reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

niee. patrzac realnie
1) juz niegdy jej nie ubiore
2) Ola jak bedzie chciala wyjsc za maz ( choc oczywiscie nie bedzie chciala, bo zawsze bedzie z mamusia :-) ) to jej kupimy jaka sobie wymarzy
3) ja i tak mam jazde na punkcie prania ukladania itd, a taka kiecka w mojej szafoe to mnie o zawrot glowy doprowadzza, ze jej tyle czasu nie pralam...

poza tym anjwazniejsze sprawy i wydarzenia mam w sercu i to mi wystarcza :-)

Ja wlasnie dlatego wolalam wypozyczyc sukienke. Dzieki temu po slubie zostala zwrocona do salonu i uniknelam rozsterek co zrobic z takim kurzozbieraczem. A jak chce ja poogladac to wyciagam album ze zdjeciami ;-)
 
reklama
czesc dziewczyny.
NIESTETY nie bedzie mi znów dane pisac i czytac co u Was gdyz, MAM RĘKE PRAWĄ W GIPSIE , z powodu nadwyreżenia stawu w łokciu. mam to nosic z 2 tyg, a wiec nic sama nie da rady zrobic przy mały a zwlaszcza go podnosic, wiec moj K wiezie mnie qwiwczorem do moich rodziców, by mi pomagali,
a na dodatek maly co raz bardziej staje sie marudny z powodu ząbków. wiec u nas nic z dobrych na dziś wieści.
a wiec do kiedyś..... jescze poczytam co tam u Was poki mały spokojnie lezy na macie

Oj to sie narobilo :-( Jak nie zabki, to nadwyrezona reka ehhh Od czego Ci sie nadwyrezyla?
 
Oj to sie narobilo :-( Jak nie zabki, to nadwyrezona reka ehhh Od czego Ci sie nadwyrezyla?
no niestety,pech... w sumie to ja naprawde nie wiem od czego... z tego co twierdzi lekarz to to ze sama bedac w domu zajmuje sie wszystkim i dzieckiem, wiec moglam se nadwyrezyc. bo w sumie tych obowiazków to naprawde mam sporo i nikt mnie w tym nie wyreczaa, sprzatanie, prasowanie, działka i itp no i noszenie Kacpra.
mówi ze to nie musi stac sie nagle ze zaczeła mnie bolec, tylko powoli, powoli naciagam i wtedy powstaje zapalenie stawu i tak sie dzieje
 
no niestety,pech... w sumie to ja naprawde nie wiem od czego... z tego co twierdzi lekarz to to ze sama bedac w domu zajmuje sie wszystkim i dzieckiem, wiec moglam se nadwyrezyc. bo w sumie tych obowiazków to naprawde mam sporo i nikt mnie w tym nie wyreczaa, sprzatanie, prasowanie, działka i itp no i noszenie Kacpra.
mówi ze to nie musi stac sie nagle ze zaczeła mnie bolec, tylko powoli, powoli naciagam i wtedy powstaje zapalenie stawu i tak sie dzieje

W domu naprawde nie ma Ci kto pomoc? Moze Twoj Maz chociaz wezmie na siebie jakies obowiazki jak juz wrocisz z synkiem do domu, bo jednak 2 tygodnie w gipsie przy takim malym brzdacu nie brzmia zbyt kuszaco :-(
 
W domu naprawde nie ma Ci kto pomoc? Moze Twoj Maz chociaz wezmie na siebie jakies obowiazki jak juz wrocisz z synkiem do domu, bo jednak 2 tygodnie w gipsie przy takim malym brzdacu nie brzmia zbyt kuszaco :-(

maz wychodzi do pracy o 7 wraca przewaznie ok 19, wiec tez juz zmeczony jedynie co to na dworze cos jeszcze porobi, trawe pokosi, cos posprzata w domu, ale wiekszosc obowiazków w domu robie ja w ciagu dnia... ale jakos se radze. w suie bedac jeszcze nie mezatko wiecej robilam u siebie w domu wiec nie narzekAM, A TE PRZESILENIE kojarze troche z osłabieniem organizmu po ciazy, bo teraz wszytstko mnie sie czepia .
 
Filonka- a to pech! Kuruj się!!!

Wiem, że nie ten wątek- 13x13 nie wiem jaka promocja w Biedronce, ale ja kupuję Huggisy w Superpharmie- ostatnio (3 dni temu) po 36,99 i taniej nie znalazłam.

Anna oj-WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA SYNECZKA!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj jestem w biegu- rano przymiarka kiecki na weselicho brata, potem sama sobie pracę wymyśliłam i ukleiłam 50 pierogów z borówkami, a zaraz na spacer...
 
Ostatnia edycja:
Ej ja też chce mieć was na FB! znajdzie mnie ktoś?:-D:eek::-D na zamkniętym w namiarach podam Wam nazwisko bo ja ciemna jestem i Was nie odszukam :-)

Poza tym dzień dobry :tak:
Jak zwykle nie mam czasu bo z M sie bujamy urlopowo;-) zanim przeczytam waszą pradukcję to mała sie nudzi i trzeba sie nia zajmowac ;-)

Katik- mam nadzieje ze nie bolało odpieprzykowanie;-)
Filkonka-przykro mi z powodu gipsu:baffled:
Love- ja tez mam problemy z tym calym fb;-)
 
a jednak remont sie nie skonczyl... wrrr!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale przynajmniej dzis nie wierci, tylko stuka i puka, a to nieco mniej denerwujace i Mlodego nie budzi :crazy:

w koncu ustalilismy date chrzcin Malego Ufoludka. Kreacje mam, bo na weselicho niedawne kupowalam, to sie wykorzysta 2gi raz:tak::laugh2: tylko nie mam jeszcze w co Synalka ustroic, ale moze cos sie znajdzie;-)

jesli chodzi o FB to myslalam, ze akatka zartuje z ta checie wylogowania, wiec nie pisalam instrukcji obslugi :zawstydzona/y: czy juz sie sprawa wyjasnila?
 
reklama
Cześć kobietki, widzę że FB króluje...ja niestety nie mam i nie zamierzam zakładać bo NK óki co mi wystraczy , choć czasami gra na nerwach. Tym co wyslały zaproszonko dziękuje, jak coś to zapraszam na NK....jak coś namiary podam na zamknięty :)
 
Do góry