reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

dalej mamy zębową masakrę więc czytam Was na raty:-)

Aniez super że się Kubula wziął za picie, mam nadzieję ze teraz będzie już tylko lepiej!!

Monia Laurka jest świetna:-)

Marcia powodzenia na chrzcinach!

Elvie te Wasze schody to jest przegięcie... ile już się robią?? a teścia zazdroszczę!

u nas nic nowego, Stas strasznie cierpi:-( nic nie pomaga, nawet panadol, Jerzyk przez całe swoje ząbkowanie nie namęczył się tak jak młody w 3 dni, ale też mu wychodzą ciągle, ta jedynka co była tak lekko przebita już jest całkiem ładna, poza tym mamy dolną dwójkę już przebitą i szykują nam się conajmniej 2 kolejne, gonimy Salamandrowego Adasia:-)
 
reklama
czesc
witam po dlugiej nieobecnosci.
wyjechalam do rodziców na kilka dni.
i normalnie jak wczesniej mówilam mały unas cisgle plakal nocami, u dziadkow przesypial prawie cale noce, bo tylko z 1 pobudka na karmienie o 4 rano .
wrocilam do domu i coo.... znow od nowa placz.
wiec o co kaman?
K mówi ze chyba bede zmuszona o przeprowadzke :tak::szok::baffled::confused:

naptrawde myslalam ze to skok, ze moze zeby. a tu zmiasna miejsca spania. wiec co jest nie tak w naszej sypialni?


nadrobic nie nadrobie.

pytanie techniczne: chce zmienic obrazek z zabkami małego w sygnaturze ale nie moge usunac starego ani wkleic nowego, jak to zrobic, wystepuje jakis blad.

pozdrawiam dzieciaczki i mamusie
 
A mi tak jakoś melancholijnie od czwartu... Nasłuchałam się takich smutnych rzeczy o sepsie u niemowląt, i to na przykładzie kogoś kogo znam i jakiś niepokój czuję. Z mężem wczoraj jeszcze się dobiliśmy, bo trochę poczytalismy o tym.
Chcemy szczepić na meningokoki
 
cze Lasencje...

Jejku dziewczyny ile te nasze baboki muszą się namęczyć, żeby się zaaklimatyzować "zdrowotnie" w przedszkolu...tu myślę o aniezowym Kubolku, bidulek znów chory....oby szybciutko wrócił do siebie....

A my się znów dzisiaj wyspałyśmy porządnie. Mała do 8.00 a rodzice do 10.00, bo małą porwał dziadek:-) Nawet jej butlę kaszy mleczno-ryżowej zrobił, aby nas nie budzić. Fantastyczny gość!

Teraz mała bryka na macie po okiem taty, a mama na chwilę na BB i generalnie to ogarnia syf, który nam stolarz Pieczarka narobił. A wczoraj sprzątałam, bo gości mieliśmy, ehhh.. Słów brak:-(

Elvie, no dziadek pierwsza klasa ! Już widzę jaka Lenka będzie dopieszczona, mając tyle kochających osób wokół siebie :-)
No i podziwiam, że Wy dalej walczycie z tą (tym) Pieczarką, ja bym go już dawno z tych schodów spuściła :-)...jak potrzebujesz namiary na dobrego stolarza, daj znać na priva, mam takiego delikwenta we WRO :-)

Filonka, a może jakaś żyła wodna pod małego łóżeczkiem płynie...nie wiem czy to prawda, ale coś w tym jest, bo ja np. nie lubię spać głową do okna, męczy mnie to okropnie...jak masz psa, to on Ci pokaże gdzie są najlepsze miejsca do spania :-)

no i ciąg dalszy...na jednym liście się nie skończyło, dziś pojawił się następny...i następne 12 pozycji, ale list jeszcze nie skończony :szok:...jest np. Play Station, jest Sambi i przyjaciel Sambiego - Sambuś (cokolwiek to jest :-), ale stawiam na psa), jest Barbie z samolotem (kurna, nie można bez samolotu ?...a najlepsze jest to, że się lalkami wogóle nie bawi, ma chyba z 10 barbie i wszystkie na golasa rezydują na półce :-)), jest tablica do malowania światłem (?????) i kilka strojów (np. do szermierki, choć nigdy z szermierką nie miała nic wspólnego i mam obawy, że nie do końca wie co to jest :-))....i takie tam inne....
przed chwilą wróciliśmy z zakupów (pampersy w tesco 43 plny), no i L ryje ze starego, że sobie różową szczoteczkę do zębów kupił :-D:-D:-D...biedny nie zauważył :-D:-D:-D
oglądamy Mam talent i ja chcę na zięcia tego małego co break dance tańczył...no cudo !

miłego !
 
Monia kobieto ja cię uwielbiam!!!! Padłam i wstać nie mogę po Twoim poście. Fajową masz rodzinkę.

Ja też mam talent oglądam i ten gościu od reggae...mmmm cud miód i orzeszki...

Mój T. właśnie wszedł do domu i się przeżegnałam. Po kolana w błocie bo jest ciemno na ulicy i nie zauważył w tym bagnie na ulicy większego bagna. Łooo matko gdzie my mieszkamy. Chyba helikopter musimy kupić.
 
Witam i ja... od razu dołączając do grona zdołowanych... :-(
dlatego tylko to co udało mi się poczytać...


Kici, no przegięcie totalne z tą mamą... zachowuje się jak rozpieszczone dziecko skoro nie jest świadoma, że wszystko kosztuje... totalny brak odpowiedzialności:no: nic dziwnego, ze masz doła:sorry2: 3mam kciuki, oby wszystko wróciło do normy, czyli najlepiej mama znalazła przyjaciela:-p
Aniez, zdrówka dla Kubusia:-)
no i z nowości - starsza napisała list do Św. Mikołaja...całe 11 pozycji :-)...najtańszy, najbardziej rozchwytywany prezent to "6 paczek plasteliny" :-D:-D:-D... cała rodzina o niego walczy, bo pozostałe są.....hmmmm...wartościowe :-D...
a najgorsze jest to, że choćbym Wam chciała napisać co ona tam wymyśliła, to nie jestem w stanie, bo takie nazwy, że :szok:...
dobrze, że zawsze pisze na końcu listu, że zrozumie Mikołaja, jeśli nie przyniesie jej wszystkich 11 pozycji, aczkolwiek bardzo go jednak prosi aby był hojny :-):-):-)

czyli u nas jak zwykle wesoło :-)
:-D:-D:-D:-D:-D
Cieszę się, że Jola nie pisze a jak nawet się jej zapytać, co by chciała to nie potrafi znaleźć odpowiedzi... :-D
Kittek, te lalki kupi ktoś jak będzie chciał wystawić rzeczy na sprzedaż... na pewno nie kupiłabym takich moim dziewczynkom:cool2:
no to widzę, że u Was budowy drogi końca nie widać... w końcu niedługo wybory samorządowe to się pośpieszyli:baffled:
Agnieszka, zdrówka dla Mareczka... może wysmaruj go Pulmexem:tak:
Marciaa, na pewno chrzciny udane, a mały aniołek dał radę... czekamy na relacje:tak:
Elvie, pozazdrościć dziadków, a ten stolarz to niedługo przekroczy terminarz tak długo się u was zasiedział:-D
Ewka, szybkiego końca zębowej parady;-)
Filonka, spróbuj przestawić łóżeczko młodego... dobrze, że wróciłaś a uwaga męża jakaś dziwna:confused:
o matko, ale Adaś poszedł z tymi zębiskami:szok:
 
Też "Mam talent" oglądałam i mój wyluzowany faworyt przeszedł dalej, więc zadowolona jestem:-)

Ewka - schody się robią od 4maja 2010r. choć powinny jeszcze jak w ciązy byłam zostać ukończone.

monia - dzięki za namiary na wrocławskiego stolarza, ale nasz stolarzyna już nam kasę wisi, ma ukończyć schody w domu i poprawić te co spierdzielił na budowie i już mu teść nadpłacił i na nowo materiał kupił, bo facet nie miał ani materiału ani kasy na materiał (choć od nas kasę dostał), więc teraz w ramach rozliczenia ma nam jeszcze panele na budowie kłaść i drzwi w piwnicy wstawiać. Normalnie ryczeć się chce, a ja go już tak lekceważę, że aż mam później wyrzuty sumienia:-( Dzisiaj np. przyjechał o 10.00, zmył się o 11.00 i pojawił znów o 12.30 i popracował do 15.30 W między czasie wypił 4 kawy i wpierdzielił 1/3 sernika na zimno, który teściowa wystawiła dla swojej siostry i głupio jej było później ze stołu zabierać. A jak zawołał mnie i M. do oglądania kapturków wykończeniowych, które tworzy od 3 dni to głośno oświadczyłam do M.:"Weź Ty idź to zobacz, bo mi się już rzygać chce jak na te schody patrzę." Oczywiście po Pieczarce wszystko spływa..:/



Moja mała dziewczynka dzisiaj w miarę szybko zasnęła i słodko śpi. Zauważyłam, że lepiej śpi, jak wywietrzymy porządnie sypialnię, przez cały dzień okno tam uchylone jest i zamykamy dopiero o 18.00.

Filonka - może u Was też za gorąco? A może jakieś rury pod miejscem gdzie młody śpi lecą?
 
Ostatnia edycja:
Monia kobieto ja cię uwielbiam!!!! Padłam i wstać nie mogę po Twoim poście. Fajową masz rodzinkę.

Ja też mam talent oglądam i ten gościu od reggae...mmmm cud miód i orzeszki...

Mój T. właśnie wszedł do domu i się przeżegnałam. Po kolana w błocie bo jest ciemno na ulicy i nie zauważył w tym bagnie na ulicy większego bagna. Łooo matko gdzie my mieszkamy. Chyba helikopter musimy kupić.

U mnie też bajoro przed domem dziś po setce awantur i telefonów przyjechali i wysypali nam na drogie wywrotke tłucznia

cze Lasencje...

Jejku dziewczyny ile te nasze baboki muszą się namęczyć, żeby się zaaklimatyzować "zdrowotnie" w przedszkolu...tu myślę o aniezowym Kubolku, bidulek znów chory....oby szybciutko wrócił do siebie....



Elvie, no dziadek pierwsza klasa ! Już widzę jaka Lenka będzie dopieszczona, mając tyle kochających osób wokół siebie :-)
No i podziwiam, że Wy dalej walczycie z tą (tym) Pieczarką, ja bym go już dawno z tych schodów spuściła :-)...jak potrzebujesz namiary na dobrego stolarza, daj znać na priva, mam takiego delikwenta we WRO :-)

Filonka, a może jakaś żyła wodna pod małego łóżeczkiem płynie...nie wiem czy to prawda, ale coś w tym jest, bo ja np. nie lubię spać głową do okna, męczy mnie to okropnie...jak masz psa, to on Ci pokaże gdzie są najlepsze miejsca do spania :-)

no i ciąg dalszy...na jednym liście się nie skończyło, dziś pojawił się następny...i następne 12 pozycji, ale list jeszcze nie skończony :szok:...jest np. Play Station, jest Sambi i przyjaciel Sambiego - Sambuś (cokolwiek to jest :-), ale stawiam na psa), jest Barbie z samolotem (kurna, nie można bez samolotu ?...a najlepsze jest to, że się lalkami wogóle nie bawi, ma chyba z 10 barbie i wszystkie na golasa rezydują na półce :-)), jest tablica do malowania światłem (?????) i kilka strojów (np. do szermierki, choć nigdy z szermierką nie miała nic wspólnego i mam obawy, że nie do końca wie co to jest :-))....i takie tam inne....
przed chwilą wróciliśmy z zakupów (pampersy w tesco 43 plny), no i L ryje ze starego, że sobie różową szczoteczkę do zębów kupił :-D:-D:-D...biedny nie zauważył :-D:-D:-D
oglądamy Mam talent i ja chcę na zięcia tego małego co break dance tańczył...no cudo !

miłego !

Hmm tablica do malowania śwoatłem to coś w stylu malowanki do malowania woda , malujesz wodą i pod wpływem wody pojawiają się kolory ... jakby kurna nie mozna było farbą :)

A mi tak jakoś melancholijnie od czwartu... Nasłuchałam się takich smutnych rzeczy o sepsie u niemowląt, i to na przykładzie kogoś kogo znam i jakiś niepokój czuję. Z mężem wczoraj jeszcze się dobiliśmy, bo trochę poczytalismy o tym.
Chcemy szczepić na meningokoki

sepse przeszła moja chrześnica jak miała 6 tyg , spędziła wiele tyg w CZD , cud ze z tego wyszła choć nie bez szwanku .
Ma chore serce ( na WF nigdy nie bedzie chodziła ) meczy się jak wchodzi do domu na trzecie piętro, ostra alergie ( roztocza , pyłki i pare innych ) oraz astme oskrzelową . bardzo często choruje :(
Nigdy nie zapomne jak tam leżała :(
I tak dzielna z niej laska , sama sobie podaje leki , inhalatory w miare jak potrzebuje itp. W domu musi miec sterylnie czysto .
 
Dzień dobry...
oby dla was był lepszy... a właściwie noc... pełnimy warty przy zakatarzonym M. Mąż do 1 ja od pierwszej do rana... niby coś pośpi ale same wiecie jak to przy katarze jest... oczy mam na zapałkach...
 
reklama
dzień dobry.
słonko na dworze, może będzie piękny dzień choc senna jestem pomimo wielkiego kubasa kawy.
do potem zbieramy się do kościoła.
 
Do góry