reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
A moja mała już rajstopy nosi, bo zrobiło się zimno a ona z tych ciepłolubnych i jak ma zimno to płacze.
No i rączki też jej marzną, więc niedrapki znów jej na spacery zaczęłam zakładać, ale my konkretne spacery robimy takie po 2-2,5h jeśli nie pada. Dzisiaj z relacji niani wynika, że Lena cały taki spacer przespała:D
 
Witam...
Padam na pysk, cycki i co tam przede mną jest... jednak dwoje chorych dzieci daje nieźle popalić :eek::baffled:
Dobrze że z Markiem już lepiej nawet apetyt mu wrócił za to Janek daje nieźle popalic...
ehhh
U nas też zimnica straszna i wiatr...kazałam teściowi przepalić w piecu CO bo w nocy było mi tak zimno że po uszy się przykrywałam a moje dzieciaki z tych co się rozkopuja z każdego przykrycia :crazy:
Po wizycie kontrolnej u pediatry wiem że wprowadzamy nowości poza cycem ale o tym na diecie no i w związku z tym do sklepu pojechałam z małżem... o tym na zakupach :-p
 
Witam,
u nas tak czas ostatnio szybko leci, że nie mam na nic czasu. Jak nie Młoda kwęka, to Starsza. Chyba pogoda kiepsko na nie wpływa. Ja sobie pożyczyłam na kilka dni laktator elektryczny, żeby trochę nad mleczarnią popracować i udało się - dziecię już nie kwęka przy jedzeniu i znów śpi odrobinę lepiej w nocy. Ale dostaje też dicoflor 30 i laktazę, bo ma podejrzenie delikatnej nietolerancji laktozy.

Mi choc czasem teskno za familia, nie zdecydowalabym sie na powrot do Katowic.
Z Ł ustalilismy, ze jezeli bedziemy wracac, to osiadziemy tak w odleglosci 200-300 km dalej.
Z własnego doświadczenia z dziećmi polecam tak 150 - bez zapowiedzi i tak nikt nie wpadnie, a jak samemu się chce wybrać, to w niezłym czasie można dotrzeć. Dłuższa odległość nas już odstrasza, dlatego rodzinę M odwiedzamy ostatnio baaardzo rzadko. No i 2-3h dziecię jeszcze nie marudzi, a dłużej to przerwa na siku, przerwa na jedzenie, nuda...

Dziewczyny czy ubieracie w taka pogodę rajtuzy dzieciom pod spodnie?bo my dziś skarpeciorki takie dłuższe i jeansy plus adidaski i kocyk, ale chyba czas coś grubszego ubierać bo temperatury nie wróżą dobrze

Ja wkładam ciepłe skarpetki i spodenki, przykrywam kocykiem. Bo wychodzę z założenia, że jak teraz wyskoczę z rajtuzami pod spodnie to przy 5 stopniach kombinezon trzeba będzie wyciągać a przy -5 - w domu siedzieć...
 
Witam...się

Borysek dzis juz o 6.00 zrobił pobudkę :-(. Zęby doskwierają i w nocy wstawałam trzy razy:baffled:. Teraz maruda przed chwila zasnęła.....ale nie wiem czy długo pospi, bo akurat jakis debil wierci w ścianie....wwrrr:wściekła/y::wściekła/y:. No a zeby tego było mało...ostatnio qr***a mnie bierze, bo na parterze w naszym bloku sa ubezpieczenia komunikacyjne, a ze my na 4 mieszkamy, to wszyscy domofonem do Nas dzwonią:angry::angry::angry:. Własnie przed chwila jakis koles dzwonil...i tak długo tym guzikiem dusil,że bałam się , iż mi dziecko obudzi. Odbieram a ten " Dzien dobry czy mogłaby mi Pani otworzyc drzwi?", na co ja :angry: "NIE!", i odłożyłam słuchawke...oj dzisiaj bez kija do mnie...... :no::angry::angry::angry::angry:

Robię tak od lat, bo mnie wkurzają... ulotki, listy nie do mnie, ankiety, babcie z kościoła... no jakbym nie miała nic innego do roboty... a u mnie jeszcze pies szczeka na dźwięk domofonu :angry:

Witam się poniedziałkowo:-)

Pogoda óki co ujdzie -zobaczymy jak będzie później bo zapowiadają deszcz

Aniez bunt mnie rozwalił:-D asertywny chłopak:-D

Elvi dałabyś rade jak każda z nas -teściowie daleko rodzice daleko a dajemy radę -ale to kwestia dobrej organizacji i pomocnego męża:-D:tak:

Współczuję nieprzespanych nocek -u nas tylko dni są marudzące -póki co...

Po mamusi to ma... mąż się śmieje, że oboje jesteśmy tak samo odporni na cudzą opinię :-p 01.09. będzie jazda!

mam to samo:-) czasami jest ciezko, ale jak bedziemy miec 2 dzieci z organizacja nie bedzie zaskoczenia:-)





ja jestem dumna ze udaje mi sie wszystko pogodzic dziecko, dom meza i nawet ost troszke pracuje w domu (chodz to praca przed komp) jedyne co na tym cierpi to to, ze nie pomaluje sobie psziksów u nog co 2 dzien i nie zrobie peelingu co 3... ale czy mozna sie na tym skupiac jak takie male pelzajace stworzonko jest okok:-)??...
my zastapilo ja juz na zawsze

Taaaak... działeczka :-p:-p:-p
A powaznie, to jak Kuba dorósł i zaczął mi włazić na głowę, to wykreśliłam ze słownika słówko 'nie' w odniesieniu do wszelkich propozycji dziadków typu: zabierzemy go do ZOO, na spacer, do kina... Takie 2 h bez gaduły- bezcenne, ale po 15 minutach już jestem stęskniona małej papugi!!!

i ja sie witam, my juz wlasnie po spacerku, po obiadku i dzidzia znowu spi... nadal jest spiochem...

kurde juz nie wiem na ktorym to watku napisac, chodzi o ta higiene jamy ustnej u maluchow naszych, wszystkie to robicie? i jak? bo ja wogole mojej corci jeszcze w buzi nie grzebalam... prosze o odpowiedz, buzka dla wszystkich

Paluszek+ wacik+ przegotowana woda (przy ząbkowaniu jeszcze lepiej- rumianek) i czyścisz :-D

Kochane nie mam czasu nic czytać ani pisac... Janek mi się rozłozył na to samo co Marek więc mam lazaret w domu...

Kittek przepraszam że nie wyśle ci tych zdjęć dzisiaj ale serio nie mam kiedy...

zmykam odezwe się jak się troche u mnie uspokoi

Kochana- zdrówka dla chłopaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!

help- padam na cyce . Mały cały dzień marudzi tzn godzine marudzi pól godziny się uśmiecha, cyca ciągnie i się wierci więc że pije mało przykładać go muszę co chwila
no i jestem załamana bo dziś znowu nasz spacer trwał- 17 minut bo jak się rozeczał w wózku to nie było zmiłuj....:wściekła/y:dobrze że pół dnia przyjaciółka dziś u mnie bylo to jakoś to marudzenie w powiązaniu z plotkami jakoś zniesłam....teraz maluch zasnął więc mogę w spokoju oglądnąć CHIRURGÓW:tak:
Dziewczyny czy ubieracie w taka pogodę rajtuzy dzieciom pod spodnie?bo my dziś skarpeciorki takie dłuższe i jeansy plus adidaski i kocyk, ale chyba czas coś grubszego ubierać bo temperatury nie wróżą dobrze

Ja Cię nie chcę straszyć- Kuba wycinał mi taki sam numer do 7 miesiąca (tzn. do 6 było najgorzej, potem coraz częściej mu się podobało, a najfajniej się zrobiło jak zaczął siedzieć i patrzeć przed siebie... Dasz radę!!! Potem się o tym zapomina (uwierz mi).

A moja mała już rajstopy nosi, bo zrobiło się zimno a ona z tych ciepłolubnych i jak ma zimno to płacze.
No i rączki też jej marzną, więc niedrapki znów jej na spacery zaczęłam zakładać, ale my konkretne spacery robimy takie po 2-2,5h jeśli nie pada. Dzisiaj z relacji niani wynika, że Lena cały taki spacer przespała:D

Jakbym Bartkowi założyła niedrapki toby je zapewne zjadł. Ostatnio chciał zjeść skarpetki :-D to w domu fika z gołymi nóziami, a na zewnątrz zakładam skarpetki i butki (na rajtki jak dla mnie za ciepło).

Sorki, że nas jest 'mało', ale Kuba mnie prosi, żeby nie pracować (kompa z pracą kojarzy), więc nie ma opcji, trzeba zajmować się starszakiem... Młodszego jakby nie było, katar mu mija (ufff), ząbki dokuczają, ale jest to do zniesienia (nie gorączkuje i marudzi tylko czasem (głównie wieczorem)).
W środę Kubek pójdzie do przedszkola, to zrobię sobie kawę i będę nadrabiać wątki :-D:tak:
 
reklama
Do góry