonka - i jak byłaś na kursie. Mam nadzieję, że się udało wyjść i że było ciekawie i pożytecznie.:tak::-)
Kittek - Majeczka na pływaczkę Ci rośnie a jak nie lubi nurkować to tak jak piszesz chyba musicie przeczekać i może jej przejdzie - dzieci tak czasem mają i już;-):-)
gosiek - nie smutaj się. Faceci tak zwykle mają jak mówią trzeba oduczyć to znaczy ty mamo weź i oducz i najlepiej hop siup i już a to przecież wymaga czasu i zwykle łatwe nie jest bo dzieci to bardzo zdeterminowane osóbki no i głośno wyrażają swoje potrzeby.

My też byłyśmy (wczoraj) na sali zabaw i tak jak Majeczka Zosia szalała w piłeczkach. Ale zimna i wietrzna niedziela to nie jest najlepszy pomysł na takie miejsca - ludzi tyle, że czekałyśmy w kolejce do wejścia. Ale jak już pojechałam to nie mogłam się wycofać, bo to by już nie przeszło u dzieci. Z drugiej strony się nie dziwię, że tyle ludzi bo co robić jak na spacer wyjść się nie dało.

A dzisiaj tak mnie na wspomnienia wzięło jak to rok temu do szpitala jechaliśmy bo zaczął się poród, dopakowanie torby, ściągnięcie teściów, którzy mieli zaplanowany wyjazd do Zakopanego ale zrezygnowali by zostać ze starszymi wnuczkami, tę ciszę w szpitalu i to oczekiwanie aż do dnia następnego na ten mój mały cud....ach miłe te wspomnienia.
 
reklama
Do góry