Kwietniówki 2010!!!

[jestesaniolkiem]

mnie dzis tez znowu cos brzuszek pobolewa tak na dole, bardzo nisko, cos nowego znowu, kurde nie wiem co to pozdrowienia przeslam, pa

kochana mnie tez dluuugo bolalo tam na dole, tak ze skrecalam sie i plakalam z bolu, i moj gin powiedzial ze to normalne bo wszystko sie tam rozciaga i nospe forte przepisal ....

 

[karola322]

just już przebiłam ropa poszła i polałam spirytusem salicylowym i mniej boli tylko jest spuchnięty ale jutro już nie będzie bolało :-):-)
jestesaniołkiem dobrze że jesteś bo się martwiłyśmy z dziewczynami co z tobą się dzieje że tak długo nie pisałaś.
sospettosa spokojnie nie denerwuj się bo ja jestem minus 4 kg na minusie bo cały czas wymiotuje i ani grama nie ma na plusie ja tez jestem szczupła i tez za dużo brzuszka nie widać więc spokojnie na pewno powoli zaczniemy przybierać na wadze ja do tego mam upławy więc rewelacyjnie się nie czuje.

 

[jestesaniolkiem]

jestesaniołkiem dobrze że jesteś bo się martwiłyśmy z dziewczynami co z tobą się dzieje że tak długo nie pisałaś.
sospettosa spokojnie nie denerwuj się bo ja jestem minus 4 kg na minusie bo cały czas wymiotuje i ani grama nie ma na plusie ja tez jestem szczupła i tez za dużo brzuszka nie widać więc spokojnie na pewno powoli zaczniemy przybierać na wadze ja do tego mam upławy więc rewelacyjnie się nie czuje.

ajj dziekuje ....
oj kochana przejdzie ci to.... mi wsio przeszlo rowno z poczatkiem 13tc i brzunio juz slicznie widac .... a na plusie jestem juz 1,5kg... trzymam kciuki by juz te nieprzyjemne aspekty ciazy odeszly!!!!!!!

 

[sospettosa]

No to super, że to w miarę normalne. Bo nie chcę za dużo przytyć w czasie ciąży. Jestem niska i jeśli bym sporo przybrała na wadze byłabym szersza jak wyższa .

Całe szczęście nie mam uporczywych objawów. Tylko kłucie w dole brzucha i ból piersi, do którego przywykłam przez te cztery miesiące .

Wszystkim cierpiącym mamom w stanie błogosławionym życzę aby nieprzyjemne dolegliwości szybko minęły. Żebyście mogły cieszyć się swoim odmiennym stanem .

 

[elvie3]

Właśnie.. mnie piersi bolą potwornie, ale tylko wtedy gdy zmarznę

 

[kasia.j]

Ta i czapka sopiero jak jest totalny mrozek .. a jak widza dziecko gdy jest ciepło w czapce to od razu wiadomo, że to Polska mama .. Tak mi kolezanki opowiadały

Tak, to prawda. Tu generalnie dzieci rzadko nosza czapki, a w lecie to rzadko spotykany widok. Moje dzieci tez nie przepadaja za okryciem glowy, wiec teraz w zimie czeka mnie kilka dni walki zanim zaakceptuja. W lecie jak spedzalismy wakacje w PL to moje maluchy byly jedyne na placu zabaw bez czapeczki.
I co sie jeszcze rzuca w oczy, to polskie dzieci sa zawsze o co najmniej jedna warstwe wiecej ubrane niz angielskie.

elvie3 - mnie tez bola piersi i juz zdarzyly urosnac. Dobrze, ze mieszkam w UK to tu bez problemu mozna kupic duze rozmiary biustonoszy. Bo w PL to chyba bym musiala sobie sama uszyc z babcinych beretow ;-)

 

[jestesaniolkiem]

Właśnie.. mnie piersi bolą potwornie, ale tylko wtedy gdy zmarznę

ohhh... to dobrze wiedziec ze nie tylko ja na to cierpie... a sutki jak mnie bola - obled :/.....

 

[zielona maupa]

13x13 no, to moj brzuchol, z kazdym dniem wiekszy i wiekszy Dziekuje w jego imieniu.

Justa, wiesz ja ze sportem to tez za pan brat nie jestem, ale jak sie nie bede ruszac, to pewnie urosne do rozmiarow okazalego slonia... Ja zawsze powtarzalam, ze moje ulubione sporty zaczynaja sie na litere B: bowling, bridge i bzykanie haha. Zeby bylo smieszniej moj maz jest trenerem gimnastyki artystycznej i niegdysiejszym atleta haha

 

[justa24]

zielonamaupo moj maz tez totalnie sportowy, ciagle na silowni i wszystkie sporty lubi, dobrze wytrenowany, a ja zupelne zero, ale fit jestem bo ciagle szybko cos robie, biegam tu i tam (najbardziej po sklepach hihi), chuda zawsze bylam i jakbym jeszcze sport robila to moze bym jeszcze bardziej schudla, a to by juz niedobrze wygladalo, ja wogole antysportowa jestem, nie lubie i koniec, no i tak ja ty - ze sportu to lubie tylko s.. a co do za duzej wagi w ciazy to zobaczysz wszystko zrzucimy! bedziemy sie nadal wszystkie razem wspieraly i razem chudlydamy rade i na lato bedziemy znowu laski, a twoj brzuszek i biust wygladaja swietnie, tez juz tak chce!!
kasiaj - dobre to bylo z tymi babcinymi beretami haha
zycze wam wszystkim dzisiaj milego dnia!!

 

[olapolap]

Olapolap a Ty w którym szpitalu rodzisz? bo jak nasze maluchy będą bardzo terminowe to razem jedziemy na porodówkę;-) myślę że lepiej jeść częściej a mniej iż naraz się najeść tym bardziej ze niedlugo zgaga nie pozwoli na bisiady:-( ciążowe mają gumę taką szeroką na cały brzuch -wpisz w allero są tanie bo w sklepach to kosmos jakiś. Nie dam tyle kasy w sklepie na trochę latania...

Mam pytanie do rodzących już... lekarz kazał mi sie zastanowić nad porodem -jak go sobie wyobrażam... więc mu powiedziałam że najchętniej wzięłabym kocyk do ciemnej jaskini i tam sobie sama urodziła bo normalnie boję się swoich reakcji.... wiem ze mam do dyspozycji wannę, drabinki, piłkę, maty jakieś itp (i nie muszę rodzić jak dziewczyny tu piszą w narzuconej pozycji)... czy ma się świadomość co się wtedy robi? czy człowiek durnieje? mozna się zdać na instynkt? bo ja się boję że jak się na niego zdam o ktoś w mordę zarobi:-)
Zawsze mi sie marzył w domu poród ale to nie na polskie realia....

13x13 tak szczerze to mysle nad CC w Iatrosie... Mam w mojej okolicy trzy szpitale (Madalinskiego, Pl. Starynkiewicza, Banacha), ale coraz bardziej sklaniam sie do porodu w prywatnej klinice, a najlepiej wlasnie CC. Kiedys myslalam, ze chcialabym rodzic w domu - teraz tez bylabym gotowa zrezygnowac z CC na zyczenie, gdybym mogla rodzic w domu - ale wiadomo, to jest dosc ryzykowne Wcale nie mam ochoty wygrzewac obcych lozek, najchetniej urodzilabym we wlasnym domu, a jesli juz w szpitalu, to niech mnie i dziecko od razu wypisza! Jest w ogole taka opcja?