No i nie uwierzycie bo ja nie wierzę -te pieprzone pleśniawy znowu wróciły...dostaliśmy krople ALBICANSAN D5... już nie wiem od czego to -smoki już nawet nie są wyparzane tylko wyrzucane co chwilkę i nowe daję małej -wszystko myte i czyste, buźkę myję po jedzeniu... nie wiem już o co w tym chodzi...
13, nie żebym coś sugerowała, ale sprawdzała Ci lekarka przy okazji Twoje brodawki? Bo ponoć łatwo przechodzą pleśniawki z buziaka i robi się zaklęte kółko.
Właśnie wróciłyśmy od lekarza. Katar minął, a to co słyszę to mleko, które przy ulewaniu zbiera się tam, gdzie nie powinno. Poza tym okaz zdrowia, bioderka też w porządku, a usg mamy 15 czerwca. No i 2 kg do przodu w 6 tyg. Niezły żarłok - dogoniła siostrę, a była pół kilo lżejsza przy urodzeniu. Drugi Pudzian mi rośnie ;-)