reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aniam dzięki! A ile za te spodenki?? To teraz nic tylko na paczkę czekać :-D
dobra żelazko już nagrzane a M. ryczy :wściekła/y: niech się chłopak uczy cierpliwości :-p
 
reklama
Agnieszka - nic , już dawno je miałam komuś oddać bo fajne są ( takie w krateczke ) ale jakos się dzieciaki z rozmiar nie wbijają te co znam :-D:-D

Kurna czy musi być tam zimno .. Męzowi paliwo w przewodzie zamarzło a jechał a rańca do krakowa , auto jechało ale wolno bardzo , po jakiś 50 km odmarzało po woli:-D:-D dobrze że on wie o co kaman i nie panikował :-D bo ja bym pewnie nasiała paniki , a w nocy u nas było -22 , auto na dworzu stało .
Dobrze że moja mała strzała garażowana , przynajmniej do ciepłego wsiadam:tak:
Wziełam dziś karte do przedszkola dla Szymka , ciekawe czy się dostanie
 
Witam Was:-)
Ostatnio Zosia dostała silniejszą chemię niż zwykle. W niedziele lub poniedziałek będzie ostatnia. Oczywiście po takiej dawce wyniki jej spadły, ma mało płytek ale jeszcze transfuzji nie potrzeba.
Dziś miała usg brzuszka żeby zobaczyć czy to cholerstwo się jeszcze zmniejszyło, ostatnio było 1/3 tego co na początku, w zasadzie wynik usg dużo nie zmieni bo operacja i tak musi być, nawet jeśli guz będzie malutki bo to ten pierwotny, ognisko całego nowotworu.
Ważniejsze będa kolejne badania- szpik w tym tygodniu, jak tylko wyniki krwi się poprawią bo potrzebne jest znieczulenie i tu się modlę żeby było 0% a nie 20% zajętego przez nowotwór szpiku!!
15marca mamy już zarezerwowany termin na skan z kontrastem całego ciała w Centrum Zdrowia Dziecka, Boże żeby już nie było tych przeżutów!!! Aby piętka, piszczel, pachwina, skroń i oczodoły były już czyste bo to jedynie chemia mogła zwalczyć.
Jeśli kości i szpik beda czyste to bedzie cudownie, wtedy tylko wycięcie z brzuszka, naświetlenie i autoprzeszczep szpiku a jesli nie to się załamię:-(
Mamy już orzeczenie o niepełnosprawności Zosiaczka. Dziś byłam w gminie i dostaniemy 153zł pielęgnacyjnego. Nigdy nie sądziłam że będę musiała w ten sposób starać się o pieniądze na życie. Zawsze starałam się pomagać innym, robiłam prezenty, to mi sprawiało taką radość a teraz sama staram się w gminie o jakąś pomoc. Oszczędności już się skończyły a ja poprostu nie mam mozliwości pracować. Jak była teściowa to kilka dni dorabiałam ale musiała wracać do domu bo tam też trochę problemów mają. Nie da się wyżyć z jednej pensji gdy się wynajmuje mieszkanie, 3/4 wypłaty idzie na mieszkanie, a gdzie opłaty, pieluszki, jedzonko dla małej? O przyjemnościach dla siebie to już zapomniałam. Coś tam dorabiam na Avonie ale tylko od najbliższych znajomych bo nie mam ani czasu ani podejścia do bycia konsultantką. W gminie pytałam o jakies zapomogi ale przekraczamy te 500 zł z hakiem, szkoda że się nie interesują że 1500zl to na mieszkanie idzie. Kur...a to nasze świetne prawo! Muszę coś wymyśleć bo wpadamy w długi. Nie tak sobie planowaliśmy życie, Zosiunia miała być zdrowa, ja miałam iść do pracy, mieliśmy wziąć kredyt na mieszkanie i być szczęśliwi. A tu wszystko na opak. Muszę coś wymyśleć.
Przepraszam że tak smucę ale musiałam się gdzieś wygadać, rodzicom nie mówię że mamy tak ciężko bo po co mają się martwić, mają swoje zmartwienia.
Ech, jakoś to bedzie.
Mój Mały Robaczek bardzo się rozbrykał ostatnio, tak się nauczyła krzyczeć i piszczeć głośno że szok i zawsze to robi gdy jest czymś zachwycona, ostatnio na widok sąsiada 2 miesiące młodszego z sali obok, oboje tak szaleją gdy się widzą przez szybe:-)
Dostałam ostatnio od takiej dziewczynki, ma ok 5 lat kolczyki, sama zrobiła, przyszła do nas na sale i powiedziała: "Ciociu zrobiłam dla ciebie, ja nie mogę nosić bo jestem chora." Matko serce mi ścisnęło. Mała ma białaczkę i dużo powikłań przy leczeniu. Zdjęłam swoje złote koczyki które dostałam od taty jak byłam w jej wieku. Dałam jej i powiedziałam żeby dała mamie na przechowanie bo niedługo na pewno wyzdrowieje. Że je dostałam jak byłam w jej wieku i to na szczęście. Strasznie się dziewczynka ucieszyła:-)
W domu od wczoraj wielkie pranie i sprzątanie, to gdyby Zosię wypuścili na przepustkę, żeby miała czyściutko, choć po tych wynikach to nie wiem czy wyjdzie szybko. Doktor mówiła że dom dobrze na nia działa, że weselsza jest i więcej zjada i wyniki jej szły do góry jak była w domu. Powiedziała że jak tylko bedzie mogła to to nas wypuści, żebyśmy niepotrzebnie nie siedzieli i się nie zarażali niczym w tym szpitalu.
 
hej laseczki
wlasnie wpadlam do domu bo bylismy z maym na zakupach.
mróz ze jejuuu - 13 a juz tak wiosennie bylo .
Kacperek dzis juz otrzymał swój dowód osobisty a na zdjeciu usmiech od ucha do ucha.

dzieciaczkom zycze bezbolesnego zabkowania,
chorowitkom zdrówka duzo,
salamandra- jeju straszna ta Twoja tesciowa, a z tym ubieranie to tak jak moja sasiadka zawsze na mnie krzyczy ze ja dziecko nieubrane cieplo trzymam. bo babsko nie wie ze to na karczek trzeba patrzec a nie na raczki zimne, bo przeciez niektore dzieci jak i dorosli to zawsze zimnie rece maja.
kwiatus- no to se wypoczełas tjoseczke :)
kamisia- 100 lat w szczesciu i młosci na nowej drodze życia :)
katik- 100 latek i zdrowka i samych usmieszków dla Polci. jejku jak to szybko leci.nasze dzieciaczki juz beda taaakie duze.
 
Witam Jutro mnie nie będzie, więc dzisiaj po odpisuję.

Aniam Mam konto na snajperze, ale raz nie zalicytował, nie wiem dlaczego i od tamtej pory wierzę w moje magiczne palce ;-) Do tej pory się udaje wygrywać. Ale czasami przegapię jakaś aukcję.

Oby Oli szybko wyszedł ząbek.

maonka jaka ta sukienusia ?? Pokaż linka :-)
Sukienka jest moja, no Alicji. Udało się wygrać. A pokaże dopiero po roczku ;-)
Ciekawe czy będzie dobra, to jest rozmiar 86.

Kici gratulacje z okazji 1 ząbka

Salamandra Zdrówka dla Adasia. A teściowa nie do pozazdroszczenia.

Ulanka Polowanie udane. Obkupiłam głównie siebie.

Kwiatuszek no co ty, żyć bez kontaktu z nami? Gdzie tam, nie da się.

MartaWidzisz gorączka przeszła. Pewnie to ząbek i wyjdzie za parę dni. A u lekarza byłaś?


U nas dziś -10 stopni. Aż nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Brrrr. Mam nadzieję, że do 5 marca pogoda się poprawi. Bo nie wyobrażam sobie podróży do Zielonej ze starym wózkiem. Ciężki jak cholera, zajmuje dużo miejsca. A parasolkę mogę podnieść nawet z Alicją.
Jutro z mężem mamy wizytę u zębologa i A. zostanie z dziadkami pierwszy raz na parę godzin. Teściowa już się boi. Ja zresztą też. Obawiam się o usypianiem małej. Zawsze jest cyc przed spaniem, bez tego nie uśnie.
 
Judysiu Na pewno będzie 0%. Musisz w to wierzyć.
A swoją dumę schowaj głęboko, dobry i zasiłek pielęgnacyjny. Zosi zdrowie jest najważniejsze i jej potrzeby. Na pewno niedługo wyzdrowiej i Wasz los się odmieni na lepsze.
 
Już były wyniki USG. Guz ma jeszcze 4cm i raczej się nie zmniejszy dalej, ale dookoła jest dużo zwapnień tzn obumarłych komórek nowotworowych i rokowania są dobre:-)
 
Witamy i my.

My dzisiaj sprzątamy, sprzątamy, sprzątamy :)

Maonka szkoda, że po roczku, ale pokaż przynajmniej na którymś z otwartych to też będę mogła zobaczyć :-) bo na zamkniętym nie mam jak :-)
Judysiu siły, siły, siły i będzie dobrze :-)
Katik Kici gratulacje :)
salamandra zabiłabym zabiła
 
reklama
judysiu... pisz i smęć nam ile tylko potrzebujesz!! ja się domyslam, że nie tak to wszystko miało wyglądać... ale będzie dobrze... musi!! odbijecie to sobie!! wierzę w to! 3mam kicuki, aby ogniska nowotworowe w kościach zniknęły...
 
Do góry