Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Dobry dobry
ja tak ekspresem.
oddalam dzis lapa do naprawy (na czas wyjazdu - przynajmniej tesknic za nim nie bede) no i teraz "grzecznosciowo" u mezulka klikam
Pakowanie w pelni, ostatnie prania i te sprawy. Caly czas dygam by o czyms dla Polki nie zaponiec, glownie z dokumentow, bo ciuchy przeciez w PL tez sa i jak cos to sie dokupi...
Jutro juz mnie pewnie nie bedzie, tak wiec trzymajcie kciuki za zorganizowanie - bagaz, dziecko, wozek, odprawa, samolot i ja jedna :-(
Do spisania z Polszy....
ja tak ekspresem.
oddalam dzis lapa do naprawy (na czas wyjazdu - przynajmniej tesknic za nim nie bede) no i teraz "grzecznosciowo" u mezulka klikam
Pakowanie w pelni, ostatnie prania i te sprawy. Caly czas dygam by o czyms dla Polki nie zaponiec, glownie z dokumentow, bo ciuchy przeciez w PL tez sa i jak cos to sie dokupi...
Jutro juz mnie pewnie nie bedzie, tak wiec trzymajcie kciuki za zorganizowanie - bagaz, dziecko, wozek, odprawa, samolot i ja jedna :-(
Do spisania z Polszy....