Kwietniówki 2010!!!

[mamusia87]

witam dziewczynki !
widzę że nie tylko ja mam tyle zajęć że czasu brak na cokolwiek. Jak ja bym chciała znowu mieć dużo czasu ;-) życzę dużo zdrówka chorowitkom
i wszystkiego naj naj naj zaległym półroczniaczkom!!!

u nas wszystko w porządku święto zmarłych w rozjazdach, Natalka szczęśliwa bo ciągle miała wokół siebie kółko wzajemnej adoracji ;-) Wszystkie ciocie babcie skakały śpiewały i robiły przeróżne cuda żeby tylko ją rozśmieszyć. Natalia w 7 niebie a mnie o mały włos nie trafił szlag jak prababcia dała polizać łyżeczkę po cappucino wrrrr skąd ta niepowstrzymana chęć żeby dawać dziecku takie gówna

muszę zmykać mam nadzieję że znajdę jeszcze dzisiaj czas żeby do was zajrzeć:-)

 

[kici69]

Witam się z rana :-) humor dzisiaj mam kiepski dlatego nadrabiam uśmiechami...
Aga gratuluję raczkującego Synusia !! BRAWO!!!!

 

[kinguunia]

Cześć dziewczyny!

Bardzo dawno mnie tu nie było. Nie mam kompletnie czasu na neta. Na nic czasu nie mam. Mała jest coraz bardziej absorbująca, nadal leniuch z niej i nie bardzo chcę się poruszać ale siedzieć za to lubi. Ja chora (grypa żołądkowa ehhh) więc mała wywiozłam do mamy a wieczorem musze chodzić przy niej w masce żeby nie złapała ode mnie tego cholerstwa. ogólnie raz lepiej raz gorzej ale ostatnio jakos czasu na wszytkso na prawdę mi brak

 

[elvie3]

Witam:-)
Zauważyłam, że im dłużej śpię tym gorzej się wysypiam, a zawsze uwielbiałam lulać do 11.00 :-)
Dzisiaj pospałam do 9.00, nakarmiłam małą kaszką, usnęła i nadal śpi, a ja zaległości mailowe, pocztowe, telefoniczne i domowe nadrabiam.
Kingunia - wracaj do zdrówka!!
Zmykam się szykować i jak młoda wstanie to zabieram ją na spacer:-)

 

[Ella1]

Cześć Mamuśki

Gratuluję raczkującym!

U nas nijak...raz lepiej raz gorzej więc ogólnie chyba bez zmian.
Dzięki za odpowiedzi co do różnicy wieku. Ja zdania nie mam bo mam siostre 10lat mlodsza i to wiem że jest masakra. Zobacyzmy jak bedzie u nas...póki co wystarczająco zachodu mam ze swoim kochanym niejadkiem zeby dokladac sobie jeszcze ciążę na głowę moze jednak za rok...

Wiecie tak czytam o tych waszych nocach nieprzespanych z niewiadomych przyczyn...ni to zeby, ni głodne ni niewiadomo co...u nas było to samo-nie wiem czy pamiętacie ale przechodziłam koszmar wstawania 6-8x w nocy tylko po to zeby dziecku dac smoczek bo płacze przez sen bez powodu...pediatrzy mowili ze moze ma koszmary (ta-matka z łyżeczką i butelką jej sie śni ze ją goni ) ...dopiero ta homeopatka do której chodzimy od ponad miesiąca powiedziała że to jest reakcja organizmu na szczepienia (!) ja tam zwollenniczką szczepin jestem niemniej stwierdzilam ze to mozliwe...Juleczka dostala kuleczki thuya 30ch 1xdz i słuchajcie po 3 dniach dziecko przestało mi płakac nocami- dawałam przez 20dni i od tego czasu spokój- wstaję raz czasem 2x w nocy jak sie np na brzuszek przewróci bo nie umie sie odwrócić i krzyczy. Ja chodze wyspana i spokój. Nie wiem, ale może któraś z Was to rozważy... Nam pomogło, ale nie wiem czy u Was to też może być to.

Teraz walczymy z zasypianiem wieczornym i tez jest zdecydowana poprawa- znacyz była, bo teraz znow się pogarsz abo odstawiliśmy lek na próbę, ale mam dzwonić do niej lada dzień więc pewnie będzimemy kontynuować
Może też bedzie coś na pobudzenie tego apetytu
Genetalnie leczenie homeopatyczne moim zdaniem działa -jedyny minus to czas- choroby przewlakła leczy się bardzo długo...ale działa
Nikogo tu nie zachecem ani nie proponuje dyskusji szczepiennej- po prostu chciałam Wam napisać jak jest u nas a jak było w kwestii nocy.
Ja nadal będę szczepic moje dziecko tyle że już teraz z max ochroną homeopatyczną.

To tyle o tym.

Za niedługo idziemy do naszej pediatry na ważenie i dowiemy się jakie ma wyniki badań krwi moj kochany niejadek.

To tymczasem

 

[maonka]

Pienkowska wyskoczyla z inteligentnym tekstem: to Pani od 20 lat jest ciagle w ciazy...

Lubię DDTV, ale tej baby nie trawię. Taka bezpłciowa.

Witam
Własnie przed chwilą odkryłam wyżynające się 2 ząbki na dole. Obyło się bez marudzenia, bez puchnących dziąseł. Tak po prostu wyszły. Dzwoniłam zaraz do męża pochwalić się odkryciem i właśnie wczoraj jak ją karmił deserkiem to coś mu stuknęło o łyżeczkę, ale zignorował to. Więc mamy aż 2 ząbki od razu.

 

[aniam141]

A mi sie podoba malutenka roznica u maluchow. Caly czas z podziwu wychodze nad Styczniowka, ktora jedna corcie urodzila w styczniu , a kolejna w grudniu tego samego roku. Z miesiaca na miesiac roznica miedzy nimi bardziej sie zaciera i super beda sie razem wychowywac. I choc pewnie nie raz bylo jej ciezko - jednak suma na + wychodzi wieksza niz na -.
Moja siostra wychowala blizniaki z czterolatka i dala rade, a przyjaciolki siostra w takiej samej sytuacji (blizniaki + 4 letni starszy synus) zatrudniala: pania do sprzatania, i pania do pomocy z dzieciakami.
Kwestia organizacji..... no i moze dzieci tez troche.

Ja jakbym miała wiecej kasy luzem to bym kogoś wzieła do sprzatania zreszta cały czas to rozważam , wychodze z założenia że czas to jedyna rzecz jakiej za kase nie kupie ( chyba że czyjś ) a szkoda mi zawsze czasu na pucowanie , do tego nie lubie tego robić . Napewno jeśli wróce do pracy to kogoś takiego wynajme . nie mam zamiaru pracowac i jeszcze przyłazić do domu i sprzatać .
A organizacja pewnie że tak ale naprawde nie jest źle , jakoś chyba lepiej się organizuje teraz niż jak miałam tylko Szymka

ja mam 2,2 roznice wieku i nie narzekam

U mnie prawie to samo 1.7

 

[aniam141]

Lubię DDTV, ale tej baby nie trawię. Taka bezpłciowa.

Witam
Własnie przed chwilą odkryłam wyżynające się 2 ząbki na dole. Obyło się bez marudzenia, bez puchnących dziąseł. Tak po prostu wyszły. Dzwoniłam zaraz do męża pochwalić się odkryciem i właśnie wczoraj jak ją karmił deserkiem to coś mu stuknęło o łyżeczkę, ale zignorował to. Więc mamy aż 2 ząbki od razu.

A ja babe lubie dziś było o tym ze potrafią rodziców wyprosić ze szpitala na noc od chorego dziecka , to tylko spytała gościa czy ma dzieci he he

 

[wronka]

Co do rożnicy wieku..hmmm dla mnie to temat rzeka i coś w stylu "wyzszosci sn nad cc";-). Uważam ,że nie jest ważne jaka jest róznica miedzy dziecmi, a ważne jest to by były wychowywane w miłości i szacunku do siebie i aby rodzice nie faworyzowali jednego z dzieci. To oczywiście jeżeli chodzi o kontakty miedzy nimi w przyszlosci.
U mnie różnica 5 lat i jest świetnie, lepszej sobie nie mogłam wymarzyc, chociazby dlatego,że ja z Weronika już mam luzik i jakos nie wyobrazam sobie wstawania czy ganiania na palcu zabwa za dwójką....heheheh chyba jestem za wygodna :-). To jeżeli chodzi o organizacje, wstawanie w nocy, pieluchy itd, itp:-)

 

[Katik]

Lubię DDTV, ale tej baby nie trawię. Taka bezpłciowa.

A ja babe lubie dziś było o tym ze potrafią rodziców wyprosić ze szpitala na noc od chorego dziecka , to tylko spytała gościa czy ma dzieci he he

Mnie tak jak Maonke - irytuje. Wyzej sra niz dupe ma, ot. ciagle musza jej zmieniac partnerow, bo nikt z nia nie chce wspolpracowac.



Maonka -gratki za zabki.



My dzis cudna noc, mily poranek, mialysmy isc na spacerek, ale Polus mi szybciej kimnela niz przypuszczalam, wiec zabralam sie za okna. Jak wstanie- idziemy sie dotlenic.