reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

hahahaha no jak mi to wczoraj mama powiedziala to tez sie smialam z niej....
ale dzisiaj moj syn mega spokojnyi wkoncu spi:D....

ociotowac tzn rzucic urok i tak jak mowila mi mama ze to wlasnie najczesciej wlasnie te stare babki, ciotki itd rzucaja takie uroki czy cooos....
sama w to nie wierze ale jak patrze jak moj Niko spi kolejna godzine...... hahahahahaaha

a czarcie zebro o ziele ktore tak jak kora debu jest dobre do moczenia wszystkiego i na pewno nie zaszkodzi :)
uzywany jest tez do kapieli odprezajacych i relaksujacych....
 
reklama
no właśnie mój jak się z nim wyjdzie w wózku to się drze jeszcze bardziej... :eek: kołysanie pomaga na 5min a później znowu wrzask... a w dzień samochód ma mój B. jak wraca to zawsze mu go daje do opieki... heh... ale to i tak nie daje mi ulgi... bo ja wiem, że mały cierpi... jak tak dalej będzie to się nabawi przepukliny pępkowej... :-(
 
kici69 - moja Natalka też miała okropne kolki ale minęły jak ręką odjął jak odstawiłam z diety nabiał i jajka okazało się że to skaza białkowa no i teraz nie jem i mała jak aniołek zero bólu więc może i ty spróbuj kilka dni i się okaże może i u ciebie to wina diety
 
teściowa się upierała przy tych cudach, ani nie zaszkodzi ani nie pomoże więc się nie kłóciłam.

moja była nawet tak cwana ze zauważyłam dopiero jak podniosłam materacyk w łóżeczku, tak smerfnie ukryła kokardkę że przy zmianie prześcieradła nie widziałam, ale też się nie kłóciłam bo i po co:-)

witam Panie:-)

Jerz dziś po wizycie próbnej w przedszkolu, po 15 min tata przestał istnieć więc luzik, w maju pochodzi po 2h a od czerwca na pełny etat bo z dwojką w domku to naprawdę zwariuję...

akaata współczuję tego pobierania krwi, polska "służba" zdrowia...

aniez jak idzie ustawianie Kubusia?? też się muszę zabrać za mojego diobełka, ale najpierw muszę sobie od niego trochę odpocząć:-)

agnieszka cieszę się że imprezka udana a Mareczek taki grzeczny

przestałoby wreszcie padać, dość już mam tej wody...

miłego dnia i grzecznych dzidziulów!!
 
Kici - najlepszego dla Kubusia z okazji pierwszego miesiąca życia:-) I niech te paskudne kolki już od Niego uciekną!!
 
Ha ha ha alez się z tego ociotowania uśmiałam:-) U nas się na to mówi "zauroczenie".

Mnie już położne i pielęgniarki pytały w szpitalu, gdzie Lenka ma coś czerwonego? Bo niektóre laski to już do tych szpitalnych noworodkowych wózków kokardy kosmicznie duże wiązały:D
Teściowa raz na spacer do wózka wrzuciła nam czerwonego kwiatka.
Kokardek nie wiążemy i póki co młoda się chowa zdrowo i mimo wizyt babek i ciotek - kolek nie ma i nie płacze.

Cholera, brałam prysznic jak położna przyszła, więc w biegu się ubierałam, nie założyłam wkładek laktacyjnych i właśnie mi plama z mleka na koszulce wyskoczyła:/ Chyba trzeba naszą małą śpiącą królewnę wybudzać i karmić;-)
 
kici69 - moja Natalka też miała okropne kolki ale minęły jak ręką odjął jak odstawiłam z diety nabiał i jajka okazało się że to skaza białkowa no i teraz nie jem i mała jak aniołek zero bólu więc może i ty spróbuj kilka dni i się okaże może i u ciebie to wina diety

kochana ja już od dawna nie jem nabiału i jajek bo mi zabronili... :eek: ja nic już właściwie nie jem... :-( ja nawet ryb nie jem, ani wołowiny, nawet makaronu - bo zawiera jajka...

elvie - dziękuję Ci kochana :-) Kubuś śle buziaki dla Lenki

od ponad 2h śpi... a ja jestem wykończona przez ten płacz... :eek:
 
reklama
kici jesteś wspaniałą mamą!! kolki to nie Twoja wina!! mieszanka nie musi mu pomoc... trzymam kciuki żeby maleńkiemu szybko przeszło i za Ciebie, zebyś to wszystko przetrwała!!
 
Do góry