reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

eh ci tatusiowie..........
Ja jak wstaje w nocy do Oli to żadnych usmiechów tulasków by jej nie rozbudzać, tylko cyc i niech idzie spać, a T. jak ją przewija to do niej gada, usmiecha się na jej zaczepki itp, zawsze mu mówię żeby jej nie rozbudzał, ale gdzie tam wciąż to samo :-)

My dzisiaj jedziemy do mojej mamy na weekend więc nie będzie mnie. Zajrze pewnie w poniedzialek dopiero bo nie wiem czy w niedzxielę znajde czas.
Dobra zmykam bo dziecku znudzilo się po pół godzinie patrzyć się w lusterko :-)

Aha mam jeszcze pytanko. Bo w poniedziałek mamy rocznicę ślubu /wlaśne żem sobie przypomniała- ma się ten refleks? giftu już pewnie nie zdąrzę kupić, więc może macie jakiś pomysl czytaj przepis na jakąs kolacyje łatwą do zrobienia? Jakby co wrzućcie pomysły na kulinarny. Będę wdzięczna.

Buziam i życzę miłego weekendu.
 
reklama
F A T A L N I E
jednak to wieczorne jeczydlo bylo na cos... Obudzila sie przed 24 i do 2 spiewala serenady i ani myslala o spaniu a nam juz uszy wiedly. Tatus ochoczo na poczatku zaoferowal sie ze ja uspi, a ja mam sie isc zrelaksowac w wannie. Wyszlam po pol godzinie, a Polka ma jeszcze wieksze oczy niz gdy do wanny wchodzilam...
Kolo 2 wreszcie kimnela u nas w lozku, a ja ja siup do lozeczka. Obudzila sie znow przed 5 i powtorka z rozrywki... Po godzinie zasnela przy cycku. Myslalam ze pospi choc rano - a skad! 7 na zegarku a ta wyspana i szczesliwa... ehhhhhhhhhhh


Zapowiedzialam Ł, ze to ostatni raz jak wczoraj Poli teledyski pokazywal. Puszczal mi wczoraj taka laske z super glosem, i Pola nie widzac a slyszac zaczela sie usmiechac, piszczec, i mruczec podczas jej spiewu... wiec madry tatus wzial corcie na kolanka i chyba z 5 razy puszczal teledysk by Mloda ogladala. Z niezmienna fascynacja usmiechala sie do monitoa i spiewala razem z laska...No i w nocy wyszlo szydlo z worka.

Pije 2 kawe, i lecimy na targ po warzywa i owoce, a potem do galerii. Musze dzis kupic cos 2 latce na jutrzejsze urodzinki i zupelnie nie mam pomyslu.

Twoj post utwierdza mnie w przekonaniu, ze telewizja jest zla dla dzieci :-)
 
eh ci tatusiowie..........
Ja jak wstaje w nocy do Oli to żadnych usmiechów tulasków by jej nie rozbudzać, tylko cyc i niech idzie spać, a T. jak ją przewija to do niej gada, usmiecha się na jej zaczepki itp, zawsze mu mówię żeby jej nie rozbudzał, ale gdzie tam wciąż to samo :-)

My dzisiaj jedziemy do mojej mamy na weekend więc nie będzie mnie. Zajrze pewnie w poniedzialek dopiero bo nie wiem czy w niedzxielę znajde czas.
Dobra zmykam bo dziecku znudzilo się po pół godzinie patrzyć się w lusterko :-)

Aha mam jeszcze pytanko. Bo w poniedziałek mamy rocznicę ślubu /wlaśne żem sobie przypomniała- ma się ten refleks? giftu już pewnie nie zdąrzę kupić, więc może macie jakiś pomysl czytaj przepis na jakąs kolacyje łatwą do zrobienia? Jakby co wrzućcie pomysły na kulinarny. Będę wdzięczna.

Buziam i życzę miłego weekendu.

taaaa u mnie to samo wieczorem. Tłumacze T, żeby Borysa wyciszał bo przeciez idzie spac, a ten przed kapielą wyglupia się a nim na przewijaku, po kapieli to samo...no nic nie dociera. Na szczescie synus jak zmęczony to i tak usnie;-)

z kolacja nie pomoge bo ze mnie marna kucharka, jak znam siebie ja w takiej sytuacji zamowilabym suszi;-0
 
hej podczytałam, ależ produkcja
Alicja mnie dzisiaj zaskoczyła:szok::szok::szok:, bo tylko raz o 1 na karmienie pobudka i spała do rana. Jest tylko problem, bo mi się na brzuch obraca. Wczorajszej nocy ją obróciłam i było po spaniu, tym razem zostawiłam i super. Czy mogę ja tak zostawiać?? Przyznaje, że się boję:baffled:. Jak śpią Wasze dzieciaczki??
Poza tym dobrze, że za 3 dni do domu, bo jeszcze trochę i mamę wydziedziczę;-). Nie sądziłam, że te tygodnie będą takie ciężkie:baffled::baffled::baffled:.


to ja jakby co zarezerwuje jakąś kwaterę, bo ja z tych nienamiotowych... kiedyś byłam zuchem i harcerką, a obecnie na myśl o namiocie wszystko mnie boli ;-)

to tak jak mnie, do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja

U nas wylewajace sie kupy na razie sie skonczyly, na szczescie.

Polki potrafią! - Wiadomości24 - artykul o twojepudelko.pl i naszym forum :-)

klikam codziennie. bardzo fajnie napisane:

Rodzi się pytanie, kim są te wspaniałe kobiety? Co robią, czym zajmują się na co dzień?
Zorganizowane businesswoman? Szalone feministki? Nie! To matki, które dobrze znają ten strach, gdy ich dziecku może czegoś zabraknąć. Matki, które codziennie walczą o lepsze jutro dla swoich dzieci. I w końcu matki, wrażliwe, kochające i czułe na krzywdę innych.


Aaaa, Wy tu o szkole i komitetach a do mnie dziś wpadła na moment koleżanka, która jest mamą małego Antka. Antoś kończy 3 lata i się zastanawiałyśmy, kiedy to zleciało? Pamiętam jak Monika dowiedziała się o ciąży, jak się mały urodził i wydawało mi się, że to tak niedawno było. A teraz Antoś zaczął już chodzić do przedszkola. Szok:szok:

po dzieciaczkach najlepiej widać upływający czas. Chrzestny Igora niedawno powiedział "patrzę codziennie w lustro, to mam wrażenie, że nic się nie zmienia, ale ile razy u Was jesteśmy zdaje sobie sprawę jak czas ucieka (oni nie mają dzieci), dopiero byłaś w ciąży, a już taki chłop wielki lata".


Aaaa o przedszkolu... no Jaś na liście oczekujących dalej...a na przyszły rok na nowo trzeba zapisywać i znowu ten system punktowy :crazy:no i pewnie jak teraz nie będzie chodził do przedszkola to w przyszłym roku przy takim "popycie" na miejsca też mi się nie dostanie bo mu cholernych punktów braknie :crazy::crazy::crazy::crazy:

Aga a może jakieś prywatne przedszkole na te kilka godzin?? Na pewno by to dobrze Jankowi zrobiło


Aga, napisz coś więcej o tym systemie punktowym, bo kompletnie nie kumam a może i u nas coś takiego jest.. może już teraz trzeba Lenkę zapisywać:D

Alicja zapisana zanim się urodziła:sorry2:

Uciekam, bo Mała kwęka
 
Katik- co to za dół!!! Proszę wracać do pionu!!! Natychmiast!!! No z Poli to będzie Małyszotylia :DDD
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Katik to Ty bedziesz jednak miala olimpijkę w domu a tak sie martwisz nie wiem czemu....
Aniez współczuje katarku u maluszka u nas tez nadal jest, gesty i zapychajacy i wlasnie przeczytalam ze równiez u MAreczka Agi i Jerza Ewci
biedne te nasze dzidziolki
nakarmiłam go i synus mi wymiotowal, ale tak chlusnął,że aż się przestraszylam. Teraz zasnął, boje się ,żeby sie sutuacja nie powtórzyła. Nockę na pewno mam z głowy:-([mam nadzieje ze to taki jednorazowy incydent byl

He he he...

Dziewczynki a co sie dzieje z IM?? Jakoś znikła bez zapowiedzi

Aga mieć dużo dzieci, rodzice pracować, mieć adoptowane dzieci i najlepiej żeby już któres z nich do tego przedszkola uczęszczało, mieć niskie dochody ..........
tez o Im ostatnio myslalam, głównie o tym czy rozwiazala swoje problemy zywieniowe

a o przedszkoe bedziemy z H walczyc w kwietniu i juz sie boje...:szok::szok::szok::szok:

U nas nawet lepiej z jedzeniem
ogromnie sie cieszę :tak:

dziewczynki które chrzczą dzieciaczki w weekend
powodzenia!!! super organizacji!!! malo upierdliwych gosci!!! i czekam na foty!!!:-)

Wronka

a Ty masz juz kreacje na chrzciny Boryska?
 
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Katik to Ty bedziesz jednak miala olimpijkę w domu a tak sie martwisz nie wiem czemu....
Aniez współczuje katarku u maluszka u nas tez nadal jest, gesty i zapychajacy i wlasnie przeczytalam ze równiez u MAreczka Agi i Jerza Ewci
biedne te nasze dzidziolki
nakarmiłam go i synus mi wymiotowal, ale tak chlusnął,że aż się przestraszylam. Teraz zasnął, boje się ,żeby sie sutuacja nie powtórzyła. Nockę na pewno mam z głowy:-([mam nadzieje ze to taki jednorazowy incydent byl


tez o Im ostatnio myslalam, głównie o tym czy rozwiazala swoje problemy zywieniowe

a o przedszkoe bedziemy z H walczyc w kwietniu i juz sie boje...:szok::szok::szok::szok:


ogromnie sie cieszę :tak:

dziewczynki które chrzczą dzieciaczki w weekend
powodzenia!!! super organizacji!!! malo upierdliwych gosci!!! i czekam na foty!!!:-)

Wronka

a Ty masz juz kreacje na chrzciny Boryska?


tak :-)

Zdrókwka dla naszych małych milusińskich:-)
 
Aga- dzwoń co jakiś czas... nieważne, że Cie zna... do pracy możesz chcieć wrócić, nie ;))) bycie upierdliwą to nic trudnego, chcesz to Cię nauczę :DDD


hehehehhehhhehehehhehehehehe jak cos to ja tez pomoge - zwlaszcza w sprawch administracyjno-osiedlowych. nasz aniol jak mnie widzi to zawraca :-)


He he he...

Dziewczynki a co sie dzieje z IM?? Jakoś znikła bez zapowiedzi

Aga mieć dużo dzieci, rodzice pracować, mieć adoptowane dzieci i najlepiej żeby już któres z nich do tego przedszkola uczęszczało, mieć niskie dochody ..........


Im nie ma kompa netu i nie ma jak sie do tego dostac. przesyla buziaki


ło matko i córko
no to żem się zrobiła.
kurna żebym to ja wiedziała co oni do mnie piszą........:baffled:
a ja klikam tylko:sorry2:

no bo padnę :-);-)....jest ktoś lepszy ode mnie:-)



heheh jestescie boskie ;-)



dzien dobry


my juz po spacerku zakupach. teraz Ola spi , a ja sobie klik klik robie

glowa mi peka, chyba zbliza sie jesienny katar brrrrrrrrrrrrrr... wolalam jak bylo cieplo...


:-)


buziamy
 
Miałam w planach poczytać ale u nas dziś jęczadło...
Noc przespana super ale ledwo oczy otworzyła -ręce w buzi i jęczenie na przemian z płaczem...

Matko... idę do Niej -ech kiedy to się skończy
niech te ząbki Wam szybko wyłażą
13 ostatnio perzypomnialo mi sie jak to kiedys ladnie streszczalas nam cale forum
kilka słów do kazdego
ech piekne czasy... :)

Toteż właśnie... po akcji podpisywania zgody na używanie mojego zdjęcia na NK stwierdziłam nigdy więcej... jak ktoś chce zobaczyć moje zdjęcia to zapraszam do mnie na kawę. Bo prawdę powiedziawszy po nic innego się na NK nie zagląda...
no i cos mnie tknelo
skasowalam wszystkie foty na nk i zostawilam tylko inicjaly z danych osobowych
usunac calkowicie jakos jeszcze nie umiem nei czuje sie gotowa...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Dziękujemy wszystkim;-). Nocka spokojna, synus obudził się ok 4.00 na jedzonko, później juz ok 7.00 pobudka. Rano byl tez ok. Teraz śpiunia sobie, także na szczescie to jednorazowy incydent:-)
tak czulam ze to jednorazowe
i cale szczescie:tak:

No i znalazłam przyczynę bólu pleców po nocy. Robiłam testy przez 2 noce. Najpierw spalam sama na sofie w salonie i wstałam normalna tzn. nie połamana jak wcześniej, drugiej nocy wygoniłam T. do salonu a ja na naszej wersalce sama i co też wstałam wypoczęta bez żadnego bólu. Jaki wniosek? NIE MOGĘ SPAĆ Z MĘŻEM :-D Od 2 dni śpimy oddzielnie i jaka ja jestem wyspana....... a i stray nie narzeka bo nie budzi się jak karmię :-)

u nas maz zasypia ze mna a budzi sie z H bo zawsze w nocy wymieka i sie ewakuuje
ale ostatnio mu dogadalam
ze przez takie cos to sie malzenstwa rozpadaja
no i widze ze stopniowo wydluza swój nocny pobyt w naszym lozku choc i tak ląduje rano u H
ale czasami nie powiem jest to dla mnie na plus bo moge sie nad ranem wyciagnac na calym wyrku i rozprostowac kosci
dodam ze synek spi z nami od jakiejs 2 w nocy bo nie mam zdrowia do niego latac co 2 h

U nas z przedszkolami narazie lajcik. może dlatego, że to małe miasteczko i są tu 2. nie ma opcji, że jakieś dziecko się nie dostanie, ale kto wie co będzie za 4 lata..
i
czemu za 4 ?

Witam;-)
Nocka u nas spokojna, ale pobudka również o 7:00. Później dziecię mi trochę na tarasie pospało, ale może 20min. bo się stolarz z wierceniem włączył - wrrrrr:/
M. i teść pojechali do Wrocka odebrać nasze meble do sypialnii, a ja piorę, prasuję i paprykę z teściową robię oraz ogórki z miodem i chili. Lena w huśtawie nam asystuje. Dostała swoją ulubioną ostatnią zabawkę - paczkę z arachidowymi chrupkami i szeleści. Zmykam na dół, później będę.
Elvie Ty to masz chyba neizle uklady z tesciowa zawsze tak pozytywnie o niej piszesz
u nas na forum to raczej drażliwy temat :-)

Bartusiowi, Tymusiowi, Mareczkowi, i innym ok ktorych zapomnialam - zdroweczka! Chorobsku mowimy stanowcze NIE!!!
dzieki KAticzku
Tobie tez współczuje przezyc
a tv rzeczywiscie moglo tak zadzialac ze Pola sie za bardzo pobudizla tymi migoczacymi obrazkami i w nocy moglo jej sie to snic i mogla byc niespokojna
 
reklama
Do góry