reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ja tez nie mam przeczucia czy będzie chłopczyk czy dziewczynka raz mam na słodkie ochotę raz na słone.
Dziewczynki powiedzcie mi czy wy dalej wymiotujecie bo ja wczoraj tak znowu zaczęłam że spuchło mi całe gardło i mam problemy z oddychaniem tak mnie wyrwało że aż krew poleciała byłam dzisiaj u lekarza i dostałam antybiotyk ale mam go brać w ostateczności i mam pukać gardło rumiankiem. Doradźcie mi czym mogę jeszcze płukać gardło bo od rumianku mogę odwiedzić znowu kibelek a to nie wskazane bo mogę nabawić się anginy. I już sama nie wiem co robić:-:)-(
 
reklama
To nie wiem na co ja mam się nastawiać jak ani na słodkie ani na kwaśne nie mam ochoty:eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek:
czy ser biały coś znaczy? bo jak nie to chyba te teorie są lipne:-):-):-):-):-):-)

Oj tak to jest z tymi dzieciaczkami i ich ilością... co do jedynaczek -mam kuzynkę z którą mieszkałam rok -wyrzuciłaby coś ale na pewno się nie podzieliła ani nie oddała choć nie jest rozwydrzonym babsztylem... po prostu jeśli ktoś nigdy nie musi się dzielić i ustępować ma później ciężko... Co innego jest powiedzieć "Kasiu poczęstuj gości czekoladą" -podczas gdy wiadomo że goście grzecznie odmówią albo wezmą w sumie 3 kostki, a powiedzieć "Kasiu daj pół czekolady siostrzyczce/braciszkowi" -no to już jest utrata połowy na dobre...
Co do tego czy "mnie stać" -dla niektórych "stać" to zapewnić kurs językowy w Anglii i jazdę konną w lecie, narty w Alpach zimą itp. Dla innych to jest zdrowe minimum. Wiem coś o tym -jednym wystarczy szkoła państwowa, inni uważają że prywatna i żadna inna.

Należy się zastanowić dlaczego jedynaczki chcą mieć więcej dzieci... Ja nie wyobrażam sobie życia bez mojej siostry -przyjaciółki od serca raz były raz ich zabrakło -siostra była i jest zawsze...

To takie moje skromne zdanie chociaż miałam ochotę na elaborat:-p:-p:-p:-p nie będę przynudzała swoimi "mądrościami";-)
Miłego weekendu:-D
 
Oj tak to jest z tymi dzieciaczkami i ich ilością... co do jedynaczek -mam kuzynkę z którą mieszkałam rok -wyrzuciłaby coś ale na pewno się nie podzieliła ani nie oddała choć nie jest rozwydrzonym babsztylem... po prostu jeśli ktoś nigdy nie musi się dzielić i ustępować ma później ciężko... Co innego jest powiedzieć "Kasiu poczęstuj gości czekoladą" -podczas gdy wiadomo że goście grzecznie odmówią albo wezmą w sumie 3 kostki, a powiedzieć "Kasiu daj pół czekolady siostrzyczce/braciszkowi" -no to już jest utrata połowy na dobre...
Co do tego czy "mnie stać" -dla niektórych "stać" to zapewnić kurs językowy w Anglii i jazdę konną w lecie, narty w Alpach zimą itp. Dla innych to jest zdrowe minimum. Wiem coś o tym -jednym wystarczy szkoła państwowa, inni uważają że prywatna i żadna inna.

Należy się zastanowić dlaczego jedynaczki chcą mieć więcej dzieci... Ja nie wyobrażam sobie życia bez mojej siostry -przyjaciółki od serca raz były raz ich zabrakło -siostra była i jest zawsze...

To takie moje skromne zdanie chociaż miałam ochotę na elaborat:-p:-p:-p:-p nie będę przynudzała swoimi "mądrościami";-)
Miłego weekendu:-D

Ja mimo iż jestem jedynaczka zawsze się dzieliłam i dawałam innym . To chyba kwestia wychowania a nie bycia jedynakiem . Ale ogólnie zawsze byłam sama , teraz jestem sama w sensie rodzeństwa i nie chcę żeby moje dziecko tez było samo . Choc on już w sumie ma 2 starszych braci , bo J ma dzieci z poprzedniego związku ... A własnie mój J jest najlepszym przykładem że jedynaki nie chcą mieć jedynaków - jego 4 dziecko w drodze :tak:
 
Wydaje mi się że lipne :-) .Ja w pierwszej ciąży wszystko na słodko, słodycze uwielbiałam, normalnie jak nałóg jak nie zjadłam to miałam okropne humorki . Pod koniec ciąży ważyłam 77 kilo przed 50 ,wyglądałam jak chodząca tragedia ... i co ... chłopak.A wszystko wskazywało na niby dziewczynkę :-)
Teraz mam ochotę na wszystko po trochu ale moim przysmakiem są kabanosy z sokołowa ...mniam:-) A co do słodyczy to jak mam ochotę zjem fantazje z wiórkami czekoladowymi albo jednego do dwóch cukierków i jestem przesłodzona :-) Mam nadzieje że nie przytyje aż 27 kilo jak wcześniej.
 
O i jak wcześniej już chyba wspominałam moja ciocia ma 3 córy i z każdą w ciąży miała na coś innego ochotę :tak: Więc wydaje mi się że kobieca intuicja jest w tym przypadku najskuteczniejsza heh chociaż nie zawsze :-p.
Ja to córkę bym chciała ,parka i koniec :-) A jak nie to i tak przecież będziemy kochać nad życie .:tak::-)
 
Ja sie waham miedzy jedynak a drużyna piłkarska:p. To wszystko przez serial siódme niebo:p. Powinien być zabroniony w ciąży:p.
A wchodzę tylko pochwalić tatę mojego, co mi specjalnie dla mnie śledzie zrobił wczoraj jako niespodziankę. Jest supertatą:)!
 
ja jestem jedynaczką i co do dzielenia się z innymi nie mam problemu od małego rodzice mnie nauczyli że trzeba się dzielić i jak ktoś potrzebuje to mu to dać. No i jakoś od małego byłam tego nauczona i koniec kropka, więc to na pewno nie zależy od tego czy jest się jedynakiem czy nie.
 
mnie tez bardzo zastanawia co bedzie...na samym poczatku mialam przeczucie ze chlopak jak nic! mimo ze moj R twierdzi ze na 100% bedzie dziewczynka on to wie i juz! :-D

ja mam ciagle ochote na jablka mmm tylko takie twarde, tatar za mna chodzi tak straszne od poczatku ciazy ale podobno nie mozna :angry: i strasznie nad tym ubolewam. A najlepsze jest to , ze na sam widok keczupu goni mnie do łazienki. :shocked2:
uwielbiam tez wszelkie miesa a na deser czekolada mmmm
ciekawe co bedzie hehe
ciekawi mnie bo w poniedzialek mam usg i ciekawe czy da sie cos podejrzec....moja kolezanka w 13 tyg juz wiedziala co bedzie miec, a niby na polowkowym dopiero mówia.
Dziewczyny jak bedzie ktoras wiedziala juz to chwalic sie od razu!!!
 
reklama
ja bym chciała mieć 3 dzieciaczków :-) ale zobaczymy co życie przyniesie
a co do płci to miałam taki sen że byłam na usg (a ja nie chcę wiedzieć co będzie) i widzę na monitorze genitalia :szok::-D a lekarz mi mówi: " będzie dziewczynka" :szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D no i już całkiem zdrurniałam :rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry