reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
pojawiam sie i znikam, tak szybko leca mi tu dni w polsce ze szok... ciagle cos. my juz po chrzcinach, udaly sie super, malutka grzeczniutka byla jak aniolek, impreza po chrzcinach tez byla przednia, i juz nie wspomne jak duzo pieniazkow mala zebrala! oni powariowali tutaj!
biore sie troche za nadrobienie was
 
dobra, przeleciałam tak po łebkach... 20 stron wstecz. zauważyłam że mam tu polskie litery hihi
a w polsce nadal super, mała sie zaklimatyzowała na całego, zostawiam ją coraz częściej z moja mamą (dobra nie chce mi sie tych polskich literek uzywac..)
Katik - kurde o co chodzi? jestes juz spowrotem w anglii? czy jak?? i dlaczego? mialas przeciez wracac 10 wrzesnia samochodem, ja wracam 5 wrzesnia do domu. napisz jak bedziesz miala czas o co kaman, bo bym musiala za dlugo tu szukac..
 
powiem wam jeszcze jaka faza byla przy chrzcie, moja mała ma na imie alija, pisze sie aaliyah no i ksiadz oczywiscie nie skumal tego imienia i je czytal tak jak sie pisze, i chce chrzcic mala i mówi: aliahu jak ciebie chrzcze... aliahu buhahaha, wszyscy w kosciele zaczelismy sie smiac, ksiadz tez, poprawilam go i powiedzialam ze to dziewczynka... szkoda ze nie powiedzial allahu...
 
witam.
Trochę nadrobiłam ale nie będę odpisywać każdej :-p
Pocieszam te smutne. Głowa do góry będzie lepiej.
Sospetosa dziecko cię nie zapomni wierz mi!

A dzisiaj dzień do doopy i to z dwóch powodów. Po pierwsze zachmurzone, zimno i wieje jak cholera a po drugie i najważniejsze... Janek mi sie rozłożył... katar mu z nosa ciurkiem leci aż nie nadążam z wycieraniem noska a wieczorem miał temperature. Teraz z temperatura trochę lepiej ale ciągle podwyższona :-(
Jutro waracamy do domu...no chyba że stan jasia sie na tle pogorszy to tylko pediatra tutaj i do domu...Smutny ten koniec wczasów...

Witam nowe kwietniówki :-D
 
katik najważniejsze że cało i zdrowo dotarłyście na miejsce i bardzo ci zazdroszczę reakcji mężulka na rozstanie mój po tygodniu rozłąki nawet razu nie powiedział że tęsknił i tylko wymówki słyszę że ciągle coś nie tak robię buuu

Agnieszka dużo zdrówka dla synka

Justa
czekamy na foty - my mamy umówiony chrzest dopiero na 12 września

kwiatuszku na pewno twoi Panowie dadzą sobie radę nie ma co się martwić na zapas

mariola i inne nowe
kwietniówki witam


A ja zaczynam mieć doła jak pomyślę że za dwa tygodnie wracam do pracy no i kwestia dowożenia rano malca do teściowej 16 km w jedną stronę po południu no problem ale rano nawet mi się nie chce o tym myśleć, a jeszcze jak pomyślę o tych korkach na W-wie
 
Ostatnia edycja:
bede musiala w toalecie Uniwersytetu Szczecinskiego odciagac pokarm

oj znam tą "przyjemność" jeszcze z czasów Jerzowych, no sama radosć i kolejka która chce zlinczować:-) powodzenia!! a ze studiami na pewno sobie poradzisz a pan Tata da rade z dzidziulonkami!

sospettosa tak jak forget i ja Cie podziwiam!!

niestety jak zawsze czasu brak, poza tym jakoś daję radę

miłego dzionka!!
 
hej kwietnióweczki witam po burzowej nocy

basiu ja jestem w takiej samej sytuaji jak ty będę woziła Natalkę do mojej babci 15km od Białegostoku ale się cieszę że mam taką możliwość i nie musze wynajmować nianiek ani wozić małej do żłobka babcia to zawsze babcia
a powrót do pracy już 2 października ehhh:-:)-(
(pamiętajcie karmiące dziewczyny że mamy w pracy dwie pół godzinne przerwy na karmienie naszych maluchów!!!)
 
reklama
Do góry