kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Rany dziewczyny, to jaka u was temperatura?
u mnie w Pryszczu do południa 11 po południu 14
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Rany dziewczyny, to jaka u was temperatura?
Rany dziewczyny, to jaka u was temperatura?
Z własnego doświadczenia z dziećmi polecam tak 150 - bez zapowiedzi i tak nikt nie wpadnie, a jak samemu się chce wybrać, to w niezłym czasie można dotrzeć. Dłuższa odległość nas już odstrasza, dlatego rodzinę M odwiedzamy ostatnio baaardzo rzadko. No i 2-3h dziecię jeszcze nie marudzi, a dłużej to przerwa na siku, przerwa na jedzenie, nuda...Mi choc czasem teskno za familia, nie zdecydowalabym sie na powrot do Katowic.
Z Ł ustalilismy, ze jezeli bedziemy wracac, to osiadziemy tak w odleglosci 200-300 km dalej.
Dziewczyny czy ubieracie w taka pogodę rajtuzy dzieciom pod spodnie?bo my dziś skarpeciorki takie dłuższe i jeansy plus adidaski i kocyk, ale chyba czas coś grubszego ubierać bo temperatury nie wróżą dobrze
Witam...się
Borysek dzis juz o 6.00 zrobił pobudkę :-(. Zęby doskwierają i w nocy wstawałam trzy razy. Teraz maruda przed chwila zasnęła.....ale nie wiem czy długo pospi, bo akurat jakis debil wierci w ścianie....wwrrr. No a zeby tego było mało...ostatnio qr***a mnie bierze, bo na parterze w naszym bloku sa ubezpieczenia komunikacyjne, a ze my na 4 mieszkamy, to wszyscy domofonem do Nas dzwonią. Własnie przed chwila jakis koles dzwonil...i tak długo tym guzikiem dusil,że bałam się , iż mi dziecko obudzi. Odbieram a ten " Dzien dobry czy mogłaby mi Pani otworzyc drzwi?", na co ja "NIE!", i odłożyłam słuchawke...oj dzisiaj bez kija do mnie......
Witam się poniedziałkowo:-)
Pogoda óki co ujdzie -zobaczymy jak będzie później bo zapowiadają deszcz
Aniez bunt mnie rozwalił asertywny chłopak
Elvi dałabyś rade jak każda z nas -teściowie daleko rodzice daleko a dajemy radę -ale to kwestia dobrej organizacji i pomocnego męża
Współczuję nieprzespanych nocek -u nas tylko dni są marudzące -póki co...
mam to samo:-) czasami jest ciezko, ale jak bedziemy miec 2 dzieci z organizacja nie bedzie zaskoczenia:-)
ja jestem dumna ze udaje mi sie wszystko pogodzic dziecko, dom meza i nawet ost troszke pracuje w domu (chodz to praca przed komp) jedyne co na tym cierpi to to, ze nie pomaluje sobie psziksów u nog co 2 dzien i nie zrobie peelingu co 3... ale czy mozna sie na tym skupiac jak takie male pelzajace stworzonko jest okok:-)??...
my zastapilo ja juz na zawsze
i ja sie witam, my juz wlasnie po spacerku, po obiadku i dzidzia znowu spi... nadal jest spiochem...
kurde juz nie wiem na ktorym to watku napisac, chodzi o ta higiene jamy ustnej u maluchow naszych, wszystkie to robicie? i jak? bo ja wogole mojej corci jeszcze w buzi nie grzebalam... prosze o odpowiedz, buzka dla wszystkich
Kochane nie mam czasu nic czytać ani pisac... Janek mi się rozłozył na to samo co Marek więc mam lazaret w domu...
Kittek przepraszam że nie wyśle ci tych zdjęć dzisiaj ale serio nie mam kiedy...
zmykam odezwe się jak się troche u mnie uspokoi
help- padam na cyce . Mały cały dzień marudzi tzn godzine marudzi pól godziny się uśmiecha, cyca ciągnie i się wierci więc że pije mało przykładać go muszę co chwila
no i jestem załamana bo dziś znowu nasz spacer trwał- 17 minut bo jak się rozeczał w wózku to nie było zmiłuj....dobrze że pół dnia przyjaciółka dziś u mnie bylo to jakoś to marudzenie w powiązaniu z plotkami jakoś zniesłam....teraz maluch zasnął więc mogę w spokoju oglądnąć CHIRURGÓW
Dziewczyny czy ubieracie w taka pogodę rajtuzy dzieciom pod spodnie?bo my dziś skarpeciorki takie dłuższe i jeansy plus adidaski i kocyk, ale chyba czas coś grubszego ubierać bo temperatury nie wróżą dobrze
A moja mała już rajstopy nosi, bo zrobiło się zimno a ona z tych ciepłolubnych i jak ma zimno to płacze.
No i rączki też jej marzną, więc niedrapki znów jej na spacery zaczęłam zakładać, ale my konkretne spacery robimy takie po 2-2,5h jeśli nie pada. Dzisiaj z relacji niani wynika, że Lena cały taki spacer przespała
hahahahwlasnie mialam przerwe na karmienie przesada
zjadl o 19 100ml kleiku i cycka no i juz teraz bylo jedzenie
nie udawal
naprawde jadl !!! <szok>