kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
O jeeeeenyyyyyy!!! Daga, Kamisia ależ Was wzięło. Ale (będę brutal, a co ;-)) troszkę jest w tym Waszej winy: z miłości ganiały baby, obiady gotowały, pod nos podtykały i się chłopy przyzwyczaiły...
Do cyca to się moje drogie dziecię przystawia nie męża, mąż ręce i nogi ma, obiad może sobie ugotować, albo do sklepu się 'kopnąć'... a w ostateczności do mamusi U mnie nie zimny chów, bo ja i ugotuję i posprzątam, ale jak nie mam siły, albo ochoty, albo czasu to mąż nas 'obsługuje'. Jak ma focha to niech głoduje (ale on nie ma). Moja mądra mama powtarzała: Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz A ja wierzę w mądrość ludu. I tak od lat nie odkurzam, nie prasuję, nie ganiam na 4. piętro z zakupami, nie obieram ziemniaków- tym zajmuje się tylko i wyłącznie mąż ostatnio do spółki ze starszakiem
Kwiatek- Ty się nie daj mamie, ona Cię terroryzuje emocjonalnie. Twoje dzieci Twoja sprawa
Oho, widze ze perypetii malzenskich ciag dalszy...
Ja mojemu tez dolozylam obowiazkow, i choc w tygodniu sie nie przepracowuje, no bo "pracuje", to weekendy naleza do niego - sniadania, najczesciej tez obiady, marketowe zakupy, koszenie trawy ....
A ja mam cisnienie 250/150.........
Przywiezli nam wczoraj auto z naprawy. I cholera mnie bierze doslownie na taka robote!!!!!
2 tyg temu gosc odbieral ode mnie samochod, i gdy odbieral - w dokumentach na rysunku samochodu(taki rzut z gory) zaznaczal to co mu pokazywalam a co jest do roboty - dwoje drzwi, nadkole i zderzak/blotnik (dzizas nie wiem jaka roznica miedzy ta nazwa a ta ). Glupia pinda wyminac naszego zaparkowanego auta nie umiala, i swoim przejechala calkowicie rysujac nasze.
No i gosc zaznaczyl co mu kazalam, ja podpisalam i gotowe.
Wczoraj przywozi auto spowrotem, nota bene ten sam gosc, ja ogladam auto, a tam raptem tylko zderzak/blotnik zrobiony. Pytam go o co chodzi, a on ze nic nie wie, on tylko zakierowce robi, ze to trzeba do warsztatu. A ze bylo po 18stej, to nigdzie sie nie dodzwonilam.
Na dodatek potem na spokojnie zagladam w dokumenty- a tam wyszczegolnienie prac -malowanie: drzwi boczne przednie, tylnie, nadkole, lusterko i zderzak
Dzis od rana dzwonie, pytam o co kaman, a oni do mnie: prosze spojrzec w dokumenty jakie pani podpisala. Spogladam i nie kumam. No to mi wytlumaczono : na rysunku jelop zaznaczyl lustrzane odbicie naszego samochodu. Rysy sa po stronie pasazera, a debil zaznaczyl po stronie kierowcy.
Ja durna nie zwrocilam na to uwagi, no bo skoro pokazuje mu palcem, a on przy mnie zakresla, no to nie sadzilam, ze moze zrobic to zle...
Tylko , ze najlepsze jest to , ze w tym warsztacie to juz wogole debile pracuja, i zamiast zadzwonic do mnie i dopytac skoro widza ze rysy sa po innej stronie - to nie ! Maluja qrwa samochod po stronie kierowcy, gdzie szkod nie bylo!
No ja pier...le co za kretynizm!!!!!!!!!!!!!!
Nie wpsomne o tym, ze ubezpieczalnia probuje spuscic mnie na drzewo - bo za malowanie po tamtej szkodzie juz pokryli...
I jak tu sie nie wqrwic?????
brak słów
zazdroszcze KochanaKwiatek, Katik - na obie sytuacje słów mi brak.. Współczuję serdecznie!
Daga, Kamisia - Wy się tak nie dajcie! Zróbcie bunt! Ja bym po przyjściu z pracy wręczyła szanownemu tatusiowi malucha i zwiała na zakupy albo do fryzjera rzucając w progu, że wracam na kolację. Niech On sobie radzi i zobaczy jaki maluszek potrafi być absorbujący.
A w ogóle to ja mam super z tego co czytam. Rano zadzwonię po siostrę, wyspaceruje mi małą, a ja w tym czasie urzędowe sprawy pozałatwiam. Obiadek teściowa przepyszny, 2-daniowy ugotuje, ja obieram tylko wszystko co trzeba, bo obierak specjalny posiadam i obierać lubię;-) Wieczorkiem jak chcemy gdzieś wyskoczyć np. pobiegać lub się wyrowerkować to tez babcia z dziadkiem małą się chętnie zajmą. No i M. pracuje przy kompie w domu, więc w każdej chwili mogę Mu przerwę w pracy zafundować i wręczyć Lenkę:-) Dodatkowo jak mi się chce to polecę do biura na 1-2h, odstresuję się i z ludźmi spotkam, a jak nie mam chęci lub czasu to pracownica tam wszystko ogarnia. Żyć nie umierać;-)