Sandra- no to Ci ekspresem poszlo to macierzynstwo ;-)
Mama juz byla u Was w odwiedzinach???
nie... mielismy jechac do polski zeby chrzciny zrobic ale troche sie plany pokrzyzowaly i moze dopiero we wrzesniu pojedziemy... za to mama mojego tz byla... wczoraj odleciala do portugalii... maly przy ludziach to jak na pokaz grzeczny jak aniolek a jak z nami to placze... cwaniak jeden :-) sean od babci dostal bransoletke z zawieszka ,,figa'' i dzielnie ja nosi... w ogole mamy teraz sporo problemow ale bardziej na ,,tle psychicznym'' ze to tak nazwe... musimy wybrac sie do wrozki, medium czy cus takiego bo tu sasiadka (babka corki mojego tz) odpierdziela od wielu lat z medium i wywoluje swoja corke (matke corki mojego tz) i od dosyc dlogiego czasu dziwne zeczy sie dzieja... wierzyc nie wierzyc... sama nie wiem... ciagle cos pod gorke nam idzie, moj z rozchorowal sie bardzo na godzine przet przylotem jego mamy, ze goraczka skoczylam mu w ciagu 10 min do 38.1.... rece czarne mu sie zrobily... nie wiedzialam co robic... w naszej sypialni siwatlo bylo popsute od dawien dawna i calyb czas mrugalo a jak wrocilismy z lotniska to jak reka odjal wszytsko dziala... a ta glupia pinda (babka corki mojego tz) zadaje chore pytania czy chcemy wyjechac stad, czy maly dobrze spal w nocy, czemu zasloniete mamy rolety w oknach, ze ona nie chce zeby sie mojemu tz ,,cos stalo'' itd... najgorsze jest to ze ona sie do nas usmiecha a za plecami dupe obrabia.... brrrr... ostatnio tz byl u niej mala zaprowadzic a ta zaczela mowic cos ch** wie po jakiemu bo to bylo szybkie beblotanie... trwalo kilka sekund... po czym moj tz zapytal co ona mowi a ona zrobila przejeta mine i powiedzilam ,,aaaaa wiesz ja to mam tak czasami''... jakos wczesniej tego nie robila... gdzies kiedys ogladalam program i mowiano ze jak sie kogos przeklina to ze przeklenstwo wraca po jakims czasie do osoby ktora je rzuca i wlasnie wtedy ta osoba wypowiada cos co jest niezrozumiale... pare lat temu moj tz spotkal na ulicy jakiegos faceta... nigdy go nie widzial i ten facet dal mu zawieszke ze swetym i powiedzial zeby to nosil bo bedzie mu to potrzebne...

moj tz spojrzal na niego jak na jakiegos glupiego a teraz sie zastanawia... tak samo jak byla ja ostatnio na zastrzykach z malym i jakas stara irlandka dziwnie zachowujaca sie dala mi kartke z nr tel do lekarzy dla dzieci ,,po godzinach'' i powiedziala ,,bedziesz potrzebowala'' a pozniej caly czas kiwala glowe i mowila do siebie ,, tak, tak, tak.. to jest to''



moglabym o wiele wiecej pisac ale nie ma sensu... ja chyba wariuje dziewczyny...
wiem ze to chore jak cholera...
powiem wam szczerze ze czasmi wydaje mi sie ja ja jakas przewrazliwiona jestem... ale to jest w srodku mnie... brrrrrrrr... okropnie sie czzuje...
a teraz jak wyglądało wsparcie męża
22:00 po co jego i siebie męczysz?
00:15- no weź go juz do łóżka!
01:45- ojej Ty znowu tam stoisz, uparta jestes
02:45- ja nie mogę słuchać jak on ryczy, idę do Hani
08:00- i co wytresowałaś go?
zawsze to samo on nie lubi "jak dziecko płacze"
a ja to co? że niby lubie?
Hanie wszystkiego sama oduczałam, cycka, smoczka i to zawsze jak był w delegacji żeby mnie dodatkowo nie wq...ał
a potem chodził dumny że nasze dziecko to już umie to i to...
i tak go kocham ale takie nocki jak dziś to masakra
jakbym slyszala mojego tz :-):-)


chyba ci faceci sa tacy sami... moj to ciagle mowi tez ze to moja wina bo ja malego przyzwyczailam zeby na rekach byl... a ja go nosze nie czesto wiec nie wiem o co tz chodzi... pewnie szuka jakiegos usprawiedliwienia chociaz on sam go nosi moze wiecej niz ja :-)


a tak poza tym co to ja go bede nosic na rekach jak 18 lat bedzie mial??!!

jeszcze troche i zacznie chodzic i w nosie bedzie mial mamy rece...
dzieki bogu maly spi w nocy... dzisi juz normalnie spal tzn. od 24 do 10:45... uffffffff