reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dziewczyny, co ze mnie za durna matka!!!!!! Nareszcie wpadłam o co chodzi mojemu dziecku. Od dwóch dni było marudne, bo po prostu było mu za gorąco!!!!!!!!!! Moja córcia spała dziś tylko 2 razy po pół godziny. Cały dzień płakała i najchętniej wisiałaby przy cycku. Dopiero teraz wpadłam na to, żeby sprawdzić temp w domu. I skoczyło na 2 stopnie więcej, a ja ciągle ją ubierałam jak dawniej, tzn. body z krótkim pod spód i pajacyk + kołderka. Wcześniej spała w śpiworku, a kołderkę wyciągnęłam jak tydzień temu były mrozy. I tak zostało. W końcu przebrałam ją w rampesa z krótkim rękawkiem i nogawkami, napoiłam wodą, przykryłam kocykiem i wreszcie usnęła! Obie tak się męczyłyśmy przez dwa dni. Już podejrzewałam, że może nie mam mleka i jest po prostu głodna, bo cycki miękkie. A jej było gorąco, więc pić się dziecku chciało, dlatego tyle wisiała na cycku. A zawsze byłam zwolennikiem, że lepiej nich dziecko zmarznie, niż zostanie przegrzane. I co się okazało, że dziecko przegrzewam.
Padam na pysk ze zmęczenia i niewyspania. Dobranoc
 
reklama
czesc Kwietniowe Mamy
dziecie moje kochane dopiero sie obudzilo:happy2: Sebek jesc skonczyl ok 21, usnal godz pozniej. Spal wiec 3,5 godz, ale nie jadl az 4,5:-) mozna wiec pow, ze wyspalam sie za wszystkie czasy:-D i jak tu go nie kochac?:szok:
a swoja droga, musze przyznac ze wprost uwielbian zapach tego skrzata mojego. moglabym caly dzien nic innego nie robic, tylko lezec, patrzec na niego i go wachac (jakkolwiek glupio o brzmi...):-p:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Witam o poranku
Nocka ciężka - do 1 walczyłam z Zosią, żeby łaskawie poszła spać. Nie spała od kąpieli czyli od 19, przysypiała na 3 minuty i ryk, chyba już ze zmęczenia tak płakała, bo brzuszek miękki.

Ola po wycieczce zachwycona - jeździła na koniku, głaskała strusia, mieli ognisko. Super to wyglądało jak wrócili - 2 autokary takich krasnali:-)

Wczoraj zważyłam mojego bąbelka i wynik 5 kg,normalnie szok, bo przez tydzień 400g jej przybyło. Jakim cudem? - je 6-8 minut co 3-4 godziny, wydawać by się mogło że mało.
 
nam przy szczepieniu na gruzlice pow, ze wlasnie po 3-4 tyg zrobi sie strupek. moze zbierac sie ropa i byc goraczka i ze jest to normalne reakcja na te szczepionke.
A mnie nie uprzedzili o tym... Na zamknietym mam zdjecia synka i tam widac te zmianę. Oby gorączki nie dostał..
Ponadto Witam się rano.
U mnie też cycochy miękie. Zostawiam meza w domu z małym i nie mam z czego mleka ściągać.i musze tak biegać z pracy do domu (z parteru na piętro :-)). Niby same korzysci , bo łydki i figurę pewnie sobie wyrobię :-), ale męczę się przy tym masakrycznie
 
dzien dobry,

a mnie moje dziecko zrobilo w jajo. slysze placze, mysle "oho, koniec spania", wstaje, zagladam do lozeczka - kulbaczy sie z grymasem z cyklu" bede zla", ide siku, zachaczam o szafe ubieram dresik, machnelam szklanice herbaty na laktacje, wracam, a ta dalej smacznie spi...... no to ja teraz jek ten swiety turecki siedze w dresie, oczy mi sie kleja i czekam z cyckami w gotowosci az panna Olenka sie obudzi:-)


a dzisiaj ide na kanal czyli wizyta kontrolna u gin. tak mi sie nie chce ze szok... no ale trzeba

milego dnia
 
Ok noc w miarę -choć pić się często chciało mojemu dziecku i troszkę niespokojnie spała byłam w stanie czuwania i jestem lekko niewyspana.
Dzień zaczęła jak w zegarku o 8.30 a teraz leży i patrzy w ścianę:eek: (cokolwiek tam widzi musi być fajne)

Daga wczoraj odebrałam z apteki maść przepisaną na pupę przez pediatrę -posmarowałam wieczorem raz i jestem w szoku bo pupa już nie jest czerwona a zostały tylko plamki:tak: no i kosztowała całe 5 zł!!! to jest skład
VIT A 150 tys. jednostek
Vit E 30 mg
3% sol. acidi borici 10,0
Ung. cholesteroli ad 100,0
Posmaruję jeszcze dzisiaj jak wszystko zniknie przestanę:tak:

No i nie uwierzycie bo ja nie wierzę -te pieprzone pleśniawy znowu wróciły... :cool: dostaliśmy krople ALBICANSAN D5... już nie wiem od czego to -smoki już nawet nie są wyparzane tylko wyrzucane co chwilkę i nowe daję małej -wszystko myte i czyste, buźkę myję po jedzeniu... nie wiem już o co w tym chodzi...

Uciekam się poprzytulać do kruszynki:-)
moze pośpimy troszkę;-)
 
dzien dobry,

a mnie moje dziecko zrobilo w jajo. slysze placze, mysle "oho, koniec spania", wstaje, zagladam do lozeczka - kulbaczy sie z grymasem z cyklu" bede zla", ide siku, zachaczam o szafe ubieram dresik, machnelam szklanice herbaty na laktacje, wracam, a ta dalej smacznie spi...... no to ja teraz jek ten swiety turecki siedze w dresie, oczy mi sie kleja i czekam z cyckami w gotowosci az panna Olenka sie obudzi:-)


a dzisiaj ide na kanal czyli wizyta kontrolna u gin. tak mi sie nie chce ze szok... no ale trzeba

milego dnia
ja byłam wczoraj i...."pocałowałam kalmkę" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, ktoś w rejestracji dał dooopy. Już dzowniłam opieprzylam i zarejestrowałam się na 8 czerwca bo mój gon wyjeżdża na tydzien...
 
ja byłam wczoraj i...."pocałowałam kalmkę" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, ktoś w rejestracji dał dooopy. Już dzowniłam opieprzylam i zarejestrowałam się na 8 czerwca bo mój gon wyjeżdża na tydzien...

ja sie boje ze spedze tam z 3 godz... bo u niego nie ma na godziny :wściekła/y: i bede tam razem ze stadem innych wsieklych kobiet siedziec w pomieszczeniu o wymairach 2 mkw i temp 30st C..... juz sie na to ciesze....
 
13x13, super ze pupa lepiej. przy plesniawkach tez chyba trzeba duzo cierpliwosci.. przynajmniej tak pisza na wszytkich portalach i nalezy smarowac i czyscic buzie dlugo jeszcze po tym jak widozne objawy ustapia. mam nadzieje ze szybko tego tez sie pozbedziecie.

a pytalas czy nasze dzieci tez maszeruja w lozeczku, no to ja powiem ze tak, nasze dzieci maszeruja. ponizej wklejam dowod.

zdjecie z cyklu "gdzie jest Łoli " :-)

P1040013.jpg
 
reklama
Witam
Nareszcie noc przespana. Wczoraj po ostatnim wpisie jeszcze pomęczyłyśmy się godzinkę, ale poźniej zasneła aż do 4 :-) Później jeszcze pobudka o 7 :-) Nareszcie obie się wyspałyśmy.
Rano w końcu dziecko zadowolone, uśmiechnięte i nieprzegrzane!!!! Pogadałyśmy sobie, mama Alicję przeprosiła, że dziecko musiało się 2 dni męczyć.
 
Do góry