Myślałam, że będę miała więcej czasu wieczorem i poskrobię na BB, a tu mi się goście zapowiedzieli ;-) więc szybciorkiem:
Dzień super- spacerek, zakupki, sprzątanko, gotowanko, pielenie ogródka na FB czyli dzień jak codzień
Agnieszka- a próbowałaś konkursów? Jak miałam problem z wchodzeniem po schodach i Kuba stał godzinami na półpiętrze to się ścigaliśmy, kto szybszy tak samo w domu, jak nie chciał czegoś zrobić na czym mi zależało, to od razu konkurs Jak fanty nie pomagają... próbuj... na każdego jest jakiś sposób... ups... nie na każdego... na moją teściową nie ma
hehe My tez z Weroniką to stosowalismy, nawet teraz sie zdarza;-"), było kto szybciej bedzie w lazience, kto sie szybciej ubierze...itd