reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

witam w południe!
ale gorąc :cool2:

już chyba was nie ponadrabiam bo jak zwykle czsu na net brak.
W weekend byliśmy u mojej rodzinki na wsi, myślalam że będzie slonecznie i się opalę i wytopię słoniny ale jakoś się nie udało, a ponadto wyjazd super, prawie całe dni na dworze... bosko.

No a od poniedziałku szara rzeczywistość i organizacja chrztu który 11 lipca. Kupilam Oli sukienkę i buty. Dzisiaj jedziemy zapraszać oficjalnie gości i zamówić catering bo robimy w domu przyjęcie.
Jutro jadę natomiast do Siedlec do mamy bo musze porobic badania bo w poniedziałek ta tomografia komputerowa (bosz jak się boję :szok:) no a w piatek fryzjer w końcu bo na głowie odrost że ho ho, w sobotę idę na wieczór panieński do koleżanki gdzie motywem przewodnim jest dosco polo, więc trzeba wdziać odpowiednie discopolowe ubranie... tylko co tu wymyślić, zwłaszcza jak tu i ówdzie zwisa i wystaje więc mini nie włoże ani krótkiej bluzeczki eh :dry: chyba trzeba wybrać się do lumpu i tam coś wyszperać. :-D
 
reklama
dzien dobry :-)

ja dzisiaj pol-przytomna raz ze mi sie dziecie budzilo w nocy praktycznie co 2 godz.- a juz sie baaaardzo odzwyczailam od wstawania nocnego a dwa to obstrukcja mnie meczy...:baffled: mialysmy isc na spacer ok 9 ale balam sie ze pozniej na zlamanie karku szaletu miejskiego bede szukala....:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:



dodatkowo wczoraj na spacerze z K. juz na noze prawie polecielismy i wszystko mu wygarnelam od a do zet ( ze o dniu matki nie pamietal, ze dbam o dom -obiady, pranie, sprzatanie- a on w ogole tego nie docenia, ze on chce odpoczywc a ja nie mam do tego prawa, ze to tamto sramto i nawet mu powiedzilam o Kfiatkowym karnecie do spa i o tym ze jak baba rodzi dziecko to chlop daje jej prezen z wdziecznosci za ten cud - i ze WSZYSTKIE kolezanki z forum dostaly tylko ja nie...). powiedzialam mu zeby spie**** i sie nie odzywalismy potem z dobra godz. oczywiscie pozniej zaczal ze mna gadac i wyjasniac sprawe i koniec koncow tak sie zdolowal, ze nic mi nie dal i nie pamietal o dniu matki, ze az mi sie go szkoda zrobilo... ide mu jakies ciasto upieke- mam truskawki to moze juz sie nie bedzie smucil... reasumujac wkurzyl mnie na maksa a i tak ja czuje sie winna ze mu nagadalam:sorry2::sorry2:
:-(
ja tez nic nie dostalam z okazji powicia takiego cudu ;-)

Gosiek- trzymamy kciuki za podroz
Katik- dawaj kesa ciacha bo nic slodkiego nie mam go herbaty :-)
wpadnij. Zostaly 2 kawalki... niby dla Ł, ale nie wiem czy do wieczora dotrawaja. Taaaakie dobre

hehehe mowilam ze Wronki tak beda sie godzic ze w powiekszonym skladzie wroca :-D

Forget - nie słuchaj innych, bo dziecie pod dobra opieka zostawiasz i krzywda jej sie dziac nie bedzie. a jak sobie jeszcze tym zaczniesz zawracac glowe to wyjazd spedzisz na ryczeniu non stop ( bo wyrzuty sumienia i tesknota). matce i tak jest ciezko w takiej sytuacji wiec totalnie nie rozumiem na choinke reszta jeszcze ja dobija....


ide obiad pichcic :-) bo ja żych jest glodna:-D:-D:-D




Ubralam wlasnie Polci sliniak, bo nie wyrabiam z tym podcieraniem sliny. Przebralam jak przed chwila z pizamki (wiem, wiem... jak patologia, o 11 jeszcze w pizamach :zawstydzona/y:), posadzilam na bujaczku, minely 2 minuty a ona juz cala klate ma mokra!!!!!!!!!!
 
Daga, nie smutaj się, ja też nic nie dostałam ani za pierwszy Cud, ani za drugi, za to sobie sprawił nowy aparat przy Cudzie nr 1, żeby móc dzieciu ładne zdjęcia robić :sorry2:

Witam południowo. Spacerek z rańca zaliczyłyśmy, bo wszystkie place zabaw w pełnym słońcu, więc by mi się dziecię starsze spiekło za mocno. Z resztą i tak o 9.00 gorąc już był... My też się 11 chrzcimy, tylko zapas OFFa muszę kupić bo lokal przy lesie i jeziorze i tną tam komary na maxa :baffled: W sumie wszystko już załatwione, tylko chrzestnym wpadałoby powiedzieć, że ich wybraliśmy :-D

A mnie moja nieszczęsna rosnąca od 2,5 roku ósemka do szału doprowadza. Pół szczeny mnie boli, a dentystka na to, że dopóki nie wyrośnie to poboli. Tylko ile to będzie jeszcze rosnąc???
 
he he ale sie usmialam
zalozylam córce nową bluzeczke
oglada sie w lusterku i mówi: "zobacz jaka jestem piękna" a potem luka na mnie i dodaje tekst: "tak jak mama"
:)))) myslalam ze sie posikam ze smiechu jak to dziecko szybko sie uczy :)):-):-D

AgnieszkaSz-r

jak dziś Janek?

dzien dobry :-)

dodatkowo wczoraj na spacerze z K. juz na noze prawie polecielismy i wszystko mu wygarnelam od a do zet ( ze o dniu matki nie pamietal, ze dbam o dom -obiady, pranie, sprzatanie- a on w ogole tego nie docenia, ze on chce odpoczywc a ja nie mam do tego prawa, ze to tamto sramto i nawet mu powiedzilam o Kfiatkowym karnecie do spa i o tym ze jak baba rodzi dziecko to chlop daje jej prezen z wdziecznosci za ten cud - i ze WSZYSTKIE kolezanki z forum dostaly tylko ja nie...). powiedzialam mu zeby spie**** i sie nie odzywalismy potem z dobra godz. oczywiscie pozniej zaczal ze mna gadac i wyjasniac sprawe i koniec koncow tak sie zdolowal, ze nic mi nie dal i nie pamietal o dniu matki, ze az mi sie go szkoda zrobilo... ide mu jakies ciasto upieke- mam truskawki to moze juz sie nie bedzie smucil... reasumujac wkurzyl mnie na maksa a i tak ja czuje sie winna ze mu nagadalam:sorry2::sorry2:


Gosiek- trzymamy kciuki za podroz
Katik- dawaj kesa ciacha bo nic slodkiego nie mam go herbaty :-)

łojojoj spokojnie Daga, mojego mężula nie ma co tak gloryfikować i dawac za wzór, to nie zasługa jego kreatywności a tego ze zalatwial takie karnety do pracy i jeden mi po prostu sprezentowal, nie wiem czy sam by wpadl na taki pomysl
a za oba Cudy tez nic nie dostalam i jak sie bym nie upomniala to nici,a le juz mu truje jakis czas ze mi sie porzadny zloty pierscionek nalezy
wiec przy ktorejs wiekszej wyplacie po prostu go zaciagne do jubilera wybiore i kupie :)))) a on nie bedzie protestowal po prostu tak wyszlo ze ja w tym domu podejmuje decyzje szkoda ze rowniez takie...


witam w południe!
ale gorąc :cool2:

już chyba was nie ponadrabiam bo jak zwykle czsu na net brak.
W weekend byliśmy u mojej rodzinki na wsi, myślalam że będzie slonecznie i się opalę i wytopię słoniny ale jakoś się nie udało, a ponadto wyjazd super, prawie całe dni na dworze... bosko.

No a od poniedziałku szara rzeczywistość i organizacja chrztu który 11 lipca. Kupilam Oli sukienkę i buty. Dzisiaj jedziemy zapraszać oficjalnie gości i zamówić catering bo robimy w domu przyjęcie.
Jutro jadę natomiast do Siedlec do mamy bo musze porobic badania bo w poniedziałek ta tomografia komputerowa (bosz jak się boję :szok:) no a w piatek fryzjer w końcu bo na głowie odrost że ho ho, w sobotę idę na wieczór panieński do koleżanki gdzie motywem przewodnim jest dosco polo, więc trzeba wdziać odpowiednie discopolowe ubranie... tylko co tu wymyślić, zwłaszcza jak tu i ówdzie zwisa i wystaje więc mini nie włoże ani krótkiej bluzeczki eh :dry: chyba trzeba wybrać się do lumpu i tam coś wyszperać. :-D

udanych badań i szałowej imprezy!!!
 
Ostatnia edycja:
Forget - nie słuchaj innych, bo dziecie pod dobra opieka zostawiasz i krzywda jej sie dziac nie bedzie. a jak sobie jeszcze tym zaczniesz zawracac glowe to wyjazd spedzisz na ryczeniu non stop ( bo wyrzuty sumienia i tesknota). matce i tak jest ciezko w takiej sytuacji wiec totalnie nie rozumiem na choinke reszta jeszcze ja dobija...
moge ot odniesc do siebie
miedzy jednym dzieciem a drugim mialam oferte pracy
Hania miala juz ponad rok i tak mnie mama zjechala jak uslyszala ze jej nianke znajde ze sobie prace darowalam
ja za bardzo sie przejmuje bo mnie mama emocjonalnie wykorzystuje w konsekwencji dzialam pod jej dyktando bo jak zrobie inaczej to ona daje mi odczuc ze ja krzywdze i ze jestem zlym dzieckiem
babcia np. patrzy na mnie spod byka bo mama przeze mnie placze
ciezka sprawa
ale nie idzie z nia wytrzymac
w weekend bylam na imieninach babci i mama zagladala mi w talerz i besztala co chwila za to co jem
ja ciasto z makiem a ta ze mak jest ciezki
ja ze jem drozdzowki z makiem od dawna a ona spojrzenie nr 3 pt. mam focha i juz mi sie jesc odechcialo
ja za salatke a ona: wybierz ogórka i cebule
podczas spania u niej opiernicz ze tymek po kapaniu ubrany w body na krotki rekaw do spania
ze powninien miec ZAWSZE czapke na dworze i to zaslaniajaca uszy a nie ten kapelusik ktory mu kupilam
i ze nie moge go przebierac na dworze
co chwila jak zaplakal to tekst z emu pewnie ucho przewialo jak go na przeciagu polozylam itp

jejeu
jak ja sie ciesze ze mieszzkam te 60 km od niej
 
Ostatnia edycja:
aaa i na koniec dostalam przemowe:
"prosze cie uwazaj na tymka ja mam czasem wrazenie ze ty zapominasz ze on est taki malutki,
ja go tak bardzo kochami martwie sie
niech on ci do tych chrzcin nie zachoruje,
tak ladie wam sie chowa"
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szczyt wszystkiego
i jak ja mam sie nie cuzc jak uposledzona?
 
cześć mamuśki
moje dziecie w końcu zasnęło- ciekawe na jak długo
ja nie wiem o co camman raz ma dnie że śpi i je a raz siłą go do łózeczka nie zaciągne. No i w nocy daje mi tak popalić że mi lejce opadają. Wykapałam go wczoraj o 19.30 bo oczy czerwone jak po przepiciu i marudny , nakarmiłam kłade do wyrka a on oczy jak pięć złoty i ani w głowie mu spanie. I tak walczyłam z nim do 22. Obudził się o 2 i zasnął o 4 bo mu sięmonologi zechciało uskuteczniać a że ja nie chciałam słuchać wisząc nad łózeczkiem to co chwila kwiczał:no:łobuziak mały

a nade wszystko wczoraj miałam mega doła bo podobnie jak Daga pokłóciłam się z Pioterem. kurzył mnie na maxa...zresztą wkurza mnie już od 2 tygodni . Doszło do tego ze zaczęłam się pakować i chciałam się z Antoniem wynosić do mamy. Wygarnęłam to samo mojemu co Daga swojemu a on roz****bał mnie na łopatki swoim milczeniem. Nosz qwa ja się dre i płacze bo mam serdecznie dość a on się na mecz gapi . Suma sumaru kończyliśmy naszą kłótnie smsami ja w jednym pokoju on w drugim. Spaliśmy tez osobno rzecz jasna!Rano natknęliśmy się w łazience i gruncie rzeczy chyba zawarliśmy wstępnie rozejm. Przytuliliśmy się i oboje doszliśmy do wniosku ze nie ma się co kłócic trzeba ratować związek bo końcu szcześliwa rodzina jest najwazniejsza...
ale mimo wszystko faceci to jełopy (nie urażając nikogo) myślą ze jak się siedzi w domu z dzieckiem - nosząc je non stop na rekach w 40 stopniowym upale bo maluch marudzi kobieta nie ma prawa być zmeczona . Najlepiej zeby witała go jeszcze nago w drzwiach z talerzem wypasionego obiadu ,zimnym pikiem ....I co jeszcze nogi myć i wodę pić??wrrrr
 
aaa i na koniec dostalam przemowe:
"prosze cie uwazaj na tymka ja mam czasem wrazenie ze ty zapominasz ze on est taki malutki,
ja go tak bardzo kochami martwie sie
niech on ci do tych chrzcin nie zachoruje,
tak ladie wam sie chowa"
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szczyt wszystkiego
i jak ja mam sie nie cuzc jak uposledzona?



Kfiatek!!!!!!!!!!!!!!!!

Ty sie nie gniewaj, ale NORMALNIE KRZYKAM NA CIEBIE!!!!!!
dlaczego tak sie dajesz??? postaw sie i miej gdzies ze odruch wspolczucia wywoluje!!!!!!!

tylko dlatego ze mi Olka wstala nie napisze swojego ekspoze w tej sprawie, ale Cie podpuszczam z pelan swiadomoscia- bron swego i nie daj sobie wmowic, ze cos robisz a zwlaszcza ze zle wychowujesz czy nie-daj-boze nie dbasz wlasciwie o wlasnie dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!


krzykam krzykam krzykam
 
Kamisia, ja witam K. z obiadem na stole, ale nie naga tylko upocona jak chlopka, bo jak gotuje w kuchni przy tym upale to mi pot po dupie cieknie i raczej wygladam na "wykomp sie" anizeli "wez mnie tu i teraz".... i piwo mu tez kupilam i mocno schlodzilam... i co... i nic... i stalo sie to standartem chyba bo za nic tego nie docenia....



ide temu swojemu flusiowi obiad gotowac, bo wroci i zas awantura bo glodny to zły :tak:
 
reklama
Do góry